Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

do takich... grubych...
No i wybiedziłam po paru latach różnych kombinacji najpraktyczniejszą długość- długa grzywa więc mniej się przekłada, dość mocno przerwana, zaplatana aktualnie prawie bez przerwy- rozplatam żeby lekko przerwać i znowu zaplatam- jak się podoba?
Burza, podoba się i to bardzo! 🙂
Burza, wygląda prze-szałowo! Jak się Piorun szlachetnie w takiej fryzurze prezentuje!  😜
Dzięki laski, tak czuję w butach że to nareszcie to 😀 jedyne co to przy takiej długości ciężko zrobić 'przejście' do końca grzywy i się tak dość mocno urywa.. jakiś pomysł?
Ale chodzi o taki przejście z przodu? Mi się tak właśnie podoba, jak teraz u Ciebie, nie lubię bardzo koni ściachanych tak ukosem do potylicy, w sensie tak jest cool:





a taka płetwa, że przy uszach krócej i nie po linii szyi, jest nie cool 😉
quantanamera, nieee, na kłębie, nie wiem czy przy tej długości grzywy dobrze będzie wyglądało jeśli wystopniuję. Tu widać chyba o co mi chodzi- ty masz loczek i potem stopniowo coraz krótszy, przy takiej długiej jak moja to nie będzie głupio wyglądać? Jeśli nie to zacznę zapuszczać ten fragment na kłębie.
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
15 kwietnia 2013 17:02
Burza,ja bym na twoim miejscu zapuszczała przy kłębie 😉 i małymi warkoczykami kłaść żeby tak samo jak reszta grzywy przylegało,w końcu samo się będzie tak płynnie kończyć.. tak myślę 🙂
Burza jest super teraz!

Quanta Karol ma idealną grzywę! Kurcze, ja nie umiem tak ciąć po linii szyi. 👿
Za to grzywa Siwego konia za nic w świecie nie jest równomierna, początek od strony głowy, jest prosty i gęstszy niż to co już idzie w kierunku szyi, robia się takie pojedyncze fale, rzadkie i za nic w świecie nie chce byc inaczej.
Na tym zdjęciu mimo, że schylona - obrazuje to jak grzywa wygląda.

Gazellasta da się zrobić, moja kobyłka ma tak samo, w dodatku część grzywy /ta gęsta/ lubiła przekładać się na drugą stronę. Pleć warkoczyki, u mnie pomogło 🙂
kiedyś się przekładała, teraz już nie. Denerwujący tylko fakt tak mało gęstej grzywy w porównaniu z początkiem przy głowie. Nawet jak rozczeszę te fale, to i tak wraca do 'falowanych, cienkich kłaczków'.
Właśnie fajne są te fale 😉
szkoda tylko, że takie cieniutkie 😉 pomijając fakt, że przed zimą miała je dłuższe o wiele, ale jakimś dziwnym sposobem przed zimą dosłownie wypadły jej włosy szczególnie właśnie z tej części szyi i wszystkie najdłuższe.

po prawej stronie widać długość grzywy wiosną zeszłego roku.
my sie aktualnie bujamy w irokezie (tak, uległam pokusie..  😵 ) Jutro zrobie dokładne zdjęcia, bo to takie na szybko i dobrze nie widać, ale podoba mi sie 🙂
Farifelia   Farys 21.05.2008
17 kwietnia 2013 18:58
A my się przerzuciliśmy z czegoś takiego, na takie coś 😉 :
Zdecydowanie bardziej podoba mi się wersja w irokezie 😀
Farifelia, dla mnie w iroku mega słabo, w grzywce super.
Farifelia, również popieram Burzę. Z grzywą lepiej zdecydowanie.
Ale to Tobie ma się podobać  😉
Farifelia   Farys 21.05.2008
17 kwietnia 2013 19:39
Mówicie? 🙂 No kurcze nie wiem. Jakoś mi bardziej ten irokez do niego pasuje. W grzywie normalnej ta szyjka mu się taka chudziutka robiła. Jeszcze będę myśleć co zostawić na stałe, na razie mamy irokeza :P
Jeszcze mnie czeka dalej robota z młodym, ale jakoś nie umiem się za niego zabrać... A busz ma już bardzo zacny :P
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 kwietnia 2013 19:13
Małemu nareszcie ładnie odrosła grzywa po przerwaniu i zaczyna fajnie wyglądać!



A ja ciachnęłam moją, nie wiem czy nie za krótko  🤔
Farifelia   Farys 21.05.2008
21 kwietnia 2013 21:06
tajnaa  ja właśnie kocham taką długość! 😍 Chcę z młodym dojść do takiego efektu 🙂 Jedyne co ja bym jeszcze zrobiła, to lekko postrzępiła końcówki, żeby wyglądała troszkę naturalniej 🙂 Ale generalnie taka jest naprawdę świetna i mnie się naprawdę podoba taka długość 🙂 A skoro Ci się nie zaczęła stawiać to naprawdę, perfect 😀
to, że nie staje to zasługa warkoczyków plecionych jak zrastał irokez, wcześniej była masakra 🙂
tajnaa, jaja sobie robisz? SZAŁ!
ash   Sukces jest koloru blond....
22 kwietnia 2013 08:11
tajnaa, jest świetnie!!!! Kobyła wygląda rewelacyjnie!
tajnaa, bosko, jak ty to zrobiłaś? U mojego irokez już dawno odrósł, ale dalej ta grzywa wygląda słabo jak ją przytnę 🙁 Przód się kładzie w stronę uszu, tył leży prosto i wygląda jak by była koszmarnie krzywo przycięta.
tajna  szał! moja ulubiona dlugość!
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
22 kwietnia 2013 11:29
Dzionka,właśnie zmagam się z tym samym-kobyła przez rok miała irokeza a teraz chcę wrócić do długiej grzywy i mimo,że jest już całkiem długa dzieje się tak jak mówisz-kładzie się w stronę uszu,reszta jest prosto a jeszcze do tego przy kłębie ciągle sterczy 🙄 zwalczam to małymi warkoczykami plecionymi trochę na ukos (ta część przy uszach) i jak najbardziej przylegające do szyi.Widać różnicę,tj po rozwaleniu warkoczy jest fajnie do pierwszego wiatru 😁 więc walczę dalej.
Farifelia   Farys 21.05.2008
24 kwietnia 2013 15:03
A ja się muszę pochwalić, że młody wczoraj w końcu doczekał się fryzjera 😁 Przerzedziłam mu chyba z połowę tej grzywy i na mokro zaplotłam warkocze 😉 Teraz przez miesiąc przynajmniej mam zamiar robić warkoczyki, przy czym co tydzień rozplatać, przerwać i skrócić gdzie będzie trzeba i znowu zapleść 🙂 Zobaczymy co mi z tego wyjdzie 😁
Na razie zdjęć nie mam, ale postaram się w niedługim czasie coś popstrykać, jak będą jakieś efekty 🙂
Ja dzisiaj zrobiłam podejście do korków, po przyspieszonym kursie u Burzy


no i elegancki loczek pokorkowy. 😀

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się