Konie wielkopolskie/trakeńskie

ash   Sukces jest koloru blond....
06 kwietnia 2013 14:46
MiLLi, jeśli masz zamiar go wyciąć, to nie ma sesnu nic robić. Wyślijk tylko paszport do związku trakeńskiego i poprość o świadectwo przynależności do rasy i wklej sobie w paszport PZHK. Ja również mam taki paszport i mam wklejkę.
MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
06 kwietnia 2013 15:06
Zastanawiam się też czemu mu nie wpisali "wielkopolska pochodzenia trakeńskiego" jak matce...
Właśnie nie chcę kastrować na razie, zobaczymy co  z niego wyrośnie.
Myślałam o zakładzie ale nic na 10000%
Ma dopiero 2 lata.
Zrobię tak jak mówisz 😉 odeślę po wklejkę 😉
Kastruj 😉
A paszport możesz wysłać tak czy siak.
MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
06 kwietnia 2013 16:05
Jak wykastruję to nie będę zmieniała bo i po co 😉
Gdyby był wałachem mógłby mieć jak dla mnie nawet NN wpisane.
.
Delicja po Ignam  3cia na HPP
córka Esaula czempionką próby dzielności 🏇
lostak   raagaguję tylko na Domi
08 kwietnia 2013 08:32
czy chcesz powiedzieć karla, ze zostawiając jajka jego (Esaula) synowi, który ma licencję podjęłam dobrą decyzję?😉 😎
Tak 🙂
Mó brudas kończy dzisiaj rok.. Nie wiem, kiedy to zleciało, byłam go oglądać jak miał 7 miesięcy, a teraz zrobił się z niego jurny, ogierowaty roczniak..  🤔

💘
Z okazji roku zdychał w weekend na pastwisku, pewnie wie co go czeka za te 2/3 lata (+ kastracja pod koniec kwietnia) 😀iabeł:
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
09 kwietnia 2013 15:26
lostak,
a zobaczymy tego W-robaczka na czworoboku gdzieś w końcu?
(poza centurionowym 🙂 )
właśnie😀
kurcze skoro go nie wyciełaś...a ja mam nawet wierzchem blisko....Ignam x Esaul? jak to wygląda?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
09 kwietnia 2013 15:40
Karla🙂, to jest Darwin x Esauł
jak Darwin po Huk to tym bardziej, jeździłam go w Łobzie i dzięki niemu zdałam egzamin instruktorski u Aftyki😀
lostak   raagaguję tylko na Domi
09 kwietnia 2013 18:35
yyyyy... traken jest zajebisty, ma 175 wzrostu i dlugie nogi i jeszcze dłuższą szyję, jest kary, ma 5 lat i jeszcze nie osiągnął wieku dojrzalego zarowno fizycznie jak i psychicznie...  ma stęp na 10, klus na 9 i galop w ktorym sie rozpada, bo tyl przegania przod.  może za rok...  trzeba czekac na niego, nie ma co cisnąć, to zbyt fajny kon. nie fajny, to złe okreslenie - wybitny.  ale jest to kon marzenie. 
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
09 kwietnia 2013 18:43
Czytam Was sobie i co raz bardziej mi przykro, że "nasza" trakenka nie została w zeszłym roku pokryta (był taki plan). W tej chwili pewnie już nigdy do tego nie dojdzie, bo kto będzie wysyłał 15 letnią kobyłę na zakład. Szkoda cholera, bo to świetne konie.
hszonszcz   wredny hszonszcz.
14 kwietnia 2013 20:08
Pisze dla przestrogi o ogierze "Antek"(wlkp.;karosrokata)-jak ktoś nie chce patrzeć na ból klaczy, to proszę zrezygnować z krycia nim! MASAKRA!
w ogóle kto takim ogierem i po co kryje?
hszonszcz   wredny hszonszcz.
14 kwietnia 2013 20:22
Karla, chyba tylko i wyłącznie kryją ze względu na wygląd... Powiem szczerze-jest bardzo ładny, ale głupi jak but.. Gryzie klacze niemiłosiernie. Najpierw wącha, później liże, a na konie gryzie, ale nie delikatnie. Łapie za kark, później dobiera się za zad.. Łolabooga... A właściciel się śmieje i nic nie robi..  🤦
Takim ogierom zakłada się kagańce, a to twoją klacz tak sponiewierał?
hszonszcz   wredny hszonszcz.
14 kwietnia 2013 21:35
konikmorski, tyle że tym chyba sprawiało to przyjemność i uważali to za naturalne :/ Nie, mojego znajomego.. Dzisiaj ją zawieźliśmy i ogólnie pierwszy raz go widziałam i niemiłe zrobił na mnie wrażenie  🤔
To poważna sprawa. Klacz pewnie jest teraz odstawiona od pracy na kilka tygodni, jak bardzo ją pogryzł? Musiała mieć zakładane szwy?
hszonszcz   wredny hszonszcz.
14 kwietnia 2013 21:52
Ogólnie, to zawieźliśmy ją, próbujemy czy przyjmie-ogier wącha, wącha, zaczyna ją lizać(pierwszy raz widziałam hm..lizającego klacz ogiera, fu) no i zaczyna sie akcja. Klacz nie pokazywała, że chce przyjąć, ale zaczął ją po prostu skubać.. Delikatnie, aż przerodziło się w normalne gryzienie i obryzganie ogona, grzywy i łapanie za kark, ale nie miała żadnych otwartych ran na szczęście, bo chyba bym oddała ogierowi tam gdzie raczej by nie chciał za tą klacz.. Biedna próbowała się bronić, ale nie miała jak. Z koleżanką chciałyśmy, żeby mu strzeliła z kopa, może by się ogarnął trochę.. Klacz chciała do przodu, do tyłu, w boki uciekać, ale facet zaczął wędzidłami ją ściągać, w sensie mocne szarpnięcia w dół za powrózek...
No i przyjechały kolejne klacze- to samo! Tyle, ze jedna z nich przyjęła, to jak ją złapał za szyje zębami skacząc to aż mi się niedobrze robiło :/
W każdym razie dobre ostrzeżenie dla właścicieli klaczy, słyszałam jeszcze o czymś takim że na klacz kładło się coś w rodzaju koca. Coś co zasłania grzbiet w razie ugryzienia ogiera który ma do tego skłonności.

hszonszcz   wredny hszonszcz.
15 kwietnia 2013 18:11
Dlatego piszę u przestrodze. Naprawdę niemiło się na to wszystko patrzy. Niech sobie liże, skubnie raz, dwa, ale nie 20... Koc podejrzewam, że by raz dwa z niej zdarł lub gryzł w te miejsca, które byłyby odsłonione...  :/
asds   Life goes on...
15 kwietnia 2013 19:52
Siwe raz jeszcze 🙂 w całej krasie 🙂.

MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
21 kwietnia 2013 16:57
Skoro nikt nic nie powiedział do poprzedniego zdjęcia przez tyle czasu to wciskam się z moim  😉
dokładnie 2 lata i 1 miesiąc, 166 cm w kłębie.
Jako że w wątku o ogierach nie otrzymałam odpowiedzi, to zapytam tu.Czy ktoś ma potomstwo po tym ogierze i mógłby sie pochwalić  lub coś powiedzieć o nim samym.

http://www.bazakoni.pl/horse_20607.html
Moje wielkopolskie dziecko jest tak sprytne, że własnym oczom nie wierzę  😜
Na przykład wrzuciliśmy koniom gałązki do zjedzenia, wiec machały łbami i na wszelkie sposoby próbowały je na mniejsze kawałki połamać - jak weszłam do młodego to co zrobił? Wziął gałązkę, przyszedł do mnie, wcisnął mi ją w rękę i "kazał" trzymać, żeby wygodniej mu się obgryzało  🤣 Na dodatek puściłam go ostatnio w kantarze z uwiązem przypiętym, żeby sprawdzić reakcję w momencie gdy nadepnie sobie na linkę. Co zrobił? Jak nadepnął to natychmiast się cofnął, żeby z linki zejść, po czym jak szedł do trawki to głowę niósł bokiem, żeby linka między i pod kopyta mu nie wchodziła  😍 Po prostu geniusz nie koń... I w sobotę prawie kota za ogon złapał  😂 No i chyba znam już jego ulubioną zabawkę (linka od carrot sticka i sam carrot stick):


Wstawiam kilka fotek jeszcze ogierka 😉




A tu ten "sposób na gałązkę" 😉


Przepraszam za tyle fotek, ale musiałam, po prostu musiałam  💘
Witam,
Mam pytanie, czy ktoś posiada konie po Heliopolisie?
rodowód ogiera: http://www.bazakoni.pl/anonse,a-2381.html
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
21 kwietnia 2013 20:51
Fokusowa- Ile miesięcy ma ten ogierek, że jeszcze z klaczami chodzi? (bo ten siwy koń to klacz, jak dobrze myślę?)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się