Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
Tania, biorac pod uwage, co sie ostatnio dzieje, absolutnie sie z toba zgodze. Potrzebujemy tego trzeciego moda, bo ludzie zaczynaja sie panoszyc. Mysle rowniez, ze pytania odnosnie regulaminu podczas rejestracji by tez sie przydaly
Tania, biorac pod uwage, co sie ostatnio dzieje, absolutnie sie z toba zgodze. Potrzebujemy tego trzeciego moda, bo ludzie zaczynaja sie panoszyc. Mysle rowniez, ze pytania odnosnie regulaminu podczas rejestracji by tez sie przydaly
No właśnie. Ja widziałam, że próbowałaś walczyć, ale wciąż kolejne i kolejne. Pozgłaszałam.
Tania, ale to jest jak z tą zabawką - masz młotek i walisz zwierzaka w łeb, a z następnej dziury wyłazi następny. Ty go w łeb, a z innej dziury następny. Aż w końcu przytomnieje ten, co go walnęłaś za pierwszym razem i też wyłazi.
No wiem, ale jakoś taki trend się zaznaczył. Albo jedna osoba się zabawia, albi jakieś forum zdechło i przyszło pokolenie, które czyta bez zrozumienia. Mnie nie wkurza, że młodzi mają pytania. Wkurza mnie lenistwo.
wkurzają mnie nieroby pseudointelektualne i wstawianie apeli o materiały, a najlepiej gotową pracę inż mgr. Do tego w 10 wątkach takie info. No ja pier..ja na swoich podyplomach musiałam zgłosić kilka tematów i plany zanim zaczęłam się brać za robotę, do tego minimum 5 pozycji literatury do każdego zagadnienia i dopiero jak mnie odmaglowano i stwierdzono, że mam wiedzę to mogłam pisać. Nawet teraz mamy laskę w labie na inż. i biedna od rana do wieczora ściąga literaturę, pyta, przygląda się, sama coś robi.ale fakt... nie jest ćwierćinteligentem i leniem patentowanym.
Karla🙂, ooo mnie tez to wkurza. Jak grzyby po deszczu wysypaly sie takie tematy i posty "zrobcie, wymyslcie, napiszcie, wyslijcie". I wstyd mi, jako magistrantowi, ze beda ci ludzie mieli taki sam papierek jak ja.
To druga "moda". Weźmy i zróbcie. 🙁
ale to jest straszne Taniu... tak powszechne na uczelniach, że szok...ja teraz siedzę i piszę arty do grantów, są dni, że od 6 rano do 24 ślęczę nad kompem ściągając publikacje i czytając w oryginałach...a pierd.. studenci funkcjonują na zasadzie dajcie mi to bo mi się należy. Zbyt łatwo jest zdobyć wyższe wykształcenie. A potem w pracy zonk, bo trzeba coś samemu wymyślić, poszukać, a tam nikt nie pomoże, co najwyżej świnie podłoży.
[quote author=Karla🙂 link=topic=785.msg1735342#msg1735342 date=1364885557]
ale to jest straszne Taniu... tak powszechne na uczelniach, że szok...ja teraz siedzę i piszę arty do grantów, są dni, że od 6 rano do 24 ślęczę nad kompem ściągając publikacje i czytając w oryginałach...a pierd.. studenci funkcjonują na zasadzie dajcie mi to bo mi się należy. Zbyt łatwo jest zdobyć wyższe wykształcenie. A potem w pracy zonk, bo trzeba coś samemu wymyślić, poszukać, a tam nikt nie pomoże, co najwyżej świnie podłoży.
[/quote]
Ja też to znam i dobrze o tym wiem. Jednak szukanie wiedzy na forach to już całkiem dno.
Tania, widocznie wikipedia nie wyplula nic ciekawego!
Zgadzam się z Wami dziewczyny.
Sama jestem na etapie pisania pracy dyplomowej, wybrałam temat zupełnie z innej bajki niż dotychczasowi absolwenci mojej specjalności - i siedzę, szukam innych badań na ten temat itd.
A ludzie odemnie z roku pukają się w czoło jak słyszą,że znowu siedze w bibliotece albo licze wyniki ankiet ;P
To też dużo zależy od ludzi, bo jak się chce to można - a jak nie.. no cóż..
Ponia, bo po co siedzieć, pisać, badać. Przecież można kupić. :/
Żeby jeszcze kupić - poprosić na forum...
Żeby jeszcze poprosić 😂 zażądać i się jeszcze obrazić.
przecież forum od tego jest, żeby pomagać, a nie obrażać majestat.
przecież forum od tego jest, żeby pomagać, a nie obrażać majestat.
Ale my przecież nie o tym. Czym innym jest zadanie konkretnego pytania na specjalistycznym forum a czym innym poszukiwanie gotowca dla mglistej koncepcji.
żartowałam 😉 nie popieram szukania gotowców
żartowałam 😉 nie popieram szukania gotowców
Tak myślałam, ale na wszelki wypadek....
Ale tak serio, to wina magistrantów jest mniejsza niż pożal się Boże uczelni i promotorów.
Usiłują sobie radzić lekko, łatwo i przyjemnie. Często studiują i pracują. Nie mają wskazówki.
Biblioteki marne. Strony porządne są w necie płatne. I tak to się toczy.
Taniu ażda uczelniana biblio ma bezpłatny dostęp do serwisów typu elsevier, pubmed itp. tylko trzeba ruszyć tłuste dupska piep.. studentów i trochę posiedzieć i poszukać w tym necie ... a nie...
[quote author=Karla🙂 link=topic=785.msg1735842#msg1735842 date=1364910572]
Taniu ażda uczelniana biblio ma bezpłatny dostęp do serwisów typu elsevier, pubmed itp. tylko trzeba ruszyć tłuste dupska piep.. studentów i trochę posiedzieć i poszukać w tym necie ... a nie...
[/quote]
A to nie wiedziałam. O proszę. Fajne. Można korzystać. No, ale jeśli promotor/wykładowca ma horyzont ciasny to tej drogi nie wskazuje pewnie?
u nas w biblio na stronie jest zakladka o czasopismach itp., na szkoleniu dla pierwszorocznych i w ogole w biblio wszyscy o tym mowia🙂
ja ulomnym takze tymi palcyma klikam i pokazuje...no, ale nie do wszystkich dociera.
Nie ma bata, ten kto szuka ten i znajdzie.
Sama na studiach wybrałam sobie temat dyplomówki na tyle niewygodny w źródłach historycznych, że ledwo cokolwiek mogłam stworzyć ze zdobytych materiałów. Ale to trzeba chcieć.
A jeśli chodzi o wybory kolejnego moda - jestem za. Przyda sie ktoś, kto by konkretnie/ konsekwentnie zajął się udupianiem nieregulaminowych wątków itp itd. Taki wiecie ,,specjalny specjalista " 🙂
strasznie mnie irytuja bzdurne, totalnie glupie i niebezpieczne porady udzielane autorytatywnym tonem. pol biedy, choc tez irytujace, jak robi to szczypiorek. ale jak stary uzytkownik, o ktorym wiadomo, ze ma konie, to nie wiadomo czy smiac sie, czy plakac.
W jaki watek nie wejde to polowy postow nie widze, bo wszystkim tak niesamowicie ciezko jest skrocic linki, ktore wstawiaja 🙄
BASZNIA, np w watku o kastracji zanduje sie radosna rada o puszczeniu swiezo wykastrowanego konia na padok.
albo odpowiedz jakiejs olitysiacpincetstodwadziesciasiedem w watku zoltodziobow. po co? ja nie znam sie np na siodlach ujezdzeniowych, wiec w tym watku pojawie sie raczej z pytaniem niz odpowiedzia. po co wypowiadac sie autorytatywne w temacie, na ktorym sie nie zna???
katija piona! już mondruś duptuś udzielał się i o szczepieniach i robakach i kastracji teraz... żenada, a konika może mieć każdy i prawie każdemu weterynaria, policja i tozik może tego konika zabrać jak np. będzie ciągnął jelitami po padoku po kastracji😉
Oh my God!
koń po kastracji nie musi być lonzowany, musi się ruszać, nie koniecznie po kole
możesz go równie dobrze zamiast na lonżę to dać na padok i pooganiać trochę lub puścić z innymi końmi, które zrobią to za Ciebie
Normiss.
Kiedyś był taki pomysł, żeby przyznawać tytuł Debila Forum czy jakoś tak. Pamięta ktoś?
No ale kto to? (bo mi się nie chce szukać)