COPD

W 5 dni zużyłam 2 wory trocin... Mogę podziękować panom stajennym 😵. Już zamówiłam takie widły z koszyczkiem i porządnie rozglądam się za miejscem na lato.
Ktoś używał ziółek z epony? Mają przyjemne ceny 🙂.

Martolina i ile Ci wychodzi za litr?

ChingisChan u mnie w najgorszym momencie szedł worek na 2 dni :P teraz to się w sumie cieszę, że nie mam tego problemu, chociaż coraz więcej myślę nad trotami na lato...
o, o, podłączam się do pytania, co z tą eponą?  :kwiatek: + ta opcja z ziołami na zimę (tak, wiem, trochę późno się obudziłam  😁 ) - to faktycznie działa?

Gniadata, chyba jakoś 120

Gniadata wkurzyłam się bo wczoraj koń stał na samych niespodziankach. Jeszcze bym przebolała gdybym miała od ceny pensjonatu odjętą cenę słomy ale tak to muszę wszystko kupić sama. Bardzo mnie wkurza nie szanowanie cudzych pieniędzy. 😵
Ja z epony myślałam nad ziołową lizawką i czarnym kminkiem bądź Atemwegskrauter. 

ChingisChan no to nie dziwię Ci się, że się wkurzyłaś... ja ostatnio mam non stop tak, że wchodzę i za głowę się łapie jak widzę boks mojej baby, na szczęście jest dosyć porządna, no ale ciężko żeby koń nie tworzył, jak to zgrabnie nazwałaś, niespodzianek (  😁 ) stojąc tyle godzin w boksie... i zazwycaj co robię, widły taczka i lecimy, a nie powiem ile razy przez to nie wsiadłam.
a nie możesz się jakoś dogadać z właścicielami stajni, żeby chociaż, no nie wiem, 50 zł opuścili z ceny? bo to trochę bez sensu - płacisz za słomę której nie używasz, i za trociny których używasz ale i tak nie są używane prawidłowo nie z Twojej winy  🤔

ja z epony to myślę nad tym Herbalvitem co wstawiłam. + teraz jeszcze myślę czy nie zakręcic sie za blokerem celulozowym, co prawda kiedyś korzystałam u kuca z takiego dla ludzi - ten sam skład i działanie tylko opakowanie malutkie, starczało na tydzień-dwa przy 20 zł za to...

Martolina o to przystępnie, a jeszcze na ile tak Ci mniej więcej litr wystarcza?

Gniadata, nie wiem dokładnie, ale jakoś na długo. Mam małego araba więc dawkuje mu 15ml. Na 2 miesiące wystarcza mi na pewno. Tylko, że ja nie daje mu tego non stop. Daje np. te dwa miesiące, potem ze 2 miesiące przerwy. Naczęściej podaję mu na początku wiosny, i potem w zimę jak więcej stoi w boksie niż latem 😉

Cześć , czy dawaliście kiedyś waszym czterokopytnym zioła , takie od zielarza ? znalazłam taką stronkę z ziołami http://www.konie.zuzala.com/?p=produkty ,, i tam jest :
MIESZANKA NA KASZEL DLA KONI

Starannie dobrane zioła pomocne w leczeniu kaszlu. Zawarty w mieszance podbiał rozrzedza śluz oraz ułatwia odkrztuszanie, prawoślaz łagodzi podrażnienia dróg oddechowych, szałwia działa jak naturalny antybiotyk. Mieszanka wywiera działanie antyseptyczne oraz przeciwzapalne. Stosując ją złagodzisz kaszel przynosząc koniowi ulgę.

Skład: podbiał, prawoślaz, tymianek, szałwia, babka lancetowata, echinacea

Czy te zioła normalnie zmieszać i dawać na sucho , czy lepiej zaparzyć ? Pozdrawiam ,Życzę Wesołych Świąt i Mokrego Dyngusa  :kwiatek:

Martolina o no to fajnie, ja mam małe niewiadomoco które kiedyś nazywałam pseudoarabem 😁 więc pewnie na te 15 ml by też się załapała, bo to drobne i ogółem niewielkie... ale w sumie fajnie to brzmi, pewnie się rozejrzę za tym dodsonem, dzięki za info  :kwiatek:

aniaW to jest chyba to, co wstawiłam na poprzedniej stronie, zioła ZUZALA, też się nad nimi właśnie zastanawiam bo cena jest rewelacyjna, w porównaniu do dodsona czy nawet epony 🙂 ciekawe tylko czy faktycznie działa, czy jakość jest porównywalna do niskiej ceny...

Oj przepraszam , nie doczytałam  😡 . A wiesz może czy te zioła się parzy , czy podaje w proszku ?

nie ma za co przepraszać 😀
na animalii jest coś w tym stylu:
"Dawkowanie: duże konie do 50g dziennie (ok. 1 szklanka), małe konie i kuce - 25g dziennie jako dodatek do paszy.
Zaparzyć odpowiednią ilość ziół i podawać ostudzone po zmieszaniu z paszą."
i właśnie nie mogę rozgryźć: czy dodatek do paszy to suche zioła, czy dodatek do paszy to zaparzone i ostudzone, wymieszane z paszą?

Poddaję się, poddaję się, poddaję się 😵. Zużyłam 3 worki trocin w ciągu tygodnia, ze stajennymi jak widać się nie dogadam.
Trudno, do czasu przeniesienia na łąki+boks angielski koń przemęczy się na słomie.
To co mogę zastać po dwóch dniach od pościelenia świeżych trocin.

ChingisChan o matko  😲 to faktycznie się nieco mija z celem... współczuję...

za to ja dzisiaj przy ścieleniu się za głowę złapałam... połowa balota albo cholera zapleśniała, albo zakurzona na sino... no błagam, bez przesady...

Z kolei ja od prawie 8 miesięcy miałam torf , z którego byłam bardzo zadowolona. Jednakże nieumiejętne sprzątanie spowodowało, że koszty i zużycie znacznie wzrosły. Zamierzam się przerzucić na granulat z wiórków sosnowych pro-equi który jest znacznie tańszy. Mam pytanie czy ktoś z Was już go używał?

Gniadata mój ma sianem pościelone... słomy suchej też nie znalazłam. Sama czarna, mokra... Już nawet nie chciałam rozgrzebywać dalej.

Aha , czyli trzeba zaparzyć .... , ja nie będę zamawiać z internetu , u zielarza na pewno będzie taniej , chociaż cena i tak jest niska 🙂
Nie bardzo rozumiem : i właśnie nie mogę rozgryźć: czy dodatek do paszy to suche zioła, czy dodatek do paszy to zaparzone i ostudzone, wymieszane z paszą? .
Te zioła na animalii są suche , tylko trzeba je zaparzyć przed podaniem i dodać do paszy  😀

ChingisChan ja wygrzebałam jakieś kawałki słomy względnie żółtej a nie szarej.. i tak się mnóstwo kurzu po tym podniosło, ale już trudno, nie przeskoczę, muszę przeczekać ten balot  🙄

aniaW chodziło mi o to, że nie jestem pewna czy jako dodatek paszowy są rozumiane zioła w takim stanie jak są sprzedawane, czy napar 😉 bo napar może być po prostu inną formą podawania tego, nie wiem czy teraz zrozumiałaś o co mi chodzi, bo ja mam często bardzo pokrętne procesy myślowe i nei umiem ich przekazać tak, żeby były zrozumiałe dla reszty ludzi :P

Czy możecie mi napisac jakie parametry powinien miec pellet do stosowania jako ściółka dla koni ?
używałam pelletu lava, nie mam zastrzeżeń , ale szukam jeszcze tańszej alternatywy  👀

aniaW zioła można zaparzać albo dodawać na sucho do paszy - nie ma specjalnej różnicy. Jeśli masz kaszlaka to fajnie jak podasz zaparzone zioła, z jedzeniem i koń to jeszcze wdycha to mała inhalacja z tego jest.

Szukając ziółek i innych to uważam, że też warto zobaczyć tutaj http://podkowa-liny.pl/produkty.php?kategoria=14&lang=pl

Masz mieszanki, możesz zioła osobno kupić i cenowo atrakcyjnie wychodzi.

Julina jakie ilości schodzą miesięcznie na jeden boks? I jaką to daje kwotę?

Ok , dzięki za stronkę , no mam kaszlaka , właśnie dzięki radom re-voltowiczów przekonałam się na tą endoskopię i teraz jest już wszystko jasne , vet powiedziała , że jest strasznie "zaglucona" i jest to niestety copd  😤 . Powiedziała też , że tego początkowego stadium narazie nie trzeba leczyć , chyba że się kaszel nasili , więc pomyślałam , żeby jej jakieś ziółka kupić , na pewno jej to nie zaszkodzi a może pomoże  🙄
Jeszcze Raz Wam Wszystkim Dziękuję  :kwiatek:  :kwiatek:  :kwiatek:  :kwiatek:

Julina jakie ilości schodzą miesięcznie na jeden boks? I jaką to daje kwotę?

Trudno ocenić jakie ilości schodzą tygodniowo, każdy tydzień jakoś inaczej mi wychodził, generalnie kupiłam tone pelletu lava ( koszt ok 900 zł z transportem)= 66 worków po 15 kg w październiku, starczyło do końca marca, mam stajnie na 2 boksy, 2 konie, z czego ten z RAO jest czysty i tak nie syfi, klacz to brudas straszny, inaczej trzeba było im ścielić.
I na pierwsze wysypanie na kazdy bok zużyłam po 8 worków, boksy mam 3x3,5m

Czy, któryś z Waszych koni miał lizawkę Epony na kaszel? http://www.mksklep.pl/epona-bronchofit-lizawka-ziolowa-500-p-10681.html

Zamówiłam mojemu, zobaczymy czy coś daje : )

Julina, mój stoi na tym samym. Gdzieś czytałam, że musi być z drzew iglastych, bo jest bardziej chłonny. W przyszłym tygodniu przyjeżdża do mnie dostawa, podpytam mojego dostawcę, ostatnio wspominał, że rozejrzy się za tańszym pelletem dla mnie, bo ponoć Lava jest jednym z droższych.  Powininen być u mnie koło środy, dam Ci cynka.

Teli będę czekać na informacje  :kwiatek:

Witam wszystkich właścicieli biednych kaszlaków. Mam pytanie odnośnie oddechu konia, czy ktoś miał przypadek że koń oddychał raz lepiej raz gorzej i czy wogóle są szanse żeby  oddech wrócił do normy. Z kaszlem walczymy od 2 lat, zaczęło się niewinnie od kaszelku po pierwszym kłusie, nie miał stwierdzonego COPD, ale wyszła alergia na roztocza w paszy.. problem zaczął się jak koń z powodu kontuzji przestał trenować i musiał stać 2 tyg w boksie.. boks angielski, nagła zmiana pogody, do tego steryd który prawdopodobnie wpłynął na odporność no i zaczęło się..  przeszedł ciężkie zapalenie oskrzeli i prawdopodobnie płuc, długa historia więc nie będę się rozpisywać, wszystko oczywiście pod kontrolą weterynarza, po 3 tygodniach udało się doprowadzić do sytuacji że koń w miarę  normalnie oddychał i nie było szmerów w płucach.. po kilku dniach oddech znowu przyśpieszył, znowu słuchać szmery, od czasu do czasu odkaszlnie gęstą wydzielinę.. oddechy tragedia, raz 30 a raz 40, męczy się biedactwo strasznie a ja już nie mam pomysłu na to wszystko.. tzn poza oddechem koń jest żywy i wesoły, chodzi na cały dzień na padok, niestety póki co stoi na słomie ale za kilka dni wrzucam go na trociny.. dostawał Ventipulmin i jak oddech wariował to zastrzyk na rozszerzenie oskrzeli no ale ile można go tak szprycować tymi lekami.. za 1,5 tygodnia zabieram konia na łąki na 24 h.  Czy ktoś miał podobny przypadek z tym oddechem? Czy jest szansa że jak koń  zmieni całkowicie warunki bytowe to oddech poprawi się ? wiem że każdy przypadek jest inny ale  z góry dziękuję za wszelkie info.

Julina, na razie mój facet od pelletu nie znalazł nic za mniejsze pieniądze (a może nie chciał znaleźć?) Wspomniał, że niedługo "sami będą produkować pellet" i że będzie tańszy. Kiedysś szukałam na allegro, ale te tańsze są np. dębowe, więc nas to pewnie nie urządza. Przykro mi, że nie pomogłam.

Agnes, 30- oddechów na minutę? To już dość sporo. U nas też raz lepiej, raz gorzej, jak gorzej, to mam wziewne sterydy dla astmatyków dla mojego dziadka.
Mojemu się straaaaasznie poprawiło, odkąd stoimy na pellecie, naprawdę!! Już w lutym zaczął kaszleć, przeszliśmy na pellet i spokój. Na początku myslelismy, że znów ścięły mrozy, to przeszło, ale jest kwiecień i nie słyszę ani jednego kaszlnięcia.

no sporo sporo..niby wet powiedział że jak wywali wszystko z oskrzeli to będzie lepiej i faktycznie jak nie było słychać szmerów to oddychał w miarę dobrze, jak zaczęło znowu zalegać to wrócił przyśpieszony oddech. Nie wiem co to będzie dalej, sterydów póki co boję się podawać bo jest strasznie osłabiony po kuracji antybiotykowej  więc narazie czekamy🙁

Jak oskrzela zawalone, to trzebaby było oczyścić- syropki wykrztuśne i trochę ruchu w ręce. Żwawym stępem z głową
w dole. 

czy ktoś ma gdzieś zapisane dokładne informacje o syropie, który często dawała p. Wysocka? Bo chcę zweryfikować info, żeby jak coś zrobić w aptece... to syrop z prednizolonem... Ma ktoś jakieś informacje o dokładnym składzie?

ja powinnam mieć w stajni butelkę po tym syropie to zerknę czy została na niej etykieta  🙂