Na początek wypadałoby się przedstawić w wątku 😉
To jest Zafira, nie bez przyczyny przezywana Zadziorkiem, w rocznicę naszej znajomości


podczytuję wątek od dawna, a do napisania po raz pierwszy skłoniły mnie problemy
faletty sama długo miałam podobne z dobraniem siodła na szeroki, krótki, bezkłębiasty grzbiet, więc pomyślałam że pokażę co w końcu kupiłam za niedużą cenę - może innym arabiarzom się przyda:

siodło leciutkie, z elastyczną terlicą skórzaną i ustawnymi, szerokimi, dobrze rozkładającymi ciężar panelami, trzypunktowe przypięcia popręgu, no i w końcu nic nam się nie rusza, nie przesuwa na szyję, koń rozluźniony i zadowolony, jak dla mnie też wygodne
Thilnen zapach wydaje mi się ze od maści zależy, moje siwe chyba trochę delikatniej, inaczej pachną
(jedna siwa to powyższa arabka, a druga małopolka, a pachną podobnie, inaczej od gniadych)