oo,
Edytka, super info - przy okazji obczaję, może w Rz-wie będą 🙂
tu przepis na wegański twarożek:
http://puszka.pl/przepis/img/7019-wiosenny_twarozek_z_makaronu_.html?elemId=2593Muszę się pochwalić, bo mam z rana cudny humor. Minęły dwa miesiące na weganiźmie, jem straszne ilości, nic nie poradzę, że dla mnie to najlepsze i najsmaczniejsze jedzenie pod słońcem, nie potrafię się pohamować. No i tylko z tyłu głowy mam gdzieś myśl, że przy takich ilościach jedzenia szybko się "rozbędę". No i staję dziś rano na wadze po porannym sikaniu, a tam... waga z gimnazjum!!! 😲 ważyłam się 10 razy, żeby uwierzyć w końcu w to, co widzę. A nie wierzyłam, jak wszyscy mi mówili, że tak wyszczuplałam 😀 czuję się rewelacyjnie, to była najlepsza decyzja w nowym roku, a że sezon biegowy i rowerowy zamierzam zacząć w kwietniu, to coś czuję, że jeszcze waga spadnie 💃
I jeszcze jeden ogromny plus - przestały mi kompletnie wypadać włosy! Po myciu i wyczesaniu na grzebieniu znajduję kilka włosów, a nie jak kiedyś - spory kłębek. Całe życie miałam na paznokciach białe plamki (ponoć świadczące o jakichś niedoborach), teraz zniknęły! Moja mama widząc zmiany w moim zachowaniu sama chce spróbować z weganizmem (przy okazji "narzucając" go dziadkom i siostrom, hehe).
Kilka cyferek tak mnie dzisiaj ucieszyło ^^ Idę wrzucać swój "mlecz" na ruszt 😉
ps. jeszcze pytanie odnośnie ost. dyskusji o patelniach. Czym pokryty jest wok z IKEI? Bo mam taki wok, ale na dnie się już trochę "zdrapało", coś jak tu, tylko na dnie:

Mogę w nim dalej pichcić, czy pozbywać się go natychmiast???