Młode Konie

galopada_   małoPolskie ;)
04 marca 2013 21:43
Jaś Wędrowniczek wędruje   🤣 coraz dalej go nosi, bo zwiedza kolejne wojewodztwo poza podkarpackim i lubelskim 😉 i z tego co wiem to moze wywedrowac jeszcze dalej 🤣
deborah, bardzo fajne fotki... aż powiało wiosną 🙂
aleqsandra, mały w maju skończy 2 lata więc póki co, czeka go błogie dzieciństwo...
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
04 marca 2013 23:09
a jakie będzie miał przeznaczenie? jaki jest zamysł? papier? 🙂
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
07 marca 2013 17:44
nasze 3-latki zaczynają pracę pod siodłem  🙂

Cofertina:



Zajeżdżał ktoś z Was kuce szetlandzkie? Jakieś doświadczenia, porady, uwagi? Wiek?
doświadczenia : z żadnej innej rasy upadek tak nie boli jak z szetlanda  😎 Jak bryka to nie ma się "czego" chwycić 😉 a nie daj boże schowa łeb między nogi...  🏇
Condina jaka zgrabna laleczka  💃
Condina
Super dzielna kobieta i prześliczna 🙂 :kwiatek:
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
07 marca 2013 19:50
nas czeka za rok zajezdzanie kuca walijskiego grupy B/C i juz się głowimy jak to będzie wygladało, wszystko zalezy oczywiście jeszcze od tego ile urośnie.
Ale czy takiego kucyka może zejezdzac dorosła osoba o wadze 50-60kg?

w kwietniu skończy 2 latka 🙂
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
07 marca 2013 20:18
dzięki dziewczyny  😉
Kobyłki się pobujały dzisiaj trochę 🙂



i Denirka:

Condina, ładna bestyjka 😉
Brzask, rocznikowo jak mój Dukat, tyle że on z maja 🙂
A moje siwe wczoraj skończyło 4 lata!
Jak ten czas szybko leci, niesłychane. Dzień wcześniej wybrałyśmy się po raz pierwszy w tym roku, w teren. Człowieka cieszą postępy konia i to w  jakim kierunku to wszystko idzie. Odniosłam wrażenie, że mój koń "dojrzał" w pewnym stopniu psychicznie. Czystą przyjemnością jest pojechać na koniu, który dupki nawet nie uniesie pod jeźdźcem czy też dęba nie stanie. A cały teren na luźnej wodzy z 100% współpracującym koniem to sama przyjemność!

I tak moje serce rośnie.  😍
Ja stwierdziłam, że Klusek im starszy tym bardziej bojaźliwy hehe
Wczoraj mieliśmy odrobaczenie... i kto by pomyślał, że na sam widok pasty potrafi zwiać  😵
Epikea ;
heh, no cóż... trzeba się przygotować na siniaki z tego co widzę xD
My pozytywnie wykorzystaliśmy kilka ciepłych dni :



Jestem z niego baaardzo dumna .. Nikt go nie trzymał, stał spokojnie nawet się nie wzdrygnął 😉 A jak już usiadłam to popatrzył się na mnie i zrobił minę pt. "Ooo już siedzisz ?"

Teraz się zastanawiam czy może jednak wysłać go gdzieś do trenera ... Moja trenerka raczej nie wsiądzie, bo miała operację kręgosłupa ... I tylko może radzić ... Chociaż nie wiem ... Muszę z nią jeszcze porozmawiać 😉 Może dla Szachraja zrobi wyjątek 😀
Co tu tak cicho? Śnieg was zasypał?  😁

My już z niecierpliwością czekamy na wiosnę i lepszą jakość zdjęć. Ale póki co zadowalam się efektami treningu i żarcia. Młody puchnie w oczach!
I nawet wychodzą już mu nieregularności na drągach na 4 lub 5 ful. Uczy się bajecznie szybko i co raz lepiej z jego koncentracją.

aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
13 marca 2013 22:50
salto piccolo, praca idzie Wam błyskawicznie 🙂 gratulacje... my pooooowoooooluuuuutku do przodu... buniek zrobił się bardzo nieregularny w pracy i nieprzewidywalny(wręcz wróciłam do jazdy w toczku)... czyli: bywa że ma dzień że jest do pchania, bywa że ma dzień że fruwa po ścianach, bywa że ma dzień buntu na wszystko, bywa że ma dzień perfekcyjnych reakcji na pomoce, bywa że ma dzień "udawania że nie rozumie"... no i słabo z jego kondycją nadal dlatego odkładam pracę w galopie na dalszy plan,aczkolwiek dokręcamy śrubę powoli 🙂 ... powoli ... w sumie z jego kondycją jest na dwoje babka wróżyła, bo bywa dzień że mógłby galopować na pełnej parze przez godzinę i nic innego a bywa że nie ma ochoty ogonem machnąć... bywa że nie da się na niego wsiąść bo dostaje owsików i przez pół godziny walczysz z caplowaniem ale jak przychodzi do galopu to on już zmęczony...

ma delikatny nadmiar energii przy obecnym żywieniu i warunkach atmosferycznych nie pozwalających na oporowe padokowanie - idealny do fajnej pracy pod siodłem, a jednak dużo za szybko się męczy... że za gruby i że niegolony na pewno ma wpływ... ale że aż tak? i tak schudł... no ale będę musiała go chyba na trociny przestawić, bo żre za 5 koni... słomę ofcours... rano ścielisz wieczorem ma beton...
aleqsandra w Prażmowie konie już wychodzą na padoki czy nadal nie? 🙂
ashtray, a dlaczego niby nie wychodziły?
Jak stałam tam 3 tygodnie to konie stały w boksach lub chodziły w karuzeli.
Ja też słyszałam taką wersję od kogoś, kto stał jakiś czas temu w Luzaku. Był jakiś straszny brak organizacji i na padoki można było wypuszczać sobie samemu.
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
14 marca 2013 12:02
powiem tak, na razie problem z padokowaniem wynika z tego, że są całe 2, może 3, bo podobno nie zdążyli wygrodzić zanim zamarzło, częściowo, bo nie było takiej potrzeby ... jak tylko było te kilka pięknych dni to zaczęły konie być wypuszczane... mój jak nie może wyjść na padok to jest karuzelowany... generalnie z Weroniką wszystko da się dogadać, a dawny Luzak, czyli obecne Corleando jest teraz pod jej kuratelą... zmiany też potrzebują czasu...
Anderia   Całe życie gniade
14 marca 2013 12:26
Dokładnie, przecież jest w Prażmowie od miesiąca, dajmy jej chwilkę a się rozkręci 🙂 Ja wiem, że jak wiosna przyjdzie na dobre i ziemia rozmarźnie, to mają być grodzone nowe padoki. Jest gdzie, bo łąk jest dużo.
Jak Weronika zaczynała z Zaborowem to miała wręcz surowiznę a zrobiła fajne miejsce. Teraz Corleando-Land ma dużo lepszą infrastrukturę, więc miejmy nadzieję, że z rozkręceniem miejsca pójdzie znacznie łatwiej i szybciej niż 3 lata 😉
galopada_   małoPolskie ;)
14 marca 2013 12:29
aaa jeszcze 3 miesiące i zacznę pracę z dzieciaczkami!  💃 jak tylko podłoże rozmarznie (a liczę, że nastąpi to do świąt, czyli w ciągu najbliższych 2 tygodni) to będą ogarniane z ziemi, więc z samym wsiadaniem pójdzie na szybkości  😍

Anderia proszę tu pokazywać D!  🤬 🤬 🤬


edit. ostatnio w weekend chodziłam po boksach i się ,,przymierzałam" z ziemii  😁 😁
Anderia   Całe życie gniade
14 marca 2013 12:41
galopada_ wstyd się przyznać, ale nie mam żadnych nowych fot. Ale wszystko wskazuje na to, że w sobotę będzie coś z lonży 😉
No chyba że satysfakcjonuje Cię takie mizianie ze stycznia 🤣
galopada_   małoPolskie ;)
14 marca 2013 12:47
może być, ale czekam na więcej  😉 i koniecznie chce zdjęcie oka, bo Jaś ma identyczne i je uwielbiam (i boję się go jednocześnie  😁 )

Swoją drogą, ciekawa jestem kiedy będę mogła zobaczyć Karego, bo aktualnie jest 400km od domu  😁 😁
Anderia   Całe życie gniade
14 marca 2013 13:02
Oko jest w avatarze 😁 Ostatnio się w stajni śmieliśmy, że od strony tego oka wygląda jak oszołomek, a od tego drugiego, nieludzkiego, jak normalny wyluzowany koń. A on z natury patrzak i wypłoszek i mam wrażenie, że ludzkim okiem patrzy na straszne obiekty nawet bardziej panikarsko. To białko chyba potęguje efekt 🤣
A jest jakieś zainteresowanie Jaśkiem? Czy tylko w stylu "czy ten strasznie jurny ogier rzuca się na kobyły i umie ciągi albo co?" 😉
Ja wnoszę wniosek formalny o ładną pogodę, wiosnę i ciepełko. Byłam dzisiaj u Pączka przed 8 rano i myślałam że mi d*** odmarźnie. Ale Pączuch gubi sierść więc moooże może...
W ogóle ten koń mnie rozkłada na łopatki, dzisiaj np chyba myślał że jest Border Collie i po jeździe dygał agility na hali  😁

galopada_   małoPolskie ;)
14 marca 2013 13:08
Anderia nie ma zainteresowania ani Jasiem, ani resztą  🙄

edit. szkoda, że za kolejnego konia bym została wyrzucona z domu, bo bym bardzo chętnie przygarnęła z tej stawki jednego.... albo trzy  😁
galopada_ ewentualnie osiem  😁 skąd ja to znam :p
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się