Młode Konie
hmm ale ja dalej nie rozumiem co znaczy że :
[quote][quote author=Dakarowa link=topic=1199.msg1702860#msg1702860 date=1362060308]
Mi chodzi tylko o wędzidło. Wydaje mi się, źe mój będzie miał z przyjęiem wędzidłaproblem więc planuje zakładac mu na 10 min chociaż raz w tygodniu. Ja też preferuje spokojne zajezdzanie. Lonże z siodłem to zaczne dopiero jak 3 lata skończy. Mam troche głupio bo sie urodził listopadzie , więc pewnie pogody nie będzie chociażby na lonże... Więc pewnie młody sobie jeszcze dzieciństwo przedłuży 😉
Jaki koń może mieć problem? Zakładasz ogłowie z wędzidłem i co? Koń wpadnie w depresję? Będzie chciał zdjąć kopytkami 🤔wirek:
Jestem z innego świata.
Jak nic się nie zepsuje przy pierwszych zakładaniach i zęby wilcze są wyrwane to nie ma prawa mieć problemu zdrowy koń.
No to wychodzi na to, że my też możemy już wędzidło zakładać 😅 Chociaż Dakarowi to się zbytnio nie podoba. Ostatnio założyłam na 10 sek. to myślałam, że język wypluje, tak go wywalał 🤣 12 listopada skończył 2 latka.
Co ma na celu zakładanie wędzidła na 10 sekund? Przecież koń nie ma nawet szansy, żeby na spokojnie spróbować sobie ułożyć paszczę i "poczuć się" z nowym dla niego doświadczeniem?
A jakbyś uczyła ludzkie dziecko czytać, to też mu migniesz kartką z wydrukowanym ABC przez kilka sekund?
Ostatnia sensowna rzeczy, to robienie czegokolwiek przy koniach z zegarkiem. Jak już koniecznie jest ciśnienie na kiełznanie dwulatka, to załóż mu normalnie ogłowie, wyreguluj je, poklep konia po szyi, pogadaj z nim chwilę, daj cukier, zdejmij ogłowie jak na chwilę przestanie "wywalać" ozór.
Poza tym u prawidłowo wychowanego i zsocjalizowanego konia założenie mu wędzidła/derki/siodła to nie jest żadne wydarzenie ani żadna trauma, nie ma z czego robić wydarzenia. Koń to traktuje jako zupełnie normalną rzecz, którą chcą od niego ludzie - a że ludzie czasem chcą rzeczy dziwnych, to widać tak ma być.
Donia Aleksandra, łapiący za oko ten Twój malowańczyk, ale ja też bym cokolwiek z nim zaczęła robić dopiero na koniec roku. Oczywiście siodło mu żadnej krzywdy nie zrobi, ale i po co mu one?
Swoją drogą ile on ma teraz w kłębie? Wygląda, jakby miał jeszcze podskoczyć sporo przodem.
Poza tym u prawidłowo wychowanego i zsocjalizowanego konia założenie mu wędzidła/derki/siodła to nie jest żadne wydarzenie ani żadna trauma, nie ma z czego robić wydarzenia. Koń to traktuje jako zupełnie normalną rzecz, którą chcą od niego ludzie - a że ludzie czasem chcą rzeczy dziwnych, to widać tak ma być.
Exactly
I do tego nie trzeba nie wiadomo ile czasu i zachodu... To wymaga pewnej powtarzalności, np. bardzo pomaga rutynowe, codzienne czyszczenie - nie dość, że koń uczy się cierpliwości do zabiegów pielęgnacyjnych to jeszcze można nauczyć go ustępowania od nacisków itp. Nie robiąc przy tym szopek 😉
dziewczęta z tym siodłem się nie zgodzę 🙂 bywają egzemplarze na których robi to wrażenie 🙂
quantanamera
Przebudowany zadem póki co jest( mimo że rodzice nie,więc istnieje realna szansa że podskoczy przodem). Dokładnie go nie mierzyłam ale między 155-158cm
Doniu Ty go w końcu sobie zostawiasz? Nie sprzedajesz? Stąd decyzja o kastracji? Przepraszam jeśli pisałaś, ale nie śledzę tego wątku regularnie 😡
dziewczęta z tym siodłem się nie zgodzę 🙂 bywają egzemplarze na których robi to wrażenie 🙂
Moją przestało cokolwiek zaskakiwać po wielu sesjach z różnymi pierdołami jakie jej na grzbiet wkładałam.
Jednakże pamiętam, że zmianę siodła "przeżyła" po swojemu. Nosiła mniejsza, kupiłam większe i o, wielkie oczy, co ja niosę i zakładam.
ashtray ano zostawiam, z ogierem się męczyć nie będę , a z wałachem to już inna praca. Poza tym nie mam warunków dla ogiera 😉
To trzymam kciuki za współpracę i pokazuj go często! 😍
Kciuki się przydadzą na pewno 😉 Oj będę , będę.
Więc tak... Po pierwsze : 10 sek. było w przenośni. Puściłam go na padok, potem do kółka.Chciłam go chwile poganiac kłusem,to on nawet na bata nie reagował i stał z wyciągniętą głową. Nie miałam zamiaru lać go batem żeby zakłusował. Jest on koniem bardzo delikatnym i wrażliwym i muszę włożyc w niego dużo pracy. Potem jak bede wsiadac to chce uniknąc sytuacji, że on stoi i sie skupia tylko i wyłącznie na wędzidle. Nie wiem, może mój to taki odmieniec i nie przyjmuje wędzidła po 2 sek. Poza tym derki, siodła, i takoego typu rzeczy sie nie boi.Zresztą nie waźne 😉 Spytałam się, "dotało mi się "za to no i to by było na tyle ;]
Dakarowa da radę, ja w niego wierzę 😎
A na moim wszelkie straszaki - folie, taśmy i inne różne dziwne rzeczy pod nim, nad nim, obok niego nie robią kompletnego wrażenia ( nie licząc parasolki, którą byl bardzo zainteresowany). Na środku pastwiska leżała folia przez moment a my sobie po niej spokojnie chodziliśmy 😉)
Donia Aleksandra, A nie sądziłaś, że achałtekiński ogier w Polsce może mieć jakiś przyszłościowy potencjał?
Dakarowa, Skoro nie reagował na bata, to niespecjalny z niego wrażliwiec. 😉 poza tym skąd ten pomysł, że ma stać i skupiać się tylko na wędzidle??
Polecam Ci bardzo taką książkę:
http://www.galaktyka.com.pl/product,,365.htmlTaką też:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/15160/praca-z-konmi-od-podstaw
Donia Aleksandra, nie tnij 😍 Sliczny jest, szkoda go bedzie
aleqsandra, ikarina co mi da pozostawienie go ogrem? W Polsce mamy 3 ogiery tej rasy kryjącę i ile mają chętnych kobył na stanówkę? żal powiedzieć. Trzymać go żeby pokrył 5 klaczy w roku? Bez sensu 😉
jak by sprawdził się w sporcie to może byłoby szersze grono odbiorców 😉
ale on jest taki śliczny że chętnie bym rzuciła wszystko i Ci go zabrała! jako ogiera właśnie! ;p
No to masz około miesiąca 😉
edit: Somah Geli sprawdził się w sporcie. Najpierw ujeżdżenie wyniki ponad 65% o ile się nie myle od pierwszych startów. Rok później skoki , a teraz wkkw.
ee a gdyby byl zwyklym siwkiem to tez byscie tak namawiali, zeby zostal ogierem?
zawsze cale forum madrze radzi ze bez sensu trzymac konia ogierem jak nigdy nie bedzie kryl, a tu nagle zwrot o 180 stopni, bo konik sie ladnie blyszczy? come on ludzie!
kujka, bardziej chyba chodzi o rasę dziewczynom ,prócz oczywiście pięknej maści
kujka, no ja mam tyci tyci pojęcie/rozeznanie w achałach i każda kastracja konia z dobrym potencjałem i ładną maścią to ogromna strata dla rasy z wielu względów. Aczkolwiek trzeba też brać pod uwagę, że polski rynek jest wyjątkowo konno-niewdzięczny a achało-niedojrzały, że trzeba by się liczyć z wywożeniem konia lub nasienia raczej za granicę...
a co do krzyczenia, ja krzyczałam też do quanty, żeby zostawiła ;p są konie, nawet na tym forum, które przy odpowiednim zaangażowaniu mogłyby wpłynąć odrobinę na polski rynek, tylko trzeba mierzyć siły na zamiary...
ee a gdyby byl zwyklym siwkiem to tez byscie tak namawiali, zeby zostal ogierem?
Amen 😵
Ma ładne skarpetki, kolor i papier at. Co prawda nikt nie jest tu znawcą rasy i nie ma bladego pojęcia, na ile ten koń jest rzeczywiście pokrojowo pożądany w typie rasy, ale co tam, dawać go na ogiera!
To ładny koń, ale jakkolwiek darzę at sympatia, to jest ogromnie specyficzna rasa, dla amatorów i hobbystów. 65% w niskich klasach ujeżdżenia to nie jest wynik powalający na kolana. Niedawno zrobiła tyle Juliadna na swoich pierwszych zawodach. Ona też ma ogiera - czemu jej nie namawiacie tłumnie na źrebaczki? 🙄
aleqsandra, rynku na konie i krycie w Polsce po prostu nie ma. A jeśli ktoś chciałby naprawdę poważnie pomyśleć o hodowli, to ma bez problemu do dyspozycji konie wiele razy lepszej jakości, niż tu kiedykolwiek na forum ktokolwiek będzie mieć.
Kastracja konia z ładnym umaszczeniem to strata dla rasy? No nie ma co, to ci dopiero ekstremalne założenia hodowlane 😁 Zdaje się w Dziemianach masz at cremello z jajkami. Cenniejsze dla rasy są malowane złote czy niebieskookie kremelki? 😉
aleqsandra, no to jestem pod ogromnym wrazeniem Twojej wiedzy i rozeznania, ze po tych zdjeciach tego dwulatka stwierdzilas, ze ma dobry potencjal...
zgadzam sie w pelni z quanta. to, ze w PL jest malo at nie znaczy od razu, ze trzeba kazdym kryc i kazda jedna sztuke rozmnazac.
Jeżeli chodzi o jego pokrój w rasie at, to jest bdb. Wiem że nie zabrzmi to skromnie, ale można stwierdzić nawet że " excellent". Rzeczywiście przez dłuższy czas utrzymywał się trend na cremello. Nieważne jaki brzydki , byle by biały z niebieskim okiem.Nie wiem jak to wygląda teraz, ale sądzę że powoli odchodzi się od tego trendu.
akurat w achałach z tego co mi wiadomo w Rosji sprzedażowo bardziej liczy się maść niż cokolwiek innego i konie po prostu "ładne" schodzą za 10 razy większe sumy...
szkodzi to rasie, ale czysty biznes...
aleqsandra , i przez hodowanie koni tylko dla maści mamy w Polsce srokate konie, które mają łeb wielki jak wiadro, nogi krzywe, zero ruchu i techniki skoku 😉
Ale o czym my rozmawiamy? Przecież napisałam że małego kastruje. Poza tym że oprócz maści ma także inne atuty, ale ja po prostu nie mam warunków dla ogiera. Parę osób napisało że szkoda ,a tu dyskusja że ho ho. Poza tym tekińce są rasą dość specyficzną, a krzyżowaniu ze względu na maść się zdarza.
Wydaje mi się , że aleksandra pisze o tekińcach (bądź jednym) , a nie prosi każdego właściciela, pięknie umaszczonego konia o zostawienie go ogierem. Więc nie generalizujmy i nie schodźmy z tematu.
Donia Aleksandra , nie odnosiłam się do Twojego młodego, bo jest naprawdę piękny 🙂 Wyraziłam swoje zdanie na temat idei hodowli koni dla samej maści 😉
Mi powiedziano że gdyby Szachraj był np gniady czy kary to zapłaciłabym za niego połowę ceny, którą zapłaciłam ..... - nie ma to jak Polska .. 😎
Przyszłam się pochwalić. Był wczoraj u nas kowal, glut dał sobie założyć kantar i bez większych problemów zrobili mu kopytka 💃