Młode Konie

Mi powiedziano że gdyby Szachraj był np gniady czy kary to zapłaciłabym za niego połowę ceny, którą zapłaciłam .....  - nie ma to jak Polska ..  😎

O nie, koń kosztuje tyle ile ktoś chce za niego zapłacić.
Stara prawda 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
02 marca 2013 15:51
Młoda z dzisiaj:



Notarialna, ładna 🙂

Przypomnimy się z młodym, bo już nas tu dawno nie było 🙂



Zdjęcia autorstwa xequus
galopada_   małoPolskie ;)
02 marca 2013 21:40
😀 😀 😀



a cóż to za konisko?  👀
Martita   Martita & Orestes Company
03 marca 2013 01:17
galopada_ Diva?  😀 Ładne konisko.
Ten koń w tle po prawej stronie ma zakryty derką łeb, czy co? 😂
galopada_   małoPolskie ;)
03 marca 2013 08:35
Tak, to Diva 🙂

Ankers derka wisi na stojaku przeciez 😂 widze na volcie ostatnio jakies czeste nadinterpretacje zdjec sie rodza....
Luuuz, nie dopatrzyłam 🙂
quantanamera, kujka,  chill 😉 Juz nawet nic polzartem nie mozna powiedziec, bo od razu naskocza. Ogierek mi sie strasznie podoba i chcialam napisac Doni, cos milego, nikt przecierz nie krzyczy, ze trzeba ocalic jajka dla samej idei skarpetek i zlotego koloru 😉

deborah   koń by się uśmiał...
03 marca 2013 20:13
galopada_, super się klaczucha prezentuje!jak poszło?
Ruda77, co to za ogłowie?masz foto z bliska?

my tez się pokażemy jako ze dawno nas nie było i wreszcie mam jakies słoneczne nie halowe fotki






galopada_   małoPolskie ;)
03 marca 2013 20:20
deborah właśnie się Wami zachwycałam na fb  😜 😜 😜 😜

niezle, wiem, że poprawiły to co ostatnio szwankowało czyli tempo  😁

mam pozwolenie właścicielki na wrzucenie tamtych to wrzuce jeszcze jedno  😉

aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
03 marca 2013 20:52
deborah, fajnie się chłopak  niesie 🙂

Wojenka   on the desert you can't remember your name
04 marca 2013 10:05
deb, ale on króciutki !
galopada_   małoPolskie ;)
04 marca 2013 10:27
Wiecie co? Nasz Jaś ma idealnie dobrane imie....  😂
deborah   koń by się uśmiał...
04 marca 2013 10:35
aleqsandra, fajne uczucie siedzieć na takim elastycznym koniu. długo nie umiałam galopować w pełnym siadzie..

Wojenka, w sumie nie jest jakoś masakrycznie krótki



ale jak się założy siodło i pchnie się zadem to mam wrażenie że siedzę na nerkach. jak siodłam to muszę bardzo uważać bo 3 cm w przód i jestem na łopatce, 3 w tył i na nerkach...
Bardzo ładne stworzenie, wpada w oko.  😉
deborah, on jest szałowy Tylko faktycznie wygląda na maleństwo pod siodłem - ale to pewnie w ramach zasady, że nie ma koni w 100% idealnych 😉
Kurczę, jakie gniade konie są piękne! 😀

Tymczasem mój już od 2 tygodni wałach, obecnie trochę zeszczuplały i mniej w formie z uwagi na brak roboty i obcięte żarcie, ale jak go znam, nadrobi w mgnieniu oka 🙂









I przykład małpiej równowagi Karolka. Takie figury robi ze stój, podnosi się w super zwolnionym tempie, a jak już osiągnie pożadaną wysokość, to zastyga w bezruchu na kilka sekund, po czym równie powoli opada sobie do stój. Wysiłku wkłada w to tyle, co w pomachanie ogonem. Co za gość 🙇

Quanta, ja to nie mogę się doczekać, aż zrobi się na tyle ciepło że ogony będą bez derek pomykać, i nie będą się zasłaniać heheh
bo miło jest na nie patrzeć 😉 Teraz większość szczenie pozakrywana hehe
A tak btw to kantar BR?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
04 marca 2013 18:09
quanta, ale ładną ma teraz fryzurę Karol! Chciałabym powiedzieć, że będziemy niebawem sąsiadkami  😎
Cobrinha,  znając życie to będzie jeden piękny tydzień bez derek, a potem konie trzeba będzie pozawijać w siatki, moskitiery i inne tobołki, żeby je żywcem owady nie zeżarły ;( Wtedy to już dopiero będą fotogeniczne 😁

Kantarek to akurat stara Anka, która jakimś cudem mimo swojej przykurczonej rozmiarówki idealnie włazi na Krolkowy wielki łeb 🤣

Wojenka, o, dokąd się przenosicie? Opowiadaj 😀
Ale mimo wszystko siateczka więcej odsłania heh 😉
A ja chyba pierwszy raz muszę zakupić mniejszy kantar nic full/xfull heh i jakoś dziwni się z tym czuję 😉
BR kusi ale rozsądek mówi co innego  😁
Wiosna, Czas rozpocząć treningi skokowe.  😁
Niespełna dwulatki.
Ten ciemniejszy mój a ten "skaczący przez kurę" to nowy synuś Cobrinhy
Dorcysia, no i mnie uprzedziłaś heheh
To czemu tyle czekałaś? uups fotka troche za duża..
Heh a Ty co tak skromnie się objawiasz?  😁
Ja czekałam na zakończenie transakcji  😁

No to si obawiamy oficjalne z Dukatem
A tu jeszcze zdjęcia ze stycznia, co by troszkę Was pomęczyć 😉
Ogólnie chłopak jest bardzo całuśny...
Zdjęcia by Dorcysia
Wojenka   on the desert you can't remember your name
04 marca 2013 18:56
quanta, wprowadzamy się do Borzęcina. Duży las to dla nas teraz priorytet  🙂
Dorcysia, Cobrinha, skok przez kurę- MEGA!!!
Gillian   four letter word
04 marca 2013 19:04
Cobrinha, pięknota!

a ja PĘKAM z dumy!!! moja młoda, jeżdżona w siodle od początku lutego, była dziś pierwszy raz na jeździe na placu. Najpierw była trochę niespokojna, ale szybko się wyluzowała, normalnie śmigałam jak na wyjadaczu 😉 a na koniec skusiłam się na rundkę wokół pola - pierwszy raz w życiu kobyła poszła poza teren stajni, sama... nie bała się niczego, szła odważnie, pod kontrolą. I normalnie serce mi pęka, że jeszcze tylko niecały tydzień i muszę ją oddać jej właścicielom 🙁
mam nawet dokument filmowy 😉
Gillian, dziękuję.
No to nic, tylko gratulować dobrze wykonanej roboty 🙂
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
04 marca 2013 21:25
Taaa, słońce wyszło i od razu wątek się ożywił 😉


galopada_,  a co mu tak pasuje w Jasiu?

quantanamera, nie skąpiąc zaborowskim "żartem", ta derka to co by żeber nie było widać? 😉

Cobrinha,  znając życie to będzie jeden piękny tydzień bez derek, a potem konie trzeba będzie pozawijać w siatki, moskitiery i inne tobołki, żeby je żywcem owady nie zeżarły ;( Wtedy to już dopiero będą fotogeniczne 😁


jak nie urok to... :/ mój w sumie na owady odporny poza pogryzieniami pod brzuchem... jest może derka na sam brzuch i krocze? xD psikanie to też ciężkie zadanie bo o ile kuń daje ze sobą zrobić wszystko i psiknąć wszystkim tak mega wścieka się na szprej na muchy...

Dorcysia, ahahaha, co mu ta kura zawiniła? xD

Cobrinha, powiedz więcej o stworku?

Wojenka, a co jest w Borzęcinie o czym ja nie wiem?? toć to "moje" okolice...

Gillian, mojemu tfu tfu nie robi różnicy plac czy hala... może tak, robi, ale nie ma "syndromu odstawienia". Hala jest super bo się skupia zupełnie na tym co się z nim robi a nie na otoczeniu, ale nie ma tak żeby jakoś specjalnie się "zdziwił" czy "najarał" że wychodzimy na dwór...


by the way, moje konisko odkryło, że kałuża to fun, tak jak nie wchodził i nie przepracowywałam tego u niego żeby wchodził, tak w terenie w sobotę przekonał się że do kałuży można wejść i nawet że ta woda jakoś fajnie i śmiesznie pluska jak się chodzi lub macha nogami ... :] zawsze pozostanie dla mnie małym dzieckiem... wiele koni jak już uda się je nakłonić do wejści w wodę/kałużę - w pierwszej reakcji wyskakuje jak oparzona lub chce ją jak najszybciej pokonać, a ten stanął jak kołek i podziwiał uroki pt. "to jest mokre! łiiiiii i pluska!"
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się