Klami dzięki! Glut całkiem miło sobie wygląda, tylko co moja łydka robi na łopatce 🤔wirek:
wracając do zawodów, bardzo się cieszę z udanych przejazdów d'Artagnana, bo to jeden z koni, które budzą moją sympatię ( oczywiście folglut ). Jak się okazuje i na folblucie można jeździć ładne programy. W sumie szkoda, że następne zawody uj dopiero w marcu, bo nawet mi się to podoba kiedy jeżdżę do przodu, a nie na wstecznym.
Rewir w wynikach wszystko jest czarno na białym, ja wniosków wyciągać nie będę, bo to nie pierwszy i na pewno nie ostatni taki przypadek. A że jeżdżę tylko i wyłącznie dla własnej radochy, wynik procentowy ma tu znaczenie jakby drugorzędne.
nas,w sensie mnie i gniadego nie będzie...Mała coś kicha,nie chcę,żeby mi się rozchorowała,a opcja zostania z babcią na razie odpada,bo nadal jest bojkot butelki...cóż,c'est la vie...pojawimy się na następnych 👀
Ja się jak zwykle pojawię 😀. Tylko że tym razem tylko z aparatem a nie jako luzak 😕. Nie wiem czy w sobotę na w niedzielę na 100% 🏇. Ktoś z forumowiczów startuje lub przyjdzzie pooglądać? 👀
tak to jest jak się ma dziecko pierwszy rok w przedszkolu 🤔 zbieramy wszystkie wirusy i bakterie po kolei od listopada. sezon halowy mogę spisać na straty. Ale do soboty walczę, może się uda 😀