incognito, Mi się całkiem podoba. Noga od biodra w dół dobrze ustawiona, tylko same biodra przydałoby się rozluźnić.
Macie ładny teren, fajne przeszkódki terenowe a ty ładną fryzurę i ładne włosy. To moja interpretacja. Aha i pogoda była ładna. 😂
zuhora, Z tego do interpretacji nadaje się tylko to zdjęcie:
http://www.photoblog.pl/zuhora/132760046/t.htmlNiestety jest to zły przykład skoku, ale dobrze że wstawiłaś, bo dzięki temu można się więcej dowiedzieć.
- Źle ustawiona noga. Wykręcona na zewnątrz i zablokowana w kostce. Palce Twoich stóp powinny celować do przodu, ewentualnie tylko ciut na boki. Noga w kostce musi być luźna i elastyczna, jak sprężyna.
- Wyszłaś przed konia. Za wysoko wstałaś zamiast się złożyć. W tym momencie skoku powinnaś być bliżej siodła, z o wiele bardziej cofniętą do tyłu pupą. W ten sposób "przygniatasz konia do ziemi", bo Twój środek ciężkości jest w tym momencie na szyi konia, zamiast na grzbiecie. On jeszcze jest fazie odbijania się i wychodzenia przodu do góry, a Ty mu robisz na tym przodzie ciężar uniemożliwiający swobodne odbicie i dobre lądowanie. A to trochę za mały dla Ciebie konik, więc w takiej chwili musi naprawdę się wysilić, żeby się wyratować z zaburzonej przez Ciebie równowagi.
- Zero kontaktu na wodzy. Oczywiście lepsze to niż pociągnąć niechcący za pysk, ale nie tak to powinno wyglądać. W trakcie całego skoku wodze powinny być na kontakcie.
Porównaj sobie wszystko do takiego obrazka: