Futro na siodło - zalety i wady użytkowania

slw95   żyj i pozwól trwać
24 października 2012 17:28
horse_art dwie lewe ręce do takich rzeczy mam... 🙄
ja swoje  futerko kupiłam za 30 zł ( podobne  do  tego : http://www.horsepol.pl/index.php?str=prod_big&idk=296&kat= )i  ma  juz  rok , fakt jeżdżę duzo  i juz troszku się zdziera ale  mimo tego jest  w dobrym stanie i jeszcze  długo   wytrzyma 🙂
jestem zadowolona , bo dobrze się  trzyma siodła i miękko w  tyłek i  nie obciera
nie wiem jakiej firmy mam futerko , ale NIE POLECAM tego  z Amigo , jest  bardzo cienkie  i  strasznie sie  ślizga po siodle
Ja mam futro z żelem , jest super  😉
monia,
oo! opowiedz cos wiecej koniecznie! (i jakieś zdjęcie na którym bardziej widac) naturalne czy sztyczne, jaka grubość czego itd... gdzie kupiłas i za ile
nie spotkałam sie jeszcze z takim połączeniem NA siodlo
Fajne  😜
ktoś miał futro na siodło tej firmy? http://allegro.pl/ocieplacz-medyczny-na-siodlo-komfort-zima-lato-i2731206459.html
cena wydaję w porządku, ale na zdjęciu jakoś dziwnie wygląda, może dlatego że nowe i jeszcze się nie układa, albo coś z tym krojem nie tak....
Nakładkę na siodło dostałam od koleżanki ,która sprowadziła z Niemiec , dała mi je na sprzedaż ( wszystkie sprzedałam ,swojego nie sprzedaje ) żel jest dość gruby , futro naturalne , swoje używałam nawet w ciepłe dni i dupsko mi się nie spociło . Bardzo dobrze amortyzuje , używałam w skokach ,w terenach , od dziś przeproszę je i daje na siodło ,po wczorajszym treningu umieram na kręgosłup a było już tak dobrze .
a ja w teren zimą futerka na siodło wiecej nie zaloże. Tyle sniegu spadalo z gałezi , mnóstwo tego wylądowalo na siodło, niezauwazyłam i usiadlam. Kurcze wrociłam z mokrym dupskiem , jak zsiadlam z konia to kolezanka zanosiła się smiechem bo z tyłka dosłownie mi dymiło. Jakims cudem się nie przeziębiłam.Futerko suszylam 2 dni, gdybym nie miała futerka latwiej by mi było wszystko dokładniej strzepnąc a tak....nie wiecej żadnych futerek zima w teren.
Widział ktoś na żywo tą podkładkę?
http://www.okser.pl/cso-nakladka-na-siodlo-p-1934.html

Bo zastanawiam sie nad taką lub nad zwykłą tego typu:
http://www.okser.pl/wh-nakladka-zelowa-p-1359.html

Tylko zalezy mi na takiej co będzie jak najlepiej amortyzowała kręgosłup.
No ale ta pierwsza kusi takim dopasowaniem i delikatnością,
jednak to nie jest najważniejsze.

Do tej pory miałam futerko na siodło, sprawdzało się super, ale potrzebuje czegoś na kręgosłup wiec jeszcze coś pod spód musze dać.
Faza Ja ostatnio założyłam w teren i byłam zachwycona.  💘
nuna, mam tą 2-gą. bardzo sobie chwale.
Faza trzeba było ściągnąć nakładkę i przyczepić sobie koło siodła  😉 
LatentPony   Pretty Little Pony :)
31 października 2012 19:01
Myślicie, że dałoby się jakoś założyć futerko na siodło bezterlicowe? Macie jakieś pomysły jak to zrobić?

Futerko szyłabym sama. Ale nie mam pojęcia jak je przytwierdzić, aby się trzymało.

Problem polega na tym, że te płaty skóry które ochraniają udo jeźdźca przed sprzączką puślisk są zszyte na stałe z tybinką.



I drugie pytanie - czy zwykła owcza skóra nie porysuje mi siodła? Na zewnątrz byłoby futerko, a od spodu po prostu ten twardszy spód skórki. Da radę, czy nie? Jeżeli nie, to co dać pod spód?

Chciałabym się jakoś zabezpieczyć przed odmarznięciem tyłka w zimę 🙂
normalnie wytnij, tył doszyj w kształt tylnego łeku - wyprofilujesz , zrobisz tym kształt. gumki przymocuj nie tylko wzdłuż ale i w poprzek jeśli chcesz stabilniej jeszcze.
małe tybinki to nie problem, za nie i tak w praktyce się nie trzyma, tylko tym paskiem-gumą wzdłuż siodła.
skór anie porysuje siodła napewno 🙂
horse_art - zrobiłaś w końcu te futro.... 😵 . Nie wierzę  😁, pokaż  😀.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
31 października 2012 19:42
[quote author=horse_art link=topic=6756.msg1570584#msg1570584 date=1351710336]
małe tybinki to nie problem, za nie i tak w praktyce się nie trzyma, tylko tym paskiem-gumą wzdłuż siodła.
[/quote]

Właśnie o to mi głównie chodzi. Nie będzie się za bardzo przesuwać bez zakładania futra na te "małe tybinki"?

🚫 Zawsze mnie uczono, że duża tybinka to to, na czym spoczywa noga jeźdźca. A mała tybinka, to ten płat skóry, który jest założony na przystuły.
Więc jak się nazywają te małe płaty, które są nad sprzączkami puślisk?  😡 Aż wstyd o to pytać, ale naprawdę nie wiem.

nie no jasne że nei zrobiłam ;/
zrobiłam wykrój , pomierzyłam, spociłam się ze stresu, przygotowałam sprzęt, nieprzespałam 3 nocy, wszystko zrobione, narysowane, wymierzone, bułka z masłem. tylko znaleźć czas na wycięcie (cięcie skóry skalpelem akurat dla mnie nie problem 😉))  - a trzeba nożykiem/skalpelem żeby sierści nie uszkodzić, no i doszycie gumy i rzepów (za pomocą nici, igieł chirurgicznych i narzędzi bo takie tylko miałam z grubych 😉 ). banał.
poprosiłam znajomą o kupienie gumy i rzepów i .... i zostawiła to w warzywniaku i nie odzyskała ;]
no i przez to nie zrobiłam bo wena mineła a nigdy nie jest po drodze zeby będąc w mieście podejść do pasmanterii  :]

dobra...beznadziejna jestem. ale chociaż teoreyczne pryzgotowanie mam 😉

ok...nie usprawiedliwiam sie tylko jade juro po gume.

a kit. jutro zamknięte. i znów nei zrobie ;]


latent - ups faktycznie. to ta mała klapka od siedziska która nazwy nie ma :P
ja jw napisalam futra niemam  😡 ale mam żel, taki kupny, tam sa kieszonki na to coś bez nazwy, ale i tak się nie trzymają, bo sa za małe. nie odczuwam przez to żadnego dyskomfortu. a futro pewnie mniej sie slizga niż zel. dasz gumy w poprzek, jak bedzie się majtać to przeciągnić przez dziurki od puslisk może?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
31 października 2012 19:58
[quote author=horse_art link=topic=6756.msg1570623#msg1570623 date=1351713185]
ja jw napisalam futra niemam  😡 ale mam żel, taki kupny, tam sa kieszonki na to coś bez nazwy, ale i tak się nie trzymają, bo sa za małe. nie odczuwam przez to żadnego dyskomfortu. a futro pewnie mniej sie slizga niż zel. dasz gumy w poprzek, jak bedzie się majtać to przeciągnić przez dziurki od puslisk może?
[/quote]

Też o tym myślałam i wydaje się być to sensownym pomysłem 🙂 Dzięki za pomoc 🙂 Jak już coś stworzę, to pochwalę się dziełem.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
31 października 2012 20:05
LatentPony i dobrze myślisz która to duża a która mała tybinka .Po prostu mała wogóle nie przytrzymuje futerka ,tylko duża .
Miałam nakładkę z horsepola i matesa obecnie i żadnej nie podpina sie pod małą .
Tylko horsepola fajne podkładki polar od spodu w środku gąbka i na zewnątrz futerko sztuczne cena ok 35-45 zł ( dawno kupowałam )
I miala gumki pod duże tybinki dzięki temu była stabilna . Mates też pod duże tybinki gumki i guma pod spodem od przedniego do tylnego łęku zapinana na zapinkę jak od szelek . 
LatentPony   Pretty Little Pony :)
31 października 2012 20:18
Gajara18, pisałam wyraźnie, że NIE chodzi mi o małą tybinkę. Wiem, że nic się nie przyczepia do niej. Ba, w swoim siodle nawet jej nie mam.

Chodzi mi o tą część siodła:


I o te "skrzydełka" w nakładkach na siodło (i żelowych i futrzanych), które zakłada się na "to coś", co zaznaczyłam na powyższym zdjęciu siodła.


Ale pomysł z daniem gumek pod tybinkę dużą wydaje się sensowny, dziękuję  :kwiatek:
no to te skrzydelka i tak sie nei trzmają. mozesz zrobić włąsnie jak gajara pisze - tez mam tak w takiej gąbkowo-polarowej (zielone ***) 2 takie gumy, zaczepia się za duze tybinki, zaczepia się przez przełożenie tybinek
a w zelu mam 1 pasek idacy od tylnego leku pod stodem w kanale do przedniego (czerwone)
można by dodać jak niebieskie - dla stabilizacji (o tym pisalam)

najwygodniejsze  do zakładanie i najbardziej funkcyjne jest polaczenie czerwony+niebieski. tak mi się wydaje 😉 (bo to jak zielone strasznie mi się kręci, no ale tez gumy już powyciągane)

tak czy siak jak masz"wene" :P to i tak doszyj tył tylnego łęku... nawet z innego materiału



*** oczywiście na zdjęciu zielone są od spodu siodła, a powinny być za same tybinki -te wierzchnie, a nie pod spód, no ale nie bylo jak narysować inaczej "na szybko". tak czy siak nie jest to wygodne do zdejmowania i zakładania szczegolnie przy twardszych tybinkach, ujezdzeniowych, z klockami itd. moze da się na rzep? to by bylo lepiej
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
01 listopada 2012 19:27
LatentPony
Wiesz ta część którą zaznaczyłaś to mała tybinka i do niej futerkowych podkładek matesa i horsepolu się napewno nie doczepia ...
I naprawde zrozumiałam o czym piszesz i o co pytasz ... i wiem że nie masz tego w swoim siodle ... 👿

Gumke zakłada sie pod cała tybinke tam gdzie schowane paski do popręgu ,to jest tzw . Tybinka I dzieki temu amsz stabilna podkładke jeszcze tylko pasek pod spodem w kanale i gotowe .
LatentPony   Pretty Little Pony :)
01 listopada 2012 19:34
W takim razie przepraszam, nie miałam nigdy w rękach futerek mattesa, ani horsepolu.

Wzorowałam się na tych tańszych futerkach, a je się zakłada na tą część siodła:


A tybinka mała, to nie jest ta część siodła o którą cały czas mi chodzi, a ta część oznaczona tu cyferką 1. No chyba, że całe życie byłam wprowadzana w błąd.
najlepiej jest z owczej wełny można kupić przez internet bo zazwyczaj są dobre i nie trzeba się przejmować
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
01 listopada 2012 23:12
Ja polecam horsepolu są świtne i wygladają tak . Obecnie w promocji przynajmniej tak na stronie podali .
http://horsepol.pl/index.php?str=prod_big&idk=296&kat=
ale LatentPony chce sama robić ! nie odciągajcie ją od zamiaru :P
ta amigo nakładka ma własnie paski jak narysowałam niebieski i czerwony.
ona jest beznadziejna - niszczy siodlo i wielkość na 16' max. sznurki tez beznadziejne - koniecznie użyj gum !
LatentPony   Pretty Little Pony :)
02 listopada 2012 06:47
Tak, na pewno będę sama robić futerko, ponieważ chce mieć naturalne a mnie nie stać na nowe. Mam w stajni dwa kawałki owczej skóry, więc chce je wykorzystać.
Żadne amigo, ani horsepole nie wchodzą w grę, bo są sztuczne.
Dzisiaj się biorę do szycia :-)
pamiętaj żeby ciąć nożykiem, od spodu, płytko żeby włosów nie przeciąć
powodzenia ale futro musi być dobrze wyprofilowane żeby trzymało się dobrze siedziska. Można kupić sobie używanego barana  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się