azzawa, dlatego starałam się pisać kulturalnie, więcej tematu rozwijać nie zamierzam😉
zapomniałam wkleić ivettkowe cuda już dawno temu, nadrabiam.
okazało się, że mój koń nie ma typowej głowy full jak mi się wydawało, tylko ma ciut mniejszą, bo za luzno w uszach i w zapięciu pod ganaszami. trudno, jest zbyt ładne, żeby wymieniać czy gmerać 🏇 więc na ładniejszym modelu ze zgrabniejszą główką wsadzam 😉

Caball czekoladka. do ujecia ciężki kolor, ale to jest taka mleczna (absolutnie nie ciemna!) czekolada, ciepły średniojasny brąz. logo wyszyte mieniącą się nitką.



zdjęcia średnio oddają kolor, nie ma tego tonu szarości, jest takie ciepełko odcieniowe😉 ale perfekt jest, na zdjęciach po wyjęciu z paczki od razu, stąd zagięcia. jest mechaty i identyczny jak stare anky w dotyku. super, że można mieć kolorki o których człowiek marzy ale nietknięte skazą wstrętnego pikowania 👍