Wojenka super wygląda 😍
Burza bardzo fajna długość taka w sam raz🙂
A Reszce niestety się odwidziało przerywanie, za piewszym razem 'oddziczania' jakos rok temu przerywałam jej z długiej do połowy szyi grzywy i zero problemów (rozlozone na kilka dni), a teraz owszem coś tam przerwałam, ale więcej sobie nie dała ani na raty ani deilkatnie ( a po jednym tolerowanym przez nią włosku to bym pewnie z miesiąć ją przerywała), więc zmuszona byłam pod koniec skrócić i wyrównac nozyczkami czego nie lubię bo nigdy mi super idealnie nie wyjdzie i o wiele naturalniej wygląda przerywana no ale coż w cumie nienajgorzej to moimm zdaniem wyszło, przy okazji posaram sie o zdjecia.
Ale przynajmniej mam teraz długość z której powoli bo powoli ale ogarniam koreczki z jej gęstej grzywy, najświeższy efekt (drugi raz robiłam szyte i stwierdzam, żę nigdy więcej innych w końcu trzymają się cały przejazd, ba mogę je zrobic dzien wczesniej i też się trzymają, nie wyglądają jak wielkie niekształtne cuś, aj ak jeszcze się douczę to będą juz zupełie faajne🙂: