wysłodki buraczane

A ja ostatnio przerzucilam kobyle na wyslodki, i nie wiem czy to ich sprawka, ale kobyla (odpukac) mi sie uspokoila.  Czy wyslodki moga dzialac pozytywnie na nadpobudliwe konie? Zaznaczam, ze kon nie byl wczesniej na owsie, a jedynie na paszach malo energetycznych typu "basic".
Fisia z tego co wiem to wysłodki dostarczają wolno uwalnianej energii czyli jak najbardziej moze mieć to wpływ na uspokojenie konia.
Mi sie kobyla wrecz zamulila od wyslodkow...zastanawiam sie co z tym zrobic,w czwartek ma badania krwi...jest suplementowana standardowo , ale odkad zre wyslodki to nie ten sam kon;(
Wybaczcie, nie chce mi sie przegladac calego watku -  jak odroznic wyslodki melasowane od niemelasowanych?

Rosek i jakie wyniki?
Hm, mój się nie uspokoił, ale dostaje tyle samo owsa co wcześniej, a wysłodki dodatkowo, na podtuczenie i skutkują, zwłaszcza jak zaczął wychodzić na łąkę to w ogóle pączek w maśle się robi. Drugiemu koniowi odstawiłam, bo mu się brzuch robił już za duży :P i też nie za chętnie to zjada, tylko i wyłącznie jeśli pomieszam z owsem.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
19 czerwca 2012 20:35
Fisia,
melasowane są ciemne (ciemnozielone) a niemelasowane są jasne- takie szare.
[quote author=ms_konik link=topic=64.msg1435567#msg1435567 date=1340134541]
Fisia,
melasowane są ciemne (ciemnozielone) a niemelasowane są jasne- takie szare.
[/quote]

A nie na odwrót?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
01 lipca 2012 21:29
m0niSka,
na 100 % nie na odwrót.
To ciekawe, bo podaję wysłodki buraczane niemelasowane i są koloru ciemnego, w stajni podają również melasowane (co oprócz zapewnień producenta czuć po prostu w smaku) i są jasno szare... Może to po prostu zależy od cukrowni?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
01 lipca 2012 22:11
m0niSka,
powinnaś mieć wszelkie informacje dotyczące składu na worku,
w którym kupujesz wysłodki. Ja mam.
I moje są prosto z cukrowni.
Do tego właśnie dążę. Dlatego wygląda mi to na fakt, że kolor wysłodków nie ma za dużego znaczenia co do zawartości melasy w wysłodkach.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
01 lipca 2012 22:21
Kolor wysłodków może mieć znaczenie ze względu na to, że melasa
daje zabarwienie (sama melasa jest brunatna).
Ciemniejsze- więcej melasy, jaśniejsze- mniej.
Podrążę temat i zeznam, co wyśledziłam...
Płuczecie wysłodki?

Dwa lata temu na seminarium żywieniowo-kopytnym jedna z prelegentek mówiła, że płucze wysłodki. Jednym uchem mi to wpadło, drugim wypadło. Ale parę dni temu rozpoczęłam nową partię wysłodków i po zalaniu zobaczyłam, że jakieś syfy wypłynęły na powierzchnię wody. Wróciło to, co wypadło i zaczęłam płukać.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
03 lipca 2012 13:21
Ja na szczęście nie zauważyłam, żeby coś pływało, ale gdyby tak było, pewnie też bym płukała.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
01 sierpnia 2012 08:20
Mam pewien problem...
Przestawiłam konia na wysłodki - super wygląda, super pracuje, ale ja nie o tym chciałam.

Pierwszy worek niemelasowanych kupiłam od forumowej Wasi. Na wysłodkach nie było żadnej metki, więc musiałam zaufać na słowo, że niemelasowane. Dodam, że były ładne, jaśniutkie.
Drugi worek obecnie zamówiłam ze sklepu atos. Dokładnie te http://www.atos.sklep.pl/?p=p_193&sName=wyslodki-buraczane i niby jest napisane, że niemelasowane, a na metce na worku było napisane, że zawartość cukru 5%. Ale nawet na zdjęciu w sklepie widać, że są dość ciemne.
Po zalaniu tych z atosa woda robi się taka brunatna (nawet z lekko ciemno zielonym zabarwieniem). I moje pytanie brzmi: co jest?
Wciskają ludziom kit z tym niemelasowaniem, czy to coś innego?
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
01 sierpnia 2012 08:26
5% cukru to będą wysłodki nie melasowane, o ile dobrze pamiętam to drugie mają ponad 15% (sprawdzę później w książce). Ciemny kolor też mogą mieć.
Może to jest kwestia lepiszcza?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
01 sierpnia 2012 08:45
Miyako, właśnie jeżeli chodzi o skład, to nic do niego nie mam, jeżeli faktycznie zawierają 5% cukru, to świetnie.

Ale bardzo nie podoba mi się ich kolor i ta brunatna woda... Z poprzednimi tak nie miałam.
miałam tylko raz melasowane i one wyglądały właśnie tak jak te twoje , a kupuję już kupę lat i od różnych dostawców , spróbuj je organoleptycznie 🙂 czy są b. słodkie ?
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
01 sierpnia 2012 09:03
To że granulat tak wygląda to nic dziwnego, szkoda że nie napisali jakie jest lepiszcze.  I to pewnie jest powodem zabarwienia na ciemno.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
01 sierpnia 2012 09:21
No właśnie ja dowiadywałam się  u "źródła"
no i ilość melasy determinuje kolor wysłodków.
Dodatkowo melasa jest nazywana pieszczotliwie "tablicą mendelejewa" 😉,
ze względu na swoją zawartość przeróżnistych pierwiastków w zależności od
rodzaju gleby, nawożenia.
Dodatkowo melasy się każdorazowo nie bada, więc tak naprawdę to nie wiadomo,
jaki dodatkowy bagaż ta melasa niesie w zależności od partii.
Całkowicie uniknąć melasy się nie da, bo ona pełni funkcję lepiszcza właśnie.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
01 sierpnia 2012 10:01
Dzięki dziewczyny za pomoc  :kwiatek: na razie się bawię i płuczę te wysłodki dla pewności.
To ciekawe w takim razie, że chociażby Dodsonowe wysłodki są ciemne.... a te prosto z cukrowni, melasowane, po zalaniu wodą jasno szare... żyję chyba w innym świecie  😵
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
01 sierpnia 2012 11:14
m0niSka,
może dodsonowym kolorek ciemniejszy nadaje:
"opatentowana mieszanka przeciwutleniaczy QLC"

No ciężka sprawa.
Z drugiej strony nie mam powodu, żeby nie wierzyć informacjom z cukrowni...
m0niSka, wyslodki z curkowni, niemelasowane sa jasnoszare. a melasowane brazowawe. i nie ma inaczej.
Nie mogę nigdzie doczytać... jak to jest z wysłodkami latem? czy one nie kisną? jak moczą się te 24 godziny? bo dawałam swoim koniom dopóki upały się nie zaczęły a później pomyślałam sobie, że mogą im zaszkodzić  ❓ jak tak długo stoją w cieple.  😡
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
01 sierpnia 2012 12:49
Jeśli będzie trzymać na słońcu to może dojść do fermentacji, lepiej stawiać chłodnym nienasłonecznionym miejscu.
Ja z powodzeniem mocze rano na południowe karmienie (wychodzi 5-6 godz.), a wieczorem na ranne. Zimną wodą, wszystko ładnie namaka i nie zdąży skisnąć.
katija co do jasności szarego, to bywa różnie, bo np. twoje są naprawdę jasno szare, a te, które my mamy już nieco ciemniejsze 😉
Natomiast melasowane "Tofi" są wyraźnie ciemnobrązowe.
katija, widczonie kupuję melasowane i oszukują mnie w cukrowni, że są niemelasowane, a znajomi płacąc odrobinę mniej kupują melasowane, a tak naprawdę robią interes życia i mają niemelasowane 🙂 No cóż, życie.
Wydaje mi się, że zabarwienie wysłodków może też zależeć od gleby w jakiej rosną buraki. Wysłodki nigdy nie sa całkowicie pozbawione zanieczyszczeń, a różnego rodzaju gleba może nadawać różne rodzaje odcieni, od brązowych po szare.
Dlatego upierałam się przy zdaniu, że kolor może nie mieć decydującego znaczenia dla zawartości melasy....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się