Klami, móisz, że u nas wszystko tonie? To kicha, bo będę jutro i pojutrze, chciałam poskakać 🙁 Ta pogoda nie nastraja do niczego, a już najgorzej być na zawodach, jak leje 🙁 ble...
Ktoś, koszmar z ta pogoda. Wszystko pływa. A podobno ma byc tak jeszcze ze dwa tygodnie. :/
anai, heh... to raczej nie poskaczesz. Plac utonął. Co prawda wystarcza mu dosłownie jeden dzien ażeby wyschnać.... ale musiało by ten jeden dzien nie padać. A na to sie nie zanosi niestety.
Trzyma się to razem z wodzami, więc jeśli się z koniem nie zabierzemy free jump nas pociągnie za ruchem konia. Zwierzak nie dostanie wędzidłem po pysku, a jeździec uczy się jak ręka powinna pracować.
A jednak dziś rano udało mi się trochę poodbijać od ziemi! W nocy nie padało, więc trochę mniej się topiłam, niż w piątek (choć błoto po jeździe miałam nawet na ... majtkach 👀 ) i daliśmy radę poćwiczyć na kopertkach i jakiś dwóch stacjonatach 🙂 Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę się cieszyć z jazdy w błocie, ale jak się nie ma, co się lubi ...
no u nas też przesłchło na tyle,że podwieczór mogłam się trochę poodrywać...jakość niestety komórkowa,no i tylko przed ostatni raz,bo trener nie mógł się rozdwoić 🤣
a ja wrócę do tematu tego freejump, bo mnie to jakoś zaciekawiło... znacie kogoś kto tego używa, jak się sprawdza, jest dozwolone na zawodach? kurczę.... szkoda że jak zaczynałam skakać tego nie miałam, zaoszczędziłabym paru nie miłych sytuacji mojej kobyłce... ;D
ja jeżdże na free jumpie, używam go żeby przestać liczyć do tyłu, nie mogę cofnąć ręki i nie zmuszam dzięki temu moich koni do "galopowania w tył", mi pomaga żeby jeździć równo do przodu i nie majzlować w pysku. Startuje na zawodach- jest dozwolony
mamy w stajni, super sprawa,jestem wlasnie na etapie zakupu, na zawodach bez problemu zadna proteza-po miesiacu stosowania duza roznica w stabilnosci reki,po pierwsze komfort zwierzecia a potem cala reszta