siodło ujeżdżeniowe

quanta ty juz chyba wszystkie możliwe ujeżdzeniówki przetestowałaś
która z tej niekoniecznie najwyższej półki Tobie najbardziej pasowała ?
szukam sobie siodła w rozmiarze 16 i wzięła bym kilka do testów ale kompletnie nie mam pojęcia które warto wziąć a które nie
pytam cie bo wzrostowo jesteśmy podobne - wagowo też
obecnie jeżdżę w optimum passiera niby pasuje mi to siodło z naciskiem na niby bo to 17-tka i nie jestem w stanie usiąść w nim "normalnie" bo lecę do tyłu
lubię passiera bo nie siedzi się w nim nad koniem jak w kiefferach a na koniu 😉
przekopując allegro trafilam na takie siodło  http://allegro.pl/siodlarz-siodlo-ujezdzeniowe-z-klinem-klin-nowe-i2450459798.html
generalnei szykam czegoś mocno trzymającego (w sensie pomagającego) dla krótkonogiej osoby, w niepowalającej cenie (więc szukałam w używanych),  po testowaniu euroridinga z klinami - takie mei się zamarzyło (tyle ze ten euroriding nei pasował i siedzialam pokrzywiona lecąc na przedni łęk).

czy ktos może ma, może widział siodło z linku? cena niska, z firmą mialam do czynienia lata temu i byla super, a cena taka ze moge kupić nówkę w cenie używanego.
ale tak całkeim w ciemno nie chcę... czy mógły ktoś mi coś powiedizeć na jego temat?
i czy taki kształt klinów sprawdzi się przy moich wymaganiach i budowie? (162 wzrostu, siedzisko 17 :P, lubie mieć coś pod kolanami bo krzywe (X) nogi mam :P koń młp, dość okrągła kłoda, łek ok 32, średnio wydatny kłab... no taki chyba typowy jak na ta rase.
JA mam to siodło od paru lat.  to jest monoflap wiec pod kolanami jest raptem 1cm skóry i koń. klin trzyma ale tylko noge siedzisko jest płytkie jak na siodło ujezdżeniowe wiec nie usadza zbytnio. ja je lubie bo jest dobre dla młodzików bo cieżko z niego wylecieć i moża nawet poskakać. mam 160cm wzrostu, siedzisko 16,5. dla mnie tybinka jest o cała mase za długa. Myśle że śmiało mogłaby sie kończyć wraz z końcem klina. Używam go na śl/xx. jedyna wada to to ze te siodła notorycznie lecą na tył z racji niskich paneli w tylnej części. w mojej okolicy znajoma ma takie na sprzedaż w dobrej cenie używane (chyba)
777, z małych i niedrogich siodeł ja bym uderzyła w Winteka (albo w jego klona USG Tekna). One mają zgrabne i nieduże siedziska, głębokie, jak już w ogóle będziesz potrzebować rozmiaru XXS, to masz do dyspozycji również 15,5 czy 15'' w przyzwoitej cenie. Np. Wintec w wersji skórzanej - Bates - ujeżdzeniówka pony (38 cm siedziska, czyli spokojnie rozmiar do 38) kosztuje ok. 1000 euro. Za taką kasę masz zatem nowe siodło, z małym siedziskiem, krótką tybinką, uniwersalnym łękiem, który można samodzielnie wymieniać, klockiem na rzep, który też możesz nie tylko dopasować sobie do nogi, ale też zmienić na większy, mniejszy, innego kształtu, albo w ogóle żaden. Masa zalet. Ja się sama bardzo zastanawiałam nad takim siodełkiem, ale na minus liczę dwie rzeczy - po pierwsze Winteki są dość szerokie grzbietem, a ja za takimi siodłami nie przepadam (mam wrażenie siedzenia w rozkroku i na koniu), a po drugie, odczucia w siodłach typu Hennig, Devoucoux, HB Contact są jednak nieporównywalnie lepsze 🙂 (tylko oczywiście za tą lepszość trzeba trochę więcej zapłacić).

Passiery są ok, ale jakoś mnie żadne siodło do siebie nie przekonało, w tym nowy i ulepszony Grand Gilbert - są ok, a ja czekam na efekt wow, ok to za mało 😁

horse_art, hmm...
Uczestniczyłam ostatnio trochę w procesie konstruowania siodła od podstaw i powiem tak:
- dobra terlica (od firmy, która specjalizuje się tylko w ręcznej produkcji terlic, gwarantuje odpowiednią elastyczność, idealną symetrię i max. parametrów produktu przez 10 lat) kosztuje ok. 700 zł.
Skóra bydlęca 4 mm jest rzeczywiście gruba. Super krówka na siedzisko będzie miała jakieś 2-2,5 mm. Czyli tu spodziewałabym się zatem czegoś, co będzie grube, więc pewnie i dość sztywne i twarde.
- co do takiego typu klina, to jest mój zdecydowanie ulubiony i aktualnie mam trzy siodła - wszystkie z takim typem poduszki. Można się z nim czuć na koniu jak Edward Gal, ale tylko pod warunkiem, że ten klin jest idealnie dopasowany do nogi. Jeśli będzie za daleko od nogi, albo wszyty pod niewłaściwym kątem - albo w ogóle nie będziesz mieć z niego żadnego pożytku, albo będziesz go udem szukać, podciągając i zakleszczając kolana, żeby się przy tym klinie usadzić. Jeśli będzie za blisko, za długi itd. da Ci taką blokadę, że będziesz jeździć jak w kleszczach i czuć się zblokowana na amen.
Dopasowany klin tego typu daje zupełnie swobodną i luźną nogę, która nie jest niczym trzymana. W HB pod tym klinem nie mam nic, tzn. żadnego dodatkowego wypełnienia w tybince. Można swobodnie anglezować, nawet jeździć półsiadem 🙂 Tego klina praktycznie nie ma, jeśli siedzisz poprawnie, z długą nogą, z ciężarem ciała opartym na strzemieniu. Kolano nie ma się do czego przyczepić czy przykleszczyć. Jeśli jednak przed jakimś trudniejszym elementem - np. mocnym dodaniem w kłusie - miałabym się ochotę pozaciskać, to taki klin mówi wyraźne nie 😉 Nie podciągnie się nogi do góry itd., a z drugiej strony masz wyraźną pomoc, żeby głęboko usiąść w siodle, puścić udo i szukać oparcia na strzemionach, a nie zaciśniętej na siodle nodze. No chyba, że ktoś się umie zacisnąć na czymś, co ma nad nogą 😁 Mi takie siodło w krytycznych chwilach przypomina o sobie taka półparadą 😁 - halo, tu jestem, a ty jesteś gdzie indziej, przesiądź się, długa noga, reset. 😉
Tylko to co mi pasuje, pod mój tyłek, mój dosiad, moje konie - to może być dla kogoś innego katastrofa albo czarna magia. Każdy ma inne preferencje, trzeba trochę uwierzyć w siebie i określić własne potrzeby i preferencje, a nie wyczytane na forum 😉
- to co mnie w tym podlinkowanym siodle naprawdę się nie podoba, to latający w powietrzu tył. Siodło jest do zdjęcia położone na stojaku, ale od tybinki całe poduszki biegną wyraźnym ukosem w górę. Owszem, siodła się tak układają, jeśli są przewieszone na kanale, tak, że nie mają podparcia poduszki, ale wtedy przedni łęk leci w dół - tu na fotce przedni łęk jest uniesiony, czyli siodło opiera się na poduszce...
[img]http://img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/24/50/45/97/2450459798[/img]
Nie wiem na jakiego konia to by mogło pasować, chyba tylko na jakiegoś patologicznie łękowatego... Na każdym normalnym tył zapewne będzie fruwał i w trakcie ruchu oklepywał koński grzbiet.

ja też wiele razy oglądałam to siodło na allegro i bardzo mnie zastanawiało...można by je zamówić w 16 i dać Bogdanowi do dopchania i dopasowania  🤣
co do małych siodeł to Wintec kurcze ma długą tybinkę w 16.5 a mniejszych nie robią...
Do mnie w ramach testu dotarl Dressage Dream 16' z tybinka XS siedzisko niestety wyglada na spore zobaczymy jak jutro na koniu bedzie to wygladac.
Krotkosc tybinki jest mocno zadowalajaca  😉
dziękuje bardzo za odpowiedzi. generalnei takich parametrów od siodła oczekuje - takie mam potrzeby. tylko właśnie...
a. dlugość tybinki - nie można jej skrócić? zamawiając u nich nowe mogliby chyba ją ciachnąć (jak pisze sasqach  - w połowie  :hihi🙂 lub zrobić krótrza poprostu ? albo przy zakupie używanego - czy oże rymarz to zrobić?
b. klin - no i tu niestey święta racja quanta - taka orteza musi być dopasowana idelnie... widzałam jak wygladało dopasowanie do ciebie - gotowe moge ślepym trafem trafić, ale nie sądze ;] da się klin w razie czego przesunąć? (ryarz oczywiście) bo nie sądze że dam rade wia net wytłuaczyć zeby odrazu dobrze zrobili... albo może neiprzyszyty przyślą? odrysuje gdzie ma być i im wyśle do przyszycia...albo bogdanowi 😁
c. poduszki wygladają koszmarnie... jak banan... a mój koń co jak co ale do łękowatego baaarzo dużó mu brakuje. a może to tylko kwestia zdjęcia? no i może to też da się zamówić inaczej /poprawić u rymarza?

kurcze troche dużo kombinowania..ale pewnie z każdym tak by było... może się opłaci ? (bo kupując nowe sądze ze nei bede dopłacać(a jak już to nei za dużo), a używanego zmiany to pewnie też nie kosmos?

a skóre może z nosorożca mają ?  😁
Tybinku nie skrócą przy końcu klina ponieważ poniżej jest jeszcze "panel" poza tym jest zszywana w środku są przystuły które są parciane a dopiero w momencie gdy wychodzą "na zewnątrz" są skórzane. Klina raczej nie ma jak przesunąć ponieważ leży on na "panelu" a panel ma okresloną stałą pozycje i szerokość 😉 później jest już tylko "cieńka" i "pracujaca" skóra tybinki. Panele leżace na konońskim grzbiecie sa bananowate i koncepcja zmienienia ich kształu w pleszewie była dla mnie mission imposible ponieważ kobieta z którą mailowałam niewiele rozumiała z tego co pisze i zaproponowała mi wymiane albo dopchanie ( ani mowy o zmianie kształtu) Mam to siodło już dobre pare lat po pierwszym roku panele sie zbiły i wymagały wymiany. skóra może trwała ale jak chcesz wprowadzać tyle zmian to nie masz co liczyć później na gwarancje. róznie dobrze mogłabyś zamówic u Pana Bogdana nowe 🙂 gdby doliczyc te poprawki wysyłke i nowe siodło z pleszewa 😉 jeśli chesz to mogę Ci wysłać moje foto na mail jak ja w tym siodle wyglądam.
ah....to faktycznie kicha... sądziłam że może da się poprostu przesunąc, że jest doszty na wierzchu (tak widzialma ich klocki w skokówkach i bez problemy to się robiło) i wiszącą skóre (w sensie tybinke) przyciąć ....
a jak ławki już  mają konstrukcyjnie taki kształt - w sensie że to nie tylko kwesta wypchania - no to kaplica.
swoją droga po co robić takie siodła gdy nie ma takich koni?

ale zdjęcie i tak poprosze 🙂

co do bogdana - mialam plan zamówić u niego siodlo, ale czas oczekiwania -2 lata na przymiarke i niewiadomo ile na wykonanie niestety był za długi (moge od decyzji (kiedykolwiek ona zapadnie) czekać pare tyg maks-jest to związane z finansowaniem). no i cena też spora - bo podano mi za standardowe 1-2 tys więcej niz za to (plus mierzenie itd). przerobienie na pewno mniej duzo wyniesie. (choć może warto - bo większość opinii o jego siodłach jest pozytywna raczej)

edit: znalazlam stare wiadomości (jesień 2011, szukałam skokówki) więc: wyjaśnienie/sprostowanie: na "prośbe" przedstawicielki HB:
  aktualny termin w ktory mialam sie wstrzelić to ew za ponad rok (grudzien przyszlego roku)(pozniej dogadane ze ew kolejny za ileś mies pozniej jeszcze). zatem nawiazując do pw od hb ze mam nie wprowadzać w błąd - w sensie nie pisać niepozytywnych opinii o nich, że się długo czeka (nie wprowdzać w błąd podając błędny czas realizacji) - prostuje: mialam czekac przynajmniej ponad rok(aktualnie wolne terminy) a nie 2 (jakby to była jakaś różnica).

cena powyzej 4 tyś (bez ceny przymiarek, dojazdu) ,więc srostowanie:koszt siodla jest przynajmniej o ok 3 tys wiekszy niż omawianego pleszewskeigo a nie o 1-2.

a gdyby kolejna "prosba" się pojawila to też uprzedze: to że opinie nt produktów hb są różne - i pozyt i neut.i negatywne - to utrzymuje, bo takie dotarły do mnie i nie mam siły sprawczej aby je zmieniać bo są obiektywne.

wszystkich których wprowadziłam w błąd oraz firmę HB która do mnie napisała zebym klientów w błąd nie wprowadzała (i nie zniechęcała w podtekście jak zrozumiałam) przepraszam, za nierzetelne podanie informacji opisujących działanie i produkty firmy HB.
Właśnie sek w tym ze w tym siodle juz terlica jest taka, wydaje mi się ze przez to ze to jest monoflap ma tak mało mozliwosci zmiany bo klin nie moze byc przyczepiony do tej miekkiej cześci bo zwyczajnie by odginał skórę a on jest sztywny ja zanim sie nauczyłam w nim jeździc miałam krwiaki na kolanach. wydaje mis ie ze gdybys chciała poprawic to wszystko to wyszłoby zupełnie inne siodło 😉 poproszę o mail 😉 a Tych siodeł jest naprawde mało. nie mają ich w pleszewie na stałe a przynajmniej nie mieli gdy ja je kupowałam są na zamówienie wiem ze daw mag ma też taki model moze tam wiecej wskurasz w kwesti dopasowania?
oooo ...i miałbym model siodła nazwany od imienia autora czyli moim  😍  😉
faktycznie jak się nei da to się nie da - ja go nie widziałam na żywo, wiec niewiem co można w nim pomajstrować. napisalam o zmianach, bo tak mi się wydawało, że mozna. no i nie ma nawet żadnej informacji że to monoflap (już by mi problemy świtały - bo w "normalnych" to nie widze problemu żeby takie rzeczy robić (raczej :P)
dobrze ze takie czasy, możliwości że można się poradzić kogoś już na etapie wtępnej selekcji - bez tracenia nerwów, kasy, czasu , bez rozczarowań. dziekuje bardzo!
tak mnie oczarowaly te kliny i cena do tego... eh dobrze ze odrazu dostałam kubłem - przynajmniej wiem że trzeba szukac dalej, a nie się napalać na to.szukam dalej. moze dm właśnie 🙂
a mail w profilu, a i kolezanki nie moge znalezc- mozesz mi w mailu podlinkowac ją?


a...a kliny w "nie-monoflapach" - można je przesuwać? tybinki skracać?
Te siodło o ile mi wiadomo jest jedynie jako monoflap produkowane. Napisz do daw maga czy by je przerobili 😉
ale to z linku to nei daw maga tylko siodlarza.
dobra....obrobie się z robotą (włąsnei powinnam pisać umowy i rachunki a ja tu pitu pitu o siodlach 😉 ) to poszukam dalej. fajnie u krajowych producentów, bo mozna właśnie bez większych problemów dopasować - przerobić. no chyba, że ktoś uparty bo wie lepiej i kropka, albo nic z założenia nie rozumie i nie chce 😉 ale sądze, ze w dobie powszechnej kondycji finansowej, każdy klient ważny i można się dla niego postarać. tzn tak powinno być 😉
horse_art, wszyscy wiedzą że to siodlarz, ale sugestia jest że może daw mag to siodło siodlarza ci przerobi jak byś chciała lub zrobi od nowa coś podobnego
aa... zrozumiałam teraz  😡 zmyliło mnie to, że bylo opisane ze to monoflap, więc nie pomylalam nawet ze moze byc w ich ofercie"niemonoflap" taki, a o daw magu podobnym też wspomniala zebym poszukala. za duzo czasu przy komputerze...za dużo .... 😉


edit: dostałam zdjęcia... masakra jaka dluga ta tybinka... dłuższa niż w kieferze... musiałabym mieć z 190 wzrostu żeby pasowało... a na zdjeciu firmowym wyglądala bardzo krótko - dla takich krótkonożnych jak ja... i to mnie urzekło (poza faktem klina i ceny 😉 ) i chyba kolano też nei powinno wypadac w połowie tego klina? ;/
już mie się "odpodobało"  🙄 a tak sie napaliłam no...  🙄
quantanamera, a siedziałaś/jeździłaś w siodle Tekna?
Zakupiłam windsor elite, przetestowałam wczoraj i jestem zachwycona 🙂
quanta dzięki wielkie za obszerne, szczegółowe objaśnienia  :kwiatek:
Dużo mi pomogłaś bo teraz już przynajmniej wiem w którym kierunku moje poszukiwania będą zmierzały.
777, z małych i niedrogich siodeł ja bym uderzyła w Winteka (albo w jego klona USG Tekna). One mają zgrabne i nieduże siedziska, głębokie, jak już w ogóle będziesz potrzebować rozmiaru XXS, to masz do dyspozycji również 15,5 czy 15'' w przyzwoitej cenie. Np. Wintec w wersji skórzanej - Bates - ujeżdzeniówka pony (38 cm siedziska, czyli spokojnie rozmiar do 38) kosztuje ok. 1000 euro. Za taką kasę masz zatem nowe siodło, z małym siedziskiem, krótką tybinką, uniwersalnym łękiem, który można samodzielnie wymieniać, klockiem na rzep, który też możesz nie tylko dopasować sobie do nogi, ale też zmienić na większy, mniejszy, innego kształtu, albo w ogóle żaden.

Quanta czy możesz podać jaki model miałaś na myśli pisząc o 15 czy 15,5? Winteci z tego co wiem to mamy najmniejsze 16.5 które ma siedzisko i tybinkę ponoć 42cm co jest naprawdę dużo w porównaniu do 38cm.
Bates widziałam tylko Innova i Isabell a to cena 2 tysiące euro a nie 1 tysiąc.
Możesz zarzucić jakimś linkiem?
Perlica stronę temu wrzucałam linka do wintekowej 15'.
Perlica

Bates ma tez model pony- jakis czas temu ihaha mialo takie w komisie - bylo to 16 , cali ale okazalo sie  bardzo,  bardzo malutkie . Za to śliczne było 🙂
ashtray, o tym siodle wiem, miałam na myśli jakieś bardziej ujeżdżeniowe, bo ten model to taki bardziej jak wszechstronny
dominoxs, właśnie o ten model mi chodzi, ale nie mogą go nigdzie trafić jakoś.Wiem że było w ihaha kiedyś ale co z tego skoro nie ma w regularnej sprzedaży 🙁
Jest 🙂
http://www.sprzetjezdziecki.com/bates-siodlo-pony-ujezdzeniowe-p-3836.html
Ale please wypróbuj , jest naprawde male. Ogladalam je - jakosc bez zarzutu🙂
kicha. przeglądałam daw-magi i widze tylko 2 modele ujeżdzeniówek, oba bez klinów 🙁 jakie mogłabym jeszcze wziąc pod uwagę żeby spełniały moje kryteria? - polskie czy zagrnaiczne (czyli jak tamto ale krótsze/skracalne tybinki, plaskie a nie bananowate poduszki, no i kliny dla niewysokiej osoby? (odrazu mówie w 16-sti i inne dzieciowe dupa mi się nie zmieści 😉 )
dominoxs a czy to nie tajemnica ile masz wzrostu i wagi
ja mam 162/50 i się zastanawiam czy w ta 15 tkę bym się zmieściła ...
no fajnie wygląda, ale pewnie nigdzie nie znajdę żeby potestować...bez sensu że tylko 15-poszperam na ebayu czy z nówek są dostępne np.16
chyba że ma ktoś kurcze takie siodło i mógłby zmierzyć tybinkę i siedzisko  🤔

wynalazłam na stronie producenta:
http://www.batesaustralia.com.au/

Bates Pony Dressage
Bates Pony Dressage Saddle
An ultra modern pony saddle that aids in achieving a secure and correct position for effective communication.
Features:

    CAIR® Cushion System for better performance and freer movement of horse
    New Generation EASY-CHANGE Gullet System allows the saddle to be fitted to suit the horse's changing shape
    Comfort seat, anatomically designed for the younger rider with an ultra narrow waist
    Ergonomic Stirrup Bar enables closer contact and greater comfort
    Adjustable Y-Girthing System secures the front and back of the saddle
    Adjustable Flexibloc System to provide a more secure position for the rider

Sizes: 36cm/14", 38cm/15", 40cm/16"
Colours: Classic Black and Classic Brown

38cm and 40cm also available in a long flap option.

Czyli jest 16 , która pewnie byłaby ok, ale z opisu 15 czyli 38cm nie powinna być duża?
horse_art, a Izabeli Wintec nie brałaś pod uwagę?  Nie jestem pewna, co uważasz za „niepowalającą cenę”. Ja moje oba Winteci kupiłam tu. Jeśli Izabela się rozpadnie, myślę, że kupię następną. Ja mam stary model, teraz jest wersja ulepszona. 
Horse art specjalnie dla Ciebie co prawda archiwalne daw mag z klinem model "ibis" http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/4321
PS widać właśnie na fotkach jak wyglada od spodu i do czego przyczepiony jest klin pod tym względem jest identyczne jak pleszew dla mnie w zasadzie różnią sie tylko kształtem klina. Mozesz napisać do nich czy jeszcze je szyja 🙂
Jestem  164 cm i 53 kg  i niestety sie w pony dressage 15 nie zmiescilam....
A dzisiaj  poszalalam sobie w lucku , i coraz bardziej go lubie. Dobry lucek. Wczesniej zaliczyl tez teren , bardzo dobrze sie spisal.
Miałam kiedyś ibisa . Nikomu nie poleciłabym tego siodła . Leci do tyłu i usadza fotelowo . A na te twarde kliny musiałam nakleić podkładki z pianki , bo inaczej czułam się jak na torturach . To siodło to moim zdaniem niewypał  🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się