nerechta zgadzam się z Tobą. Specjalnie zaznaczyłam, że to nie tyle wpływ treningu na masę co na motorykę bo koń nigdy zabiedzony nie był. Chociaż w sumie, nie o to chodzi w tym wątku. Zabiedzone konie to do wątku wpływ żywienia tak mi się wydaje. Co do tych 6 lat mojej pracy to myślę, że nie specjalnie więcej mogłam robić. Tak jak już pisałam zaczynałam od 0, zarówno ja, jak i koń. Oboje mieliśmy żadne pojęcie o ujeżdżeniu, a ja i o jakiejkolwiek jeździe konnej. Dziadek ruch miał przeciętny i predyspozycje do tej dyscypliny nikłe (przebudowany zad), także ciężko porównywać tą przemianę do metamorfoz koni lostak. Oczywiście nie ujmując jej umiejętności, doświadczenia i talentu :kwiatek:
Mogę jeszcze taką zmianę zaprezentować. Tylko, że tutaj jest między zdjęciami odstęp 2,5 letni. No i nie doprowadziłam do takiego stanu zupełnie sama. Z tym, że ten koń ma zarówno bardzo dobry ruch, jak i predyspozycje 😉
Rosa, 5 lat

Rosa, ponad 7 lat

W tym wątku chodzi przecież nie tylko o przyrost masy mięśniowej, ale również o zmianę motoryki ruchu. Koń podczas treningu ma być coraz bardziej kompaktowy, co zresztą doskonale obrazują zdjęcia lostak 😉 Mięśnie są skutkiem treningu, a nie na odwrót.