Załóżmy, że mamy konia, ale nie mamy wędzidła. Jak zmierzyć jaki powinien mieć rozmiar? I sytuacja druga - mamy wędzidło, nie znamy rozmiaru. Jak zmierzyć?
Kiedyś już się tutaj pytałam o elektrolity. Wreszcie dopatrzyłam się daty przydatności i są już rok przeterminowane. Mam prawie całe opakowanie i prawdę mówiąc szkoda mi ich wywalać. Czy takie elektrolity można podać do zjedzenia? Ich przeterminowanie się ogranicza do słabszego działania czy zatrucia?
Hmmm. Ja tam bym się bała zatrucia właśnie. Nie wiem czy zasada, że musli jest przydatne do spożycia chwilę po terminie, działa również w przypadku elektrolitów.
Właśnie też boję zatrucia 🤔, zwłaszcza po ostatnich rewelacjach z koniem. Spytałam się też taty (który jest chirurgiem więc jakieś pojęcie ma... nikłe ale ma) twierdzi, że elektrolity nie rozkładają się tak szybko (przynajmniej to usłyszałam przez telefon) jak inne produkty. I będą słabiej działać. Mama, która z zawodu jest kardiologiem w naszym domu też spożywa produkty parę dni po terminie. Nigdy nic się nie działo. Ok, musli pewnie można podać chwilę po terminie ale elektrolity były do 2011... To już jest grubo po terminie.
rtk , zgaduję, że to było zwykłe "przejęzyczenie"... 🙄 a tu na zdjęciu, z pobliskiej stajni (na towarzyskich co prawda i to raczej bardziej "pokazowo"😉, dziewczyna jedzie C bez niczego, więc chyba tym bardziej P można jechać w "skokówce" 😉
Katija - Dziękuje. Mnie też ta zasada obiła się kiedyś o uczy, ale wolałam się upewnić. Trochę kamień z serca, bo to spory wydatek, który na szczęście chwilowo mnie ominie.
Rtk - Rozumiem, że jesteś ideałem i nigdy nie robisz błędów w pisowni? W takim razie przepraszam Cię mocno - mi się przytrafiło takowy błąd zrobić.
Devil - Dziękuje. Również planuje towarzyskie. Ot typowa "fryzio-pokazowa" impreza.
A co do krótkiego fraka- to najlepiej właśnie w nim jeździć. Nawet C-tki w krótkim są ok. Zwyczajowo zakłada się długi frak od munsztuka lub na konkursach mistrzowskich z munsztukiem. Niższe klasy we fraku to trochę wiocha 🙂
ja tak nie uwazam. Ja bebe jezdzic w jaskolce mimo iz na poziomie mistzowskim nie jestem. Uwazam, ze jaskolka - ujezdzenie, krotki frak - skoki. Jednak jesli ktos nie ma jaskolki to spokojnie wg mnie moze jechac i w skokowym.
Rrk - Nic się nie stało i w pełni rozumiem Twoją reakcje. Jednak delikatniej następnym razem - każdemu mogło się zdarzyć. Dziękuje jeszcze raz za informacje, bo byłam zielona w temacie. Dałam się namówić na wyjazd i główkowałam co wypada, a co nie.
Ja za bardzo nie kumam, to że niższa klasa to nie znaczy że nie można zaprezentować się we fraku i wyglądać jak prawdziwy pingwin. Trochę to nadęte podejście, że wszyscy poniżej munsztuka nie są godni jeżdżenia we fraku.
Ja za bardzo nie kumam, to że niższa klasa to nie znaczy że nie można zaprezentować się we fraku i wyglądać jak prawdziwy pingwin. Trochę to nadęte podejście, że wszyscy poniżej munsztuka nie są godni jeżdżenia we fraku.
"lubie to!"
Ja myślę , że można.. Ale niektórzy jadący L czy P ubrani w super frak, kapelusz(przepraszam ale nie znam precyzyjnej nazwy :icon_razz🙂 i ledwo trzymający się na koniu wyglądają dość żałośnie..
Zgodze sie, ale nie mozna pakowac wszystkich do jednego wora. Co to za roznica czy krotki czy dlugi. Kazdy jezdzi w takim jaki mu sie podoba. Na zawodach prezentuje sie stroj czy swoje umiejetnosci?
W wielu krajach niskich klas nawet nie wolno jechać w jaskółce. I to nie jest kwestia "godny-nie godny". Po prostu zwyczajowo jest przyjęte, że jaskółka oznacza pewien poziom. Zresztą obejrzyjcie sobie jakąkolwiek galerię z MŚMK. Większość (o ile nie wszyscy) jeźdźców tam to są jeźdźcy klasy GP. I nie uświadczysz nikogo w jaskółce.