W ogóle nie zauważyłam, że dodałam post pod postem, biję się w pierś za to!
Ziva ma zawsze ma różowy pysk, dzisiaj po spacerze szczególnie. Ona jest alergiczką (AZS), po spotkaniu ze słońcem robi się taka różowa (w mocne słońce używam nawet kremów z filtrem 50). Do tego kurz, pyłki i ma pysk, uszy, łapy, tyłek i brzuch czerwone. I jeszcze jak zje jakiś chleb/bułkę albo kurczaka/indyka. Jak zaczną trawy kwitnąć to będzie miała bąble na brzuchu.
A czy ona taka biała? Pomijając, że na tym zdjęciu ma całą głowę i pysk brudną 😉 Szybko się z niej brud wykrusza. Jak opanieruje się błotem to wiem, że za pół godziny znów będzie biała. Czeszę ją (jak sobie przypomnę) gumowym zgrzebełkiem --->
Takim. I jest dosyć często kąpana. Tak co 1-1,5 miesiąca, do tego też używam tego zgrzebła. Zużywam wtedy o wiele mniej szamponu. Przy długim nie-kapaniu Ziva nie robi się szara, a żółta. Chociaż uważam, że jak na psa chadzającego po krzakach i dziurach to jest naprawdę czysta i biała.