sznurkersi - czyli natural w roznych odcieniach

...................
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 maja 2012 15:34
Uważam ,że poza klasycznymi treningami każdy z nas powinien w jakiś sposób szkolić konia naturalnie .

czyli konkretnie co robić, naturalnie rzecz jasna?
........... .
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 maja 2012 15:47
[quote author=Lina-Karo link=topic=5.msg1394556#msg1394556 date=1336401835]
ElaPe tak jak napisałam wyżej chodzi o budowanie zaufania i  przyjaźń za pomocą konkretnych ćwiczeń schematów .
[/quote]

mi tam koń ufa bez schematów.
...................
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 maja 2012 15:51
Mój koń od zabawy ma pastwisko/wybieg + inne konie.
Nie rozumiem dlatego jesteś taka anty. Nie mam zamiaru ci niczego wpierać jednak się z tobą nie zgadzam . 
[quote author=Cariotka link=topic=5.msg1394525#msg1394525 date=1336399584]
jak już chcemy być dobrymi ludźmi dla koni to proszeee nauczmy się jeździć...i JAZDA NA WĘDZIDLE TEŻ MOŻE BYĆ NATURALNA....tu nie chodzi o jakieś cordeo, kantarki i pierdółki tylko o pewne schematy czy też szkoły...
jeździectwo to jeździectwo a zabawa z koniem, struganie, leczenie koni to również ważne aspekty ale nie jest to jeździectwo🙂


dokładnie.

Niestety do pewnych ludzi nie dociera, że żeby koń nas bez szwanku dla zdrowia i dobrostanu mógł wozic w 3 chodach to należy się trzymać pewnych określonych zasad, bez względu na "szkołę"
[/quote]

Również zgadzam się z Cariotką!
Ale bardzo Was prosze - nie róbcie z tego wątku KONTROWERSJi...

To, że ktoś chce sobie wydłużyć jeździecką drogę, pobawić się, powozić na jednej linie - jego sprawa. Każdy z nas ucząć sie jest przecież na jakimś-tam etapie. I trzeba ten etap przyjać i isc dalej.
Natural na pierwszych 3 poziomach to REKREACJA! Więc naprawdę porównywanie do sportowców czy tez oczekiwanie jakis wyników nie ma absolutnie żadnego sensu!
Chcecie koniecznie porównywac ? Porównujcie rekreację sznurkową z rekreacją klasyczną.

Jazda na sznurkach nie jest dla konia ćwiczeniem majacym ćwiczyc gibkość jego ciała tylko gibkośc umysłu🙂
Ma sprawić, że koń jest podczas jazdy rozluźniony-wręcz rozwleczony, na tym etapie szkolenia to jest absolutnie ok!
Ma utrzymywac zadany chód, kierunek, ma lekko odpowiadać na pomoce. Na tym etapie dazy się by koń odpowiadał na energię ciała, zatrzymywał i cofał od dosiadu.
Owszem - jest w programie jazdy freestyle praca na schematach (np. ósemki, oko byka) która pomaga w prostowaniu konia na kole ale SZNURKI NIE MAJĄ NA CELU ZASTĄPIENIA PRACY W USTAWIENIU NA WĘDZIDLE I POJĘCIA ZIELONEGO NIE MAM COŚCIE SIE TAK UPARLI , ŻE TAK JEST???????
Ile razy można mówić i tłumaczyć?
Sznurki to ETAP. A także sposób na fajną, luźną jazdę w teren 🙂

Halter nie jest w żadnym razie urządzeniem do PRECYZYJNEJ KOMUNIKACJI.
I nikt tu nie chce niczego zastępować ani mowić, że wędzidło jest blee.

CORDEO jest z kolei świetnym TESTEM. Od razu widać co wymaga dodatkowej pracy, pojawiaja się zamaskowane dotąd problemy. Super sprawa żeby się sprawdzić! Ale czy cordeo nadaje się do codziennej pracy?

Zarówno halter jak i wędzidło czy cordeo są PO COŚ.
W nieodpowiedzialnych rękach wszystko zaś może stać się brzytwą.
A to , że wszyscy powinniśmy nieustannie uczyć się jeździectwa, pracować nad równowagą, dązyc do osiągnięcia niezależnego dosiadu i generalnie starać się być jak najwygodniejszym dla swoich koni ciężarem jest PRAWDĄ OCZYWISTĄ.

Inna prawda jednak brzmi, że jeździectwa człowiek uczy się przez całe życie i nie jest to cel osiągalny jak zdobycie bramki. To nieustanny proces. Z róznymi górkami i dołkami. I trzeba to zaakceptowac zarówno u siebie jak i u innych.
Cariotka   płomienna pasja
07 maja 2012 17:16
ale to nie MY robimy kontrowersje...dla mnie kontrowersje robią osoby ukazujące siebie jako kochające konie, naturalne i świetnie się z Nim bawiące a jak pokażą zdjęcie to koń na zadowolonego pod Nimi nie wygląda, a chyba ważne żeby wyglądał na rozluźnionego również pod jeźdźcem?
Pani Morsztyn nie uważa się za naturalną jeżdżąc na cordeo.
Ważne żeby trenować, bawić się lub najnormalniej jeździć zgodnie z biomechaniką konia i być cierpliwym i dojrzałym w tym wszystkim.
Można się z koniem bawić również klasycznie...ale warto zobaczyć na padok co oznacza zabawa dla konia. Ja bym się tak z koniem bawić nie chciała, stając dęba, podgryzając i kopiąc. 7 gier często służy do wzmacniania pozycji w oczach konia a nie jako takiej zabawy. Ale jeżeli ktoś jest nie laikiem i dojrzałą, myślącą a także mającą pomysł osobą nie jest mu potrzebne 7 gier🙂
Ronin.   Każdy orze jak może.
07 maja 2012 17:21
Czy ktoś z was ma może jakieś doświadczenie w pracy z dually halterem ? Chodzi też o jazde na nim. Nie ma co czas się za siebie brać. W wakacje chciałabym porobić sobie jakieś fajne naturalsowe rzeczy  🙂 Myślałam o wyjezdzie z koniem na Anka Rancho ,doskonalenie umiejętności pod okiem właścicielki. Ale chciałam tam jechać na 2 tygodnie i żeby w tym czasie odbywał się tam jakiś kurs. Ale z tego co wiem Katarzyny Jasińskiej nie będzie w lato w kraju więc zostaje jeszcze Berni ,ktoś wie czy Berni Zambali odwiedza Anka Rancho ? Może znacie inne miejsca ,w których można spędzić czas w ten sposób ?  🙂 
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
07 maja 2012 18:03
Ja nie mówię, że jeżdżę idealnie i nie robię żadnych błędów.... W naszym przypadku jazda na cordeo ma nauczyć Rudego rozluźnienia, bo przychodzi mu to ciężko.... Wychodzi nam, bo już coraz częściej chodzi luźny.... I nie rozumiem dlaczego ktoś pisze pod zdjęciem 'szkoda konia' skoro go nawet nie zna i nigdy nie widziała jak nam idzie współpraca... Według mnie koń nie jest jakoś szczególnie biedny chodząc bez wędzidła w pysku, a czasem i bez siodła... On jest raczej szczęśliwy na tych jazdach i wszystko o co go 'poprosze' wykonuje od razu i raczej z chęcią.... więc proszę bez tego typu tekstów....
A to, że niektórzy zagorzali klasycy mają klapki na oczach i są od początku nastawieni anty do naturala nie poznając go wcześniej to już nie moja wina... I od razu mówię nie jestem z tego typu naturalsów co wożą się tylko na sznurkach imię pracuję nad sobą.. Wręcz przeciwnie... Średnio co trzecia jazda u nas jest na ogłowiu (czasem nawet z innymi pomocami typu gumowy czambon) i ja sama też pracuję nad sobą i swoim dosiadem.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak edycji postow
Ronin - warsztaty z Kasią w Anka Rancho są w maju. Przyjazd Berniego to poważniejsza akcja i szczerze mówiąc nic mi na ten temat nie wiadomo żeby przyjeżdżał na Rancho Anki... Jeśli już w okolice Wa-wy do do Celbanta. Anka też tam przyjeżdża na kursy z Imbirem🙂
Co do wakacji...na pewno u Anki cos się będzie działo🙂

Na stronie SPNH znajdziesz info o kursach organizowanych przez Stowarzyszenie. Berni będzie we wrześniu. My z Florentyną jedziemy !🙂  Można brać udział w kursie albo skorzystać z zajęć indywidualnych - zalezy co komu pasuje.

Sandakanowa - nie wiem czy czytałas watek o "Kontrowersjach". Ale znajdziesz tam WSZYSTKO wymieszane jak w tyglu. Okropnosć🙂 Myślę, że nikt nie chce do tego wracać... Czasem trzeba ugryźć się w język. Racja jest często po obu stronach a zaślepienie to najgorsza rzecz jaka może się nam wszystkim przydarzyć. Jak przeczytasz to zrozumiesz :kwiatek:
Osobiście jestem przeciwko prowadzeniu wojen i krucjat i jako naturals chętnie nauczę się czegoś od klasyków. Bo taka jest kolejność. NATURALNIE zdążamy do jazdy klasycznej mając nadzieje, że dzięki dużemu wkładowi w PODSTAWY tak przez wielu wysmiewane , uda nam się uniknąć najczęstszych błędów.

Powiem Ci, że MARZĘ o harmonijnej jeździe na wędzidle🙂 Ale mam młodego konia i trochę nazbyt się boję czegoś zepsuć. Nie ufam swoim umiejętnościom.  Odwlekam ten moment do jesieni na Game of Contact z Bernim. Wiem, że mogę mu zaufać podobnie jak zaufałam przy zajazdce.

Cariotka - ładuję filmik na YT z kwietniowych wygłupów: początki stawania dęba na linie i moja pierwsza eksperymentalna jazda na cordeo🙂 Oczywiście wiele, wiele baboli powychodziło. Ale dzięki takim różnym eksperymentom odkrywam co nie działa w naszej relacji (m.in. przejścia, zwroty na zadzie) a także co sprawia mojemu koniowi frajde. Fiala lubi się wygłupiać, lubi szybkie akcje które ją budzą i popisy dzięki którym czuje sie mądra i sprytna bo zarabia na cukierki🙂
Mam konia familijnego o profilu cyrkowym po prostu 😀 Mnie to osobiście bardzo odpowiada🙂

P.S. Filmik:

Ja mogę powiedzieć że jesteśmy naturalni tylko wtedy kiedy wstawiamy dobro konia na pierwszym miejscu, rozwijamy się wszechstronnie i nigdy nie przestajemy się uczyć, i to konie uczą nas a nie my ich, a Natural pomaga  w dowiedzeniu się co twojego konia uruchamia, co jest dla niego ważne, co go motywuje, co de-motywuje, co go złości lub ekscytuje. Bo to  jest klucz do sukcesu . Nigdy nie zrozumiecie konia do końca , jeśli nigdy nie rozmawialiście z nim  w sposób naturalny.
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
07 maja 2012 20:26
i zgadzam się w 100% :>
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
07 maja 2012 21:40
Ech, jak mówi mój znajomy- "Natural to to samo co odpowiednie, normalne podejście do konia i do pracy z nim tylko obudowane marketingiem i odrobiną mistycyzmu" 😉
Ech, jak mówi mój znajomy- "Natural to to samo co odpowiednie, normalne podejście do konia i do pracy z nim tylko obudowane marketingiem i odrobiną mistycyzmu" 😉


Po częsci pewnie znajomy ma rację🙂 Ale podejrzewam, że wiele osób tej pięknej NORMALNOŚCI wokół siebie nie widziało ani tym bardziej nie miało od kogo się jej uczyć. Co by nie powiedzieć środowisko jeździeckie JEST nadęte...
I to nie koń bywa najwazniejszy. I nikomu się jego osobo/koniobo - wosci nie chce rozkminiać🙂 To dla nawiedzonych zajęcie jest 😀
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
07 maja 2012 22:15
Tylko że tej normalności można się nauczyć nie tylko od naturalsa ale i od klasyka bo dobry jeździec niezależnie od "wyznania" zna końskie zachowania, wie jak reagować itp 😉
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
07 maja 2012 22:18
[quote author=milenka_falbana link=topic=5.msg1395136#msg1395136 date=1336425084]
Ech, jak mówi mój znajomy- "Natural to to samo co odpowiednie, normalne podejście do konia i do pracy z nim tylko obudowane marketingiem i odrobiną mistycyzmu" 😉


Po częsci pewnie znajomy ma rację🙂 Ale podejrzewam, że wiele osób tej pięknej NORMALNOŚCI wokół siebie nie widziało ani tym bardziej nie miało od kogo się jej uczyć. Co by nie powiedzieć środowisko jeździeckie JEST nadęte...
I to nie koń bywa najwazniejszy. I nikomu się jego osobo/koniobo - wosci nie chce rozkminiać🙂 To dla nawiedzonych zajęcie jest 😀

[/quote]
Akurat niedawno p. Jasińska prowadziła wykład o koniobowościach i bardzo ciekawie na nim mówiła 🙂
Tylko że tej normalności można się nauczyć nie tylko od naturalsa ale i od klasyka bo dobry jeździec niezależnie od "wyznania" zna końskie zachowania, wie jak reagować itp 😉


Oczywiście, że można🙂 trzeba tylko taką osobę spotkac i obdarzyc zaufaniem.
Ale wydaje mi się, że natural ma tez i "tylko swoje" praktyki.. Mogę się mylić ale nigdy wcześniej na przykład nie spotkałam się z "wyrabianiem przycisków"🙂 Przykładem może być przyzwyczajanie do zastrzyku - wyrabianie w koniu reakcji wyluzowania na dotyk/ucisk aż w końcu zastrzyk.
W NORMALNYCH stajniach jak koń się wyrywał to mówiło się "ho,hoooo.." albo dostawał wp..ol.
Cała praca naturalna polega na nadpisaniu w koniu reakcji innych niż wyuczone (jesli sa złe oczywiście). Z takim podejściem się NORMALNIE nie spotkałam - nie chcę powiedzieć, że nie istnieje! Tylko, że JA się nie spotkałam. Raczej były to reakcje doraźne a nie uczenie zachowań.

P.S. sandakanowa - ja to też lubię🙂
milenka_falbana,  aleś zmontowała 😉 trzęsą się rece kamerzyście😀 jedno trzeba przyznać, większe opanowanie ciała jest, gdy sygnały muszą być subtelniejsze, i koń ma wpojone klasyczne podstawy niż na młodziczce 😉

Właśnie nie pamiętam dokładnie o tych zastrzykach, bo moje zziębniecie i głód kawy nie dały mi zaznać skupienia 😉 możesz napisać jak to szło dokładniej?
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
07 maja 2012 22:32
[quote author=milenka_falbana link=topic=5.msg1395147#msg1395147 date=1336426011]
Tylko że tej normalności można się nauczyć nie tylko od naturalsa ale i od klasyka bo dobry jeździec niezależnie od "wyznania" zna końskie zachowania, wie jak reagować itp 😉


Oczywiście, że można🙂 trzeba tylko taką osobę spotkac i obdarzyc zaufaniem.
Ale wydaje mi się, że natural ma tez i "tylko swoje" praktyki.. Mogę się mylić ale nigdy wcześniej na przykład nie spotkałam się z "wyrabianiem przycisków"🙂 Przykładem może być przyzwyczajanie do zastrzyku - wyrabianie w koniu reakcji wyluzowania na dotyk/ucisk aż w końcu zastrzyk.
W NORMALNYCH stajniach jak koń się wyrywał to mówiło się "ho,hoooo.." albo dostawał wp..ol.
Cała praca naturalna polega na nadpisaniu w koniu reakcji innych niż wyuczone (jesli sa złe oczywiście). Z takim podejściem się NORMALNIE nie spotkałam - nie chcę powiedzieć, że nie istnieje! Tylko, że JA się nie spotkałam. Raczej były to reakcje doraźne a nie uczenie zachowań.

P.S. sandakanowa - ja to też lubię🙂
[/quote]
Zgodzę się tutaj z Tobą w tym co napisałaś o pracy naturalnej 🙂
ceffyl   Niektórzy ludzie są taktowni. Inni mówią prawdę.
07 maja 2012 22:33
Julie dzieki  :kwiatek: zabawne, bo juz go czytałam jakis czas temu i kompletnie wyleciał mi z głowy akurat teraz  🙄

o 7 grach Parellego też myslałam 🙂 i chyba popróbujemy .. ciekawe jak nam to wyjdzie 😉
Isabelle - no! 😀 Też jak ten filmik wygrzebałam to się troszkę złapałam za głowe😀 Inaczej, inaczej zupełnie na Rudej się pomyka...

Co do zastrzyku - jednoczesnie prosi się konia o oddanie głowy i rozluźnienie mięśni szyi na nacisk.
Przycisk WYŁĄCZANIA konia poprzez zarzucenie stringu też jest fajne🙂 A ja sobie jeszcze niechcący wyrobiłam wyłacznik na hasło "dobry koń !" 😀😀 No cóż... efekt uboczny😀 Lepsze niz "k.. mać" 🙂
wyłącznik na dobry koń dostałam też w spadku. gorzej jak pochwaliłam konia przy zagalopowaniu głosem. od razu stop 😉

zarzucenie stringa na konia badz liny jako wyłącznik jest super. ciekawa jestem jak działa na spanikowanym koniu podczas np odsadzania.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 maja 2012 08:01
[quote author=milenka_falbana link=topic=5.msg1394856#msg1394856 date=1336415268]

P.S. Filmik:


[/quote]

Nie no gratulacje -ogłupiasz konia na tej lince i w dodatku uczysz go stawania dęba i jeszcze go za to chwalisz.  🙄 😲

Poza tym koń kuleje ci - nie widzisz/czujesz tego? Tragedia. Koń uwalony na przodzie, szoruje nogami, nie dokracza odwrotnie wygięty a ta se radośnie jedzie "bo bez wędzidła", zagalopowuje na złą nogę - no pogratulować arcydobrej pańci.

Jak taki koniś "zadowolony" to ciekawe czmu podbrykuje.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
08 maja 2012 08:30
Jak taki koniś "zadowolony" to ciekawe czmu podbrykuje.


No jak to- z radości 😎
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 maja 2012 08:34
noo właśnie, z radości bryka, z radości chodzi cały sztywny i z radości tez kuleje.  🤔 🤔
Nie widzę nic złego w stawaniu dęba. Jej to sprawia frajdę i mnie też. Nie widzisz jaką ma minę? A może według Ciebie jest nieszczęśliwa/zła/atakująca czy cierpiąca może?  🤔

Nie, nie czułam, żeby kulała. Przygladałam się teraz ale też nie mogę dostrzec. Ma lekki przykurcz po złamaniu na prawym przodzie, może stąd to wrażenie. Staram się ją rozmasowywac i rozciagać po wstępnej rozgrzewce ale to już inny temat.

Jest mlodym koniem więc nie jest możliwe żeby nie była uwalona na przodzie. Jest, wiem o tym. Jej ruch nie zmienia się czy jest pod siodłem czy biega sama. Taką ma równowagę i swoje naturalne skrzywienie. Jest sztywna na lewą stronę. Zmiana jest kwestią włożonej pracy i czasu. I na pewno nie będę sobie radosnie pomykac na cordeo żeby to zmienic... 🤔wirek: Cordeo jest jedynie testem podobnie jak praca na wolności.
Nie wiem w jak zaawansowanym treningu musiałby byc koń żeby na cordeo chodził jak należy... Także teraz Ty Elu nie galopuj po tęczy....

Bryka bo zapewne wkurza ją mój brak równowagi albo nieskoordynowane pomoce przy zagalopowaniu. Tym to bardziej prawdopodobne, że zagalopowuje na złą nogę. I cóż? mam się z tego powodu isc powiesić? 😀
Pomalutku dojdziemy do porozumienia. Ja naprawdę jestem tylko rekreantem i nigdzie mi się nie pali🙂
Koń też nie ucierpi zbytnio z powodu rozwleczenia szkolenia w czasie bo nie jest tak intensywnie uzytkowany żeby mogło mu to zaszkodzić.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 maja 2012 08:47
ja cię kręcę  🙁 po prostu brak słów.

O, ceffyl 🙂 tutaj Cię wywiało? 🙂 no to teraz będzie się działo 🙂🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się