Teraz kleszczy wszedzie jest duzo,nie bylo zimy i dziadostwo nie wymarzlo.
A to -15 do -30 to nie tej zimy było ? 😉
Ja właśnie wróciłam z gór i ani jednego kleszcza na sobie nie widziałam, co do psów.. nie wiem, podszerstek gęsty, jeżeli są to za małe do wyłapania na razie, ale po pierwszych przeglądach nie widać ani jednego.
Na zdjęciu już 12 letni Zeus 🙂
Po schodach wchodzi powoli, na spacerach robimy przystanki ale dalej nieźle się trzyma, jak na swój wiek, masę i rasę. 🙂

I również 12 letnia Nitka. Ale to już kundel, szaleje, biega i wkurza Zeusa tym, że jeszcze jest taka sprawna :P