Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

możecie podlinkować tego firefoxa? nie mogę go znaleźć  🙄

Również bym poprosiła, bo też szukałam i jest wszystko oprócz tego  😕

[quote author=Martuha link=topic=118.msg1348839#msg1348839 date=1332617083]
możecie podlinkować tego firefoxa? nie mogę go znaleźć  🙄

Również bym poprosiła, bo też szukałam i jest wszystko oprócz tego  😕
[/quote]

I nie znajdziecie bo to jest FOXFIRE 😀
http://www.gnl.pl/spray-nablyszczajacy-horsefitform-foxfire-p-1575.html

Też jestem zdania, że nie ma nic lepszego 🙂

dzięki delta  :kwiatek:

i tu:
http://www.sklep-grene.pl/product_info.php/products_id/22726

A moja od trzech lat w irokezie chodzi. Bardzo mi się tak podoba. Chociaż bałam się np. o ochronę szyi przed owadami ale nigdy nie miałam problemów. Co jakiś czas mam 'wizję', koń z długaśną grzywą... a później jak tylko irokezik dochodzi do tej głupiej długości gdy się chwieje, pokłada miejscami i ogólnie mnie wkurza wizualnie.. to tnę bo tak fajnie jej w  schludnym, równiutkim irokezie..
To jak jakieś uzależnienie, nie potrafię się powstrzymać żeby jej nie ściąć xD

katija,  Herszt ma tak równiutkiego iroka, robiłaś cos by tak slicznie piał czy tylko przejechałaś przy skórze i sam się tak odrósł?

jak ma rowniusienkiego, to jest odrosniety z golenia, i tylko go rownam. a jak ma takiego sobie, to znaczy, ze cielam nozyczkami.

A słyszałyście o konkursie na galopuje.pl ?
Trzeba uczesać konisko ( są dwie kategorie: ogon i grzywa ) i wysłać zdjęcie, można wygrać środki do pielęgnacji 😉
Zastanawiam się nad ogonem bo z irokeza nie wiem czy coś się da zmajstrować..

Jestem "starej daty" i jakoś mnie nie zachwycają irokezy u innych ras niż fiordy. Ale to tylko moje osobiste odczucie...

Pokazuje więc mocno krzywą fryzurę naszego fiorda (mistrzem nożyczek nie będę nigdy) i trochę równiejszą ślązaka. Kary miał kiedyś tak mocno przerywaną grzywę, że wisiały mu smętnie trzy kosmyki na krzyż, co przy jego masie i rasie wyglądało... głupio. Ma bardzo gęsty ogon i ta skąpa grzywa nie pasowała mu do kompletu. Ale udało się ją zapuścić i już jest lepiej, IMHO

Cień na śniegu u karego fryzurka  super 😉

Cień na śniegu D. nigdy nie miał przerywanej grzywy, zawsze miał rzadką i zawsze 3 kosmyki na krzyż. Fajnie teraz wygląda, ale jak mu odrośnie - znowu będzie miał kilka kosmyków 😉

Jutro się znowu zabieram za grzywę 😀.
Teraz ma odrobinę dłuższą niż na tych zdjęciach.


(teraz ten kawałek grzywy przy kłębie już ładnie leży 😀, wreszcie odrósł)
Tak wyglądał jak miał dłuższą
.
Zapuszczać (nawet nie wiem co to za pomysł się u mnie pojawił :hihi🙂 czy ciachać?
edit: I jak ciąć to na jaką długość?

ChingisChan Ciachać. Najlepiej wygląda w takiej krótkiej, jak ma na 1 i 2 zdjęciu 😉

Na jaką długość? 😁 O irokezie nawet chyba nie myślę... Za bardzo się boję 😂.

Nie, szkoda na irokeza bo ma ładną grzywę i szyję. Tak z 10-15 cm i możesz pocieniować końcówki trochę, żeby linia grzywy nie była taka wyraźna 🙂

Obcięta! 😅


Wybaczcie derkę (na dodatek założoną na odwrót :wysmiewa🙂 ale jeszcze go myłam a musiałam polarówkę pożyczyć od koleżanki. Strona przylegająca do sierści była delikatnie mówiąc... usyfiona.

ChingisChan Wow, jak równiutko, szacuneczek🙂

joakul dziękujemy, postarałam się 😁.

a ja uważam, że irokez byłby lepszy 😀

My nadal robimy furorę naszym trójkąto-fryzem 🙂 Każdy kto go widzi po raz pierwszy zachwyca się grzywą 🙂

Tak dla sprostowania - nie tylko fiordy mają dwukolorową grzywę. Konikom polskim też się często zdarza, jak widać na załączonym obrazku:

.

LatentPony, przymierzałam się żeby zrobić coś takiego naszym fiordom, trudno tak grzywę wyciąć? Robisz jakiś szablon czy na oko? 👀 Myślałam albo o fryzurze "na smoka" jak u was 😁 Albo w serduszka 😜

Zawsze robię na oko 🙂 Raz wyjdzie prosto, raz krzywo. Ale i tak bardzo mi się podoba 🙂 Niestety nosi taką fryzurę tylko od wiosny do jesieni, ponieważ zimą mi odpadają ręce z zimna i musi się zadowolić zwykłym irokezem 🙂

no coś tam muszę zrobić z tymi jej kłakami, tylko w sumie żal obcinać  😕



Też mi było żal obcinać, szczególnie, że kobyła miała zadbaną grzywę, wyczesaną, błyszczącą, żadnych kołtunów, a na zdjęciach bardzo ładnie się prezentowała i czasem układała się w irokeza 😉




ale kobył poszedł w trening i grzywa została "opitolona". Teraz już żal mi nie jest, bo tak szybko odrasta, że jak bym chciała zapuścić to no problem 🙂 Obcinam dośc krótko... tak jak na zdjęciu poniżej (albo krócej) i jest ok 🙂

Niby miałabym ochotę coś zmienić ale obawiam się drastycznych cięć.  😁
Co zrobić? Ciąć czy zaplatać?
Zdjęcie jakoś ze stycznia tego roku.

Euphorycznie ja to bym zaplatała i zobaczyła co z tego wyjdzie później  😁 ściąć czy podciąć zawsze można

Czy może mi ktoś krok po kroku powiedzieć jak zapleść taką grzywę, będę niezmiernie wdzięczna  🤣
Będę kombinowała sama, ale jeśli ktoś poinstruuje będzie prościej
Z góry dziękuję

Było już parę razy w wątku opisywane (m.in. przeze mnie). Szukaj recepty na szyte koreczki 🙂

Ja się nosiłam z zamieram zrobienia irokeza już dobre pół roku i w końcu się odważyłam. Muszę go jeszcze wyrównać maszynką, ale ciągle zapominam jej zabrać. Dopóki patrzę na kuca z lewej, jestem zachwycona, ale jak już zerknę z prawej, albo co gorsza z grzbietu to mam ochotę sobie palnąć w łeb, że mu ciapnęłam te włosy. DO połowy szyi ma szczotę, taką konkretną szczotę. Nic tylko nabić na kij i zamieść stajnię.

emptyline, ślicznie! podrównaj i będzie ekstra. Ja jakieś 10lat temu byłam zwolenniczką naturalnej, rozwianej grzywy, teraz nie widzę mojego konia inaczej, jak w irokezie. Irokez forever 😉