ciąża, wyźrebienie, źrebak

Hohoho, dawno mnie nie było.
My jesteśmy w 8 miesiącu i jeździmy codziennie po co najmniej godzince.
Moja klaczka jest chyba stworzona do rodzenia, bo cały czas bryka i wygłupia się.
Brzuszek już nam wisi 🙂.
Ja dziś zobaczyłam na świadectwie krycia, że ostatni skok był 20 kwietnia, a skoro dziś 21 lutego to zaczynam odliczać ostatni miesiąc.
Kobyle odbiło, zaczęła kryć inne klacze, nie chciała z nich schodzić i dlatego ma areszt (tzn chodzi na padok sama i krócej).
u mnie jeszcze 2 m-ce 🙂
Jak moja się tak zachowywała, to urodzila ogierka 🙂
no u mnie podobnie było rok temu i dwa ogierki były.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
21 lutego 2012 22:42
A ja dzisiaj odkryłam, że nasza baba była kryta w sierpniu, a nie jak myślałam we wrześniu. Nie wiem czemu ubzdurałam sobie ten wrzesień. Jeszcze tylko 5 miesięcy i rodzimy  😵
A chodzi pod siodłem jeszcze?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
21 lutego 2012 22:49
Chodzi, ale niewiele. Zrobiła się niesamowicie leniwa i jazda na niej do lekkich i przyjemnych nie należy 🙂

edit. Cieszę się, że spojrzałam w kartę krycia, bo nikt nie zorientował się, że gadam głupoty i pewnie byśmy szybko weta w lipcu wzywali, że nam się wcześniak urodził 🙂
no ja pojeździłam do końca 8 miesiąca, potem miesiąc na lonży...ale strasznie ciężko było. Teraz już dostała boks porodowy i ma specjalne prawa.
Z klaczami SP dwa lata temu nie miałam takiego problemu, lonżę traktowały jak wielką przyjemność. Ale hucki w zeszłym roku też dochodziły pod siodłem do konca grudnia z tego co pamiętam.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
21 lutego 2012 23:13
U nas w zeszłym roku ciężarna stała od 5-6 miesiąca ciąży, ale było to związane z kontuzją, a później była już tak ciężka, że nie było jak na niej jeździć, a wyrabiać kondycji babie w ciąży się nie da, więc odpoczynek miała długi. Tegoroczna mam nadzieję, że pochodzi jeszcze 2-3 miesiące, no ale zobaczymy jak będzie.
koniecznie napisz, czy dała radę, bo mnie się to wydaje niemożliwe. No chyba, że samym stępem spacerki.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
21 lutego 2012 23:25
marysiu550 sądząc po jej obecnym zapale do pracy, to stwierdzam, że możesz mieć niestety rację, no ale zobaczymy. Za miesiąc, dwa napiszę 😉
A u nas okazało się że Gazela nie jest źrebna. Jeden sezon w plecy 👿
Donia Aleksandra- nie możecie teraz źrebić?
Teraz będziemy . Mi chodziło o oto że gdyby była źrebna to w tym roku  byłoby źrebię, a tak sezon w plecy.
U nas minęło już 8 miesięcy. Chodzi pod siodłem, bryka na lonży 😉
furmanka   zawsze pod górkę...
22 lutego 2012 08:54
U mnie dwie są źrebne - 11 miesiąc. Małopolanka chodziła do końca 10 miesiąca, głównie terenowo. Nie zauważyłam, by brzuch w czymkolwiek jej przeszkadzał 🤣. W ostatnim miesiącu jazd, ograniczyliśmy tylko długość odcinków galopu, choć nie była z tego zadowolona. Poza tym nawierzchnia zrobiła się niebezpieczna.  🙁
Kuc natomiast pod koniec 9 miesiąca pokazywał dosadnie, że ma dość pracy i ciężko jej 🤔. 
furmanka- widzisz, zależy wszystko od rasy. U nas kobyła była utyta i tak wyszło.

Miesiąc przed wymiona nabrzmiewają?
Miesiąc przed wymiona nabrzmiewają?


To sprawa indywidualna, u jednej wymię rusza miesiąc, u innych tydzień przed porodem.
witam🙂 mam pewne pytanie czy spotkaliście się kiedyś z czymś takim żeby kobyła w zaawansowanej ciąży( niedługo wejdzie w 10 miesiąc) miała lekko sztywne tyły? Nie kuleje za bardzo tylko właśnie tak sztywno chodzi i gorzej w zakrętach. I właśnie się zastanawiam czy to może mieć coś wspólnego z ciążącym brzuchem czy raczej powód jest inny. Oczywiście do weterynarza już dzwoniłam i usłyszałam żeby na razie się zbytnio nie martwic jeśli się nie pogorszy, wet miał być dziś ale ja leże w domu z gorączka i tak się zastanawiam:/ odkąd zrobiła się taka sztywna to pod siodło jej nie biorę tylko stęp w reku a wcześniej chodziła pod siodłem( a częściej na oklep) tak 2-3 razy w tygodniu i to głównie stepem plus dosłownie kilka kółeczek luźnym kłusem wiec przeciążana jazda raczej nie jest. To mój pierwszy źrebak dlatego martwię się o wszystko pewnie bardziej niż powinnam:p
Niektórym klaczom w trakcie ciąży siadają nogi, zwłaszcza tylne, więc myślę że nie masz się czym martwić 😉
dzieki bardzo🙂 zwłaszcza, że ona brzuchol ma taki, że chyba z 3 źrebaki by sie tam zmieściły😀
A moja jest na początku 8 miesiąca już (jeny jak ten czas leci!!! jeszcze niedawno wybierałam tatusia!!!  🏇 ) i chodzi 3 razy w tygodniu, wymiennie, czasem lonża, czasem pod siodłem, na lonży troszkę galopuje, jak ma ochotę i bierka sobie nawet, ale pod siodłem tylko stępo-kłusy, po ~30 min, bo galopem z jeźdźcem to by raczej nie dała rady. Codziennie wychodzi pobiegać luzem i wtedy to szaleje bardzo i bryka i galopuje wesoła, ale galopów pod siodłem już do końca ciąży nie będzie na pewno. 😉

Już tak się nie mogę doczekać!!! To nasz pierwszy źrebaczek!!!  😜
gryglodor ja bym juz najchętniej ze swojej wyciągnęła tego malucha zeby go w koncu zobaczyc:p no ale nic trzeba cierpliwie czekać😀 mimo wszystko mam nadzieje, ze się za wcześnie nie urodzi:p
pati11 hehe, ja mojej niestety nie widziałam już miesiąc, a zobaczę dopiero miesiąc przed terminem, czyli w połowie maja. termin mamy na 15 czerwca!  💘
a po czym Twój maluch będzie?  👀
moje po Contendorze od Wechty ;p
A jak klaczka bryka i się wygłupia to też ogierek?
Bo ja tak bardzo pragnę ogierka  🤣
Duże macie już brzuchy?

edytuj posty
armara- właśnie mi się wydaje, że tej coś wcześnie ruszyło, może planuje się wcześniej posypać z okazji ocieplenia.

Kobylicho wypuszczone robi pięć kroków, staje i usypia. Jak jej bardzo w oczy słońce daje, albo w pysk wiatr wieje, czy deszczyk zacina to robi pół kółeczka i staje w drugą stronę i usypia. Cóż za nieszczęśliwy koń 🙁 
No i ma karę, nie chodzi z innymi końmi po tym jak wszystko kryła i porysowała inną klacz.
Ja bym nie chciała ogierka, bo to byłby czwarty z rzędu, a z drugiej strony byłoby do kogo go później odsadzić.
A jak klaczka bryka i się wygłupia to też ogierek?
Bo ja tak bardzo pragnę ogierka  🤣



Złota Zorza bryka i generalnie zrobila sie zadziora ( do koni) a na usg wyszlo ze na 99% bedzie klaczka. Poczekamy zobaczymy- jeszcze  3 miesiace... ja tam wole klaczki...

Chyba najbardziej czekam na tego wlasnie zrebaka- bo to bedzie pierwsze po moim ulubiencu Zacharym
Złota- kiedy się robi takie usg żeby płeć było widać?
jakos Złotej robilismy pozniej niz zwykle pierwsze usg... az sprawdze w kalendarzu- jutro napisze w ktorym dniu bylo robione

zdarzylo nam sie pierwszy raz ze maluch ulozyl sie jakos nogami do gory, a ja tak dla zartu spytalam naszą wet o plec. no i powiedziala...

oby sie sprawdzilo
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się