kącik skoków

..a co tu tak pusto ?  😉
my chyba jedziemy z trenerem w sobotę trailerem do hali do Nowielic poskakać  😀
  .....ale co z tego będzie, to się przekonamy  🙄

Dziś i jutro szkolenie skokowe z p.marianem Kozickim w Sokólu. Wybiera się ktoś prócz mnie?

Ja niestety przez egzaminy nie mogę:/ Koniecznie zdaj relację.

aralimbo, jesteś nadzieją polskiego rapu!
Jedziemy z trenerem, taa
w sobotę trailerem taa
🏇

Ja od jakiegoś czasu wreszcie skaczę, wreszcie - bo przynajmniej chociaż trochę tak to wygląda i przypomina skoki.
Najwyżej skoczyłam 90 cm, ja, jako histeryk ogólnie boję się wysokości i możliwości połamania kręgosłupa (a mam już jeden kręg wyłamany więc może być nieciekawie za którymś razem). Ale wreszcie pomyślałam, że może czas na coś więcej i przestałam tylko "wozić pupę". Chciałabym wreszcie zdać brązową odznakę, ale.. dopiero jak będzie ciepło, nie chcę tłuc się na hali, ale mimo to, od października zamiast "skakać" jak dotychczas 30 cm, udało mi się zdobyć wreszcie się na nawet 90 cm ! To dla mnie bardzo dużo, zwłaszcza, że miałam tylko 8 godzin treningów skokowych !  😎 Zrobiłam postępy, zaczęłam w siebie wierzyć i mam dużą motywację na doskonalenie swoich umiejętności !

Najfajniejsza przeszkoda wg. mnie to OKSER  😍
Super jest tak dłużej lecieć. 😉

dar, jeszcze dłużej leci się nad triplem 😁
My przymusową przerwę mamy w skokach od 3 tygodni przez śnieg... Spróbujemy się jakoś wbić na halę w przyszłym tygodniu 😉

Wczoraj "moi" wlasciciele byli na zawdach - a dokladniej synek pojechal i jakis znajomy skakal naszymi dwoma tez - podobno nie bylo zle - jakies przejazdy na zero byly - tylko jak po 150 koni w konkursie 115cm to gdzies kolo 15-20 miejsca wyladowali....
A ja sie dzis dowiedzialam, ze mam startowac na mlodej w czwartek  w podobnym konkursie tasiemcu  😵 😵 Wlasnie sprawdzam program na czwartek i bede jechac 100 albo 110 - bo sa rano 😀
I mysle teraz czy jechac w srode do tej hali na trening jeszcze , czy tez w poniedzialek/wtorek poskakac cos w domu..... 👀
Dzis wsiadlam na nia po kilku dniach niejezdzenia i byla nawet dobra 😀 W taka pogode to az sie chcialo na dworze pojezdzic - +9 i sloneczko 😀😀

Ja odpaliłam dzisiaj maszyny po kilku dniach przerwy SESYJNEJ i nie dość, że zamarzłam - na hali było z jakieś -5 stopni, to jeszcze obydwa chciały mnie zabić.
Kobyła odżyła ale nadal utrzymujemy przerwe do wiosny. Querido lekko przesadzał już dzisiaj z tymi "zabawami".
W przyszłym tygodniu skaczemy i w weekend do Jaszkowa na pierwsze wyjazdowe w nowym roku  😉

a to Ty jedziesz za tydzien? 😉

Tak.
Niestety 17-19 mam przesłuchania do bardzo ważnej orkiestry...
Tak to już jest prowadzić dwie pasje.
Dobrze, że trener rozumie i wspiera  😉

a to i tak bedzie sie okazja poznac 😉

Biorę tylko Querido więc będę łatwo-rozpoznawalna  😉
Aaa no i nieśmiertelną różową czapkę z pomponem, którą cały mój team bierze za znak rozpoznawczy. Ze 100 metrów wiedzą, że to ja  😁

Jakoś skromnie będziemy startować bo w ostatnim czasie nie miałam czasu jeździć. A szkoda bo Q się już rozkręcił na maksa.

ja tez tylko jedna biore, wieczne dziecko co chodzi L-P
bede wypatrywac rozowego pompona 😂

salto piccolo, bój się ciekawskiej ona zawsze wszystkich wytropi i dopadnie 😁

edit: Smerfi - ja bym pojechała w środę na trening,najwyżej zrobisz jej 2-dniowe zawody 😉

ja chyba sezon zacznę dopiero na HPP Open N w Białogórze,pod koniec marca,wcześniej nie dam rady 🙁 mówiłam już że jestem jedyną kobietą nie-w-ciąży w moim pionie? nawet moja dyrektorka w ciąży 😵

a mi sie nawet nie chce na sile teraz ganiac na cos wyzej, wole ze spokojem sie przygotowac. takze Ktoska nie ma co sie spinac.

i nie strasz mna, oko??!!

a to Ty jedziesz za tydzien? 😉


za tydz? w ten weekend też coś jest - szkolenie z Romkiem Rosickim 😉
ktoś jedzie? jak się z nim trenuje?

Rosicka to jest, ale Asia 😁

że niby Rucińskim Romkiem?

[quote author=Ktoś link=topic=18.msg1278676#msg1278676 date=1327696769]

edit: Smerfi - ja bym pojechała w środę na trening,najwyżej zrobisz jej 2-dniowe zawody 😉
[/quote]
Przekonuje sie do tej opcji- na poczatku myslalam, ze moze byc zmeczona troche w czwartek - ale wlasciwie kobylka ma kondycje niezla juz wiec powinna dac rade - nawet lepiej mi sie na niej skacze jak para z niej zejdzie - 🙂🙂🙂
Tak wiec trzymajta kciuki zeby sie szefo nie rozmyslil lub nie zmienil planow - bo ten typ tak ma czasami 😀

My z katka tez bedziemy w jaszkowie!!!

dar, jeszcze dłużej leci się nad triplem 😁


mam wrażenie, że spadłabym pomiędzy ustawione stojaki ; >
ale kiedyś na pewno, na pewno !  😀iabeł:

No, no, to niezłe zawody się szykują.
Bójcie się bo Querido miał robione zęby i jest jeszcze bardziej przepuszczalny. Będą skróciki!  😁

aaaa coraz mniej mi sie usmiecha jechac w tych mrozach  😵

//no,mi się tez by nie chciało,tym bardziej,że w weekend ma być szczyt tych mrozów 😉

No cóż. Jak to trener powiedział: nie będziemy robić za bałwany, nie jedziemy  😁
Za zimno, nie ryzykujemy zdrowia swojego ani koni  😉

salto piccolo brawo dla trenera  👍 nic przyjemnego i dla ludzi i dla koni,nałykac się w wysilku tak zimnego powietrza  🤔

Dzięki Ktoś 😉
Jeszcze przy takich mrozach wszystko może się zdarzyć - brak wody, zamarznięte podłoże. Nie ma co, pojedziemy kiedy indziej  😉
Wczoraj fajny trening. Przeszkódki może tak z metrowe, nie więcej i ćwiczenie kontroli w zakrętach, odskoku, lądowaniu.
Super!  😅

no i transport przy tej temperaturze,szczególnie przyczepą,jest hardcorem 😉

ja od środy u konia nie byłam,może w piątek 😉

No to u nas upal  😀 tylko -3-5 w ciagu dnia - w nocy zimniej...

Dzis na trening nie pojechalismy bo wlasciciel nagle musial leciec do Monachium w biznesach - wiec jutro kobylke zaskocze zawodami  👀 mam nadzieje, ze sie nie przestraszy i nie ucieknie..... 👀 👀

smerfi, kot ma dac radę,jak nie ty?
będzie kamera?
ja jak patrzę na temperaturę za oknem,to nawet wsiadac mi się nie chce,a co dopiero na zawody jechać 😁