U nas też konie nie najmłodsze a potrafią śmigać. Na przykład KNka z 93 roku czyli koń 19 letni


Skacze, bardzo energiczna, w terenie na prawdę szybkim galopem pójdzie jak chce dogonić duże konie, jeżdżą na niej dzieci, potrafi też pokazać różki jak ktoś mniej pewny siebie. Koń zdrowy, chętny do roboty a przecież "stary rekreant" 😉 Tylko że taki koń, wiadomo, nie na sprzedaż 😉
No ale znam też takie szkółki w których i koń 12 letni ledwo chodzi, co chwila kontuzja itp. Takiego by się zapewne z chęcią pozbyli, i na takie "okazje" trzeba uważać 🙄 Zdarza się, że całkiem sensowne konie z rekreacji można kupić bo np. stajnia zmienia profil na tylko i wyłącznie pensjonatowy lub koni mają za dużo a chętnych mało i redukują stado, przyczyny mogą być różne, można trafić perełkę a można trafić po prostu źle. Dlatego tak jak dziewczyny piszą-
badać! I zaczerpnąć info od ludzi z okolicy (nawet na forum np. w wątku o poszukiwanych lub w wątku o stajniach w danej okolicy), może ktoś zna stajnię/ konia, i powie obiektywnie warto/ nie warto 😉