Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Anderia   Całe życie gniade
25 grudnia 2011 22:09
A na dziesięciominutowym spacerze nie możesz zarobić głową w drzewo w wyniku nieprzewidzianej rury? Koń to tylko koń, nie wiadomo czego się spodziewać, tym bardziej młody, tym bardziej w terenie.

Niciak może nie być Twój, co nie zmienia faktu, że kaski takie drogie wcale nie są, a przynajmniej sporo tańsze od ewentualnego leczenia.  😉

Co chciałam to powiedziałam, jak chcesz, to możemy się przenieść na pw co by nie zaśmiecać offem wątku publicznego  🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
26 grudnia 2011 08:59
Pacia faktycznie Anderia ma rację z tym kaskiem. Lepiej dmuchać na zimne. Weź jej słowa do serca, co innego lans  😎 po ujeżdżalni a co innego teren bez kasku - chociaż ja zawsze kask mam na głowie i już nie raz mi pewnie życie uratował ( znając moje przypadki ) .  😉
ps. a konisko naprawdę fajne  🙂

trzymajcie kciuki aby deszcz nie zaczął padać , bo za chwilę jadę do koniuufff i do lasu !!  🏇
Livia   ...z innego świata
26 grudnia 2011 14:53
Ja już po dzisiejszym - jak już wracałyśmy z lasu, to zaczęło lać 😉 Wróciłam cała mokra do domu 🙂

Ale powiem wam, że własnego konia nie poznawałam - jak zagalopowałam, to poszeeeedł - miałam wrażenie, ze go nie zatrzymam  😵 Końcowo oczywiście się zatrzymał i nic się nie stało, ale takie tempo galopu u niego pierwszy raz widziałam 🙂
robakt   Liczy się jutro.
26 grudnia 2011 16:23
Dzisiejszy teren miodzio. Jechałyśmy nowymi dróżkami, konie fajne, żywe 🙂 Miranda nieźle dawała, chyba najszybszy mój teren 😉

Dołączam zdjęcie koleżanki na hucułku 😉
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
26 grudnia 2011 20:44
robakt a co to za hc. ?
.
robakt   Liczy się jutro.
27 grudnia 2011 16:08
Mały Off dla Huculska Ostoja.
Ten hucuł to Witeź, siedziałam na nim raz (jestem długonoga i było mi trochę niewygodnie 🙂 ).
.
ha, jak pięknie !

Nasz dzisiejszy teren, aura październikowa 😉

I gdzie śnieg? Oczywiście, że za nim nie tęsknie! Aktualnie mogę więcej zrobić niż w zimie, bo przecież temperatura jeszcze nie nokautuje ludzi.  😉

Już sama nie mogę się doczekać wyjazdów w teren, jednakże na razie to mogę sobie pomarzyć. Młoda cieszy się niepełnoletnością jeszcze.
glanek  🍴 jej, jak ja pragnę śniegu, a tu wszędzie przebrzydła ciapa  🙄
montana rzeczywiście, aura październikowa 🙂
Livia   ...z innego świata
28 grudnia 2011 13:12
A mnie się BARDZO podoba tak, jak jest teraz, żadnego śniegu nie chcę!

U nas jesiennie, ciepło i bardzo fajnie. Dziś znów byłam sama i relaksowałam się przy szumie naszej otwartej już autostrady  😁
Ja też nie chcę śniegu. Mało kiedy jest tak fajnie, że jest świeży opad, który się nie klei do kopyt.
- albo ze śniegu kleją się pod spodem takie buły ( a jak koń tylko stępuje, to te buły się trzymają i nie odpadają i czasami trzeba je wybierać, bo aż konia żal)
- albo jest ślisko i koń się ślizga
- albo śnieg puszcza i robi się bajoro i nogi gniją

Śnieg wygląda ładnie tylko na zdjęciach. Albo wtedy kiedy jest świeży i jest go sporo i jest lekko na minusie i się nie klei.
Śnieg to miał być na święta. A teraz? Na co on komu teraz?
Mi też się dobrze jeździ po piachu.  😀
Śnieg jest dobry wtedy - jak jest z -10 stopni, jest go dużo i jest taki sypki - "puszysty" 🙂 Wtedy się nie klei do kopyt i dobrze się jeździ.
U nas jest tak POTWORNIE ślisko, że tragedia; ziemia namoknięta jak gąbka (przy każdym kroku słychać taki śmieszny odgłos 😁 ) dodatkowo teren złożony z małych górek, pagórków, wzniesień; trzeba strasznie uważać, bo konie jeżdżą jak na sankach  🤔
tunrida, jestem cichym wielbicielem Twoich przepięknych terenów  💘 masz po prostu autosrady do jazdy, superowe podłoże i ekstra lasy 🙂 dla mnie każde Twoje zdjęcie to ochy i achy 🙂 u mnie można o takich ścieżkach tylko pomarzyć 🙄
Livia   ...z innego świata
29 grudnia 2011 12:32
Aaa, spotkałam dziś stado dzików u siebie w lesie, pierwszy raz widziałam w ogóle dzika na żywo 🙂 Jechałam stępem, nagle usłyszałam kwiki i sru - jakieś 10 dzików ucieka 20 m przede mną galopem 🙂 Na szczęście koń sobie stanął i patrzył, co się dzieje, a potem normalnie luźno pojechaliśmy dalej.

Dobrze, że te dziki uciekały, a nie atakowały, bo nie wiem co bym zrobiła...
glanek-  😍
glanek - to zdjęcie jest przepiękne! Ja chcę taki teren  😜
Ogromnie ciesze się że nie ma śniegu ,jest super pogoda ,nie ma małych wampirów co utrudniały nam tereny . Teraz można jeździć po lasach ile wlezie ,koń szczęśliwy ja też więc po co mi zima ,mam zdjęcia z paru lat więc mi wystarczy .
stokroteczka   Kto bywa na koniu, bywa i pod koniem. :)
29 grudnia 2011 14:35
to ja też się wkleję:
na pierwszym ja za fotografa...
na drugim ja na srokatym kucu 😉
a na trzecim przemierzałam Bieszczady na koniu koleżanki 😉

stokroteczka, Nie wiem gdzie wrzucasz zdjęcia, ale nie widać ich. Przynajmniej u mnie nic nie ma.
Livia   ...z innego świata
29 grudnia 2011 15:01
Sankaritarina, stokroteczka chyba teraz dołącza te fotki jako załączniki 🙂
stokroteczka   Kto bywa na koniu, bywa i pod koniem. :)
29 grudnia 2011 15:12
Sankaritarina dołączałam, ale nie było ich widać i teraz rozpracowałam system i już są 😉
Nugatowa   Mały Konik Z Wielkim Sercem :)
29 grudnia 2011 15:27
Cztery fotki z terenu, okolice Grodziska Mazowieckiego 🙂
Livia   ...z innego świata
29 grudnia 2011 15:28
Nugatowa, łał, ile koni 😉

stokroteczka, fajne zdjęcia 🙂
stokroteczka   Kto bywa na koniu, bywa i pod koniem. :)
29 grudnia 2011 16:41
Livia dziękuję, a co do tych dzików... ja chyba wiem, co byś zrobiła. spieprzałabyś, tylko by się kurzyło. ;D 😎
A ja dziś przeterenowałam i swojego miśka i araba.

A po powrocie do stajni usłyszałam od właściciela, że oprócz araba Parkera, dostaję pod siodło również drugiego araba- Sukstynisa.  😜
Sukstynis jest siwy i nie jest tak ślicznie arabowaty jak Parker.
Ale dzięki temu jest większy  😅 i grzbiet ma bardziej podobny do mojego konia, więc siodło będzie dużo lepiej leżało niż na Parkerze.  😡



Tu Parker już po terenie.



Tak więc kolejne moje fotki z terenu możliwe, że już na siwym koniu będą.
Tylko najpierw trzeba siwego wdrożyć do pracy, bo z pół roku nie robił nic. Totalnie nic.
Więc najpierw- lonża na hali. Potem jazda na hali. I dopiero później teren. Tak, że się trochę pewno zejdzie.
Livia   ...z innego świata
30 grudnia 2011 15:42
tunrida, fajnie zobaczyć znowu arabka 🙂 ale i tak czekam na zdjęcia na siwku 🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
31 grudnia 2011 20:54
A my z racji młodego wieku mamy tereny luzem;-)
ale niedługo to się zmieni😉

na zdjęciu gdzie leżę sprawdzałam co zrobi moje Rude jak np z Niej spadnę xD
oczywiście nigdy nic nie wiadomo-ale była zainteresowana dlaczego nagle padłam i kwiczę xD
derby, tak zupełnie luzem chodzicie po lesie?
Ostatnio z Młodą też byłam luzem w lesie, ale i tak wolę ją mieć na kontakcie (kantar - uwiąz).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się