przekopuję wątek, szukam zimówek i nie mam zielonego pojęcia co brac...
jak kon stoi teraz w derce z wypelnieniem(nie wiem jakim szczerze mówiąc, jak to oprócz metki można sprawdzic?) i niezle zarosła, ale sie nie poci, to po ogoleniu mam od razu zapakować w 300g przy takich temperaturach jak teraz? i moze stac juz do konca zimy? czy jednak będę musiala sie zapobiegawczo zaopatrzyc w coś grubszego jeszcze na temp -20?
czy po ogoleniu wstawic w to samo w czym stoi teraz włochata? nie będzie za chłodno?
opinie o colorado, przegladajac wątek są różne, albo jednodniowa beznadzieja, albo niezniszczalna. bo znalazłam taką :
derka colorado zimowa, cena jest niziutka, ale nie wiem czy ryzykowac... znalazłam jeszcze taniutkiego
YORKa, ale jakbym chciala kupic oprócz takiej w okolicach 300 g na wieksze mrozy to grubszych jak 300 nie ma.
poradzicie?