Stajnie w Warszawie i okolicach

😲 naprawdę były lub są stajnie które nie przyjmują konia bo jest "zimniakiem"? Bardzo bym chciała abys jednak podała które to stajnie? Ja mam "tylko" 2 takie konie i ta dwójka chodzi pod siodłem ,to takie fajne "kanapy" no i podajcie nazwiska kowali ktorzy obrażają i nie chcą strugać kopyt "zimniakom" bo ja się z czyms takim nie spotkałam
a u nas taka zmiana  😀


http://stajniawiktorowo.pl/stajnia_wiktorowo/wspolpraca_z_Klaudyna_Pisarska.html

Klaudyna jest u nas regularnie i nadzoruje treningi koni  😅


[s]tzn. Klaudyna na stałe się do Was przeniosła czy dojeżdża na treningi?[/s]

sorrki ślepa o poranku nie przeczytałam że jest regularnie....
Faza akurat jeżeli chodzi o kowali to ja się spotkałam z odmową strugania konia zimnokrwistego (który nogi dawał bez problemu), ale to było dobrych pale lat temu i nie pamiętam nazwiska kowala  😡
emptyline   Big Milk Straciatella
10 listopada 2011 07:54
emptyline, ale skoro płacisz taką cenę jak inni i nie uciekasz stamtąd to chyba warto, co nie?  🙂


Pewnie, że nie uciekam! 🙂 Zostajemy zdecydowanie, bo nam tam bardzo dobrze. Podaję tylko różne warianty.
Martuha I co w tym dziwnego..jakby wam przyszlo takiego bydlaka rozczyszczyc..po pierwsze utrzymaj takiego bydlaka jak sie na ciebie uwali, po drugie kopyta ma 2 razy wieksze niz zwykly kon, tzn 2 razy wiecej roboty  😉
no to ja mam szczęscie, rózni kowale już bywal u moich koni i żaden nie odmówil mi strugania zimnioków. Moż ,ba napewno mają wieksze kopyta ale stoją cierpliwie, nogi podają bez problemów, za to mój arab...do aniołków nie nalezy.
Moze rzeczywiscie stoja grzecznie i sa bezproblemowe.  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
10 listopada 2011 09:09
Dramka jak dla mnie, to nie ma większego znaczenia czy uwali się na mnie 900kg czy 500 kg i jednego i drugiego człowiek nie jest w stanie utrzymać 😉 Potwierdzam też to co napisała Faza, grubasy to z reguły straszne miśki.
i wlasnie przez to ze sa takie miski 😁

Hmm jak bym miala do wyboru to wole na plecy 500kg niz 900kg  😉
Rozczyszczanie wymaga trzymania konia na plecach? Przecież to absurd. A poza tym to jest wątek o stajniach, nie o rozczyszczaniu.
Jakbys kiedykolwiek takiego konia rozczyszczała to bys wiedziala ze potrafi sie na czlowieka polozyc calym swoim ciezarem  🙄

żaden z moich koni nie kładzie sie kowalowi na plecy.Obie zimnokrwiste klacze stają spokojnie i spokojnie podają nogi.
Za to arabek ważacy ok 400 kg naprawde potrafi dac "niezle do wiwatu" Wierci się, kreci , czasem gdy za długo (w jego mniemaniu trwa rozczyszczanie) wyrwya nogę itp itd.
twoje nie, ale wyobraz sobie ze inne tak
Witam,
Jakie stajnie znacie/polecacie w okolicach Góraszki/Wiązownej? Miejsce gdzie byłyby jakieś pastwiska, zielone padoki? Niedługo się w tamte okolice przeprowadzam i chciałbym żeby mój maluch stał gdzieś w okolicach.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 listopada 2011 11:31
a z wyszukiwania w katalogu stajni korzystałeś? http://re-volta.pl/stajnie/
ash   Sukces jest koloru blond....
10 listopada 2011 11:57
perterk ja ostatnio pisałam już w tym wątku, bo to moje okolice - sprawdź w temacie.
Niezmiennie polecam stajnie Kasi Cygler - Cabriola.
a z wyszukiwania w katalogu stajni korzystałeś? http://re-volta.pl/stajnie/

Katalogów, ogłoszeń jest sporo, a pytam się bo chciałbym żeby ktoś coś polecił co zna osobiście. Chyba ten wątek po to jest żeby dzielić się opiniami na temat podwarszawskich stajni, a nie odsyłać do ogłoszeń.

Ash dzięki, sprawdzę 🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 listopada 2011 12:20
nie są to sensu stricte ogłoszenia tylko pomoc stworzona też przez nas (każdy może jakąś znaną sobie stajnię dodać) - dla nas właśnie.

I nie masz się co oburzać - tylko po prostu w pierwszej kolejności z niej skorzystać - skoro taka pomoc jest.


nie są to sensu stricte ogłoszenia tylko pomoc stworzona też przez nas (każdy może jakąś znaną sobie stajnię dodać) - dla nas właśnie.

I nie masz się co oburzać - tylko po prostu w pierwszej kolejności z niej skorzystać - skoro taka pomoc jest.

W sumie racja. Ale i tak wygląda to jak ogłoszenia na pierwszy rzut oka i to mnie zmyliło.
aktualnie są 4 wolne boksy w stajni VETHORSE (Falenty k. Janek) - naprawdę polecam
- bardzo dobra opieka, konie szczęśliwe i dopilnowane, ceny przystępne.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
10 listopada 2011 16:55
jabluszko2, cena taka jak w katalogu, czyli 700 zł?
Narazie jestem zachwycona opieka w Ostoi. Dramka od rana do poludnia na padoku. Codziennie doscielane. Wlasciciel bardzo sympatyczna, nie ma problemu z roznymi prosbami. Ja mam blizej od domu i oszczedzam 250zl mies + paliwo.  😀
Codziennie doscielane.


Przepraszam, ale zabrzmiało to nad wyraz śmiesznie  😁 Jednak po takim czasie w Venie nie dziwię się, że to Cię cieszy 😉
jabluszko2, cena taka jak w katalogu, czyli 700 zł?


tak, dokładnie
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
10 listopada 2011 18:39
Dla mnie tak samo śmiesznie zabrzmiało ze od rana do poludnia na padoku a w zasadzie ja bym to bardziej uznała za minus a nie plus 😉. U nas nawet teraz stoją do 18-19tej. A mało tego jest nie tylko codziennie ścielone ale i sprzątane w boksach, ja nie wyobrażam sobie żeby było inaczej.

Ale żeby nie było offtopu byłam w weekend w stajni "Enklawa" widać ze osoba która dzierzawi na prawdę wkłada mnustwo pieniędzy i chęci by zrobic tam stajnie z dobrym standardem, hala jest w trakcie budowy na moje oko 20x40, na hali podłoze- piasek wiślany o ile się nie mylę (na pewno nie kwarcowy). B.duże pastwiska, piękny socjal, póki co jest tam pobojowisko, ogólny rozgardiasz i plac budowy. Ale jeżeli nie zabraknie zapału będzie to miejsce godne zainteresowania.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
10 listopada 2011 18:41
W stajni Lider od wielu lat stala (stoi?) kobyla 'od woza' 😉 Wlascicielki, ktora ja przez poryw serca kupila i czasami na nia wsiadala.Stoi jak kazdy inny pensjonariusz- w jednym z najwiekszych boksow. Ba! nawet po ciezkiej kolce specjalnie jej trocinami sciela.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
10 listopada 2011 18:55
To jeszcze jedno pytanie odnośnie Vethorse-jak z wyjazdem w teren? To tereny takie raczej podmiejskie. Nie znam tamtych okolic, czy da się tam coś więcej pojeździć, czy tylko godzinkę pokręcić w pobliżu?
blisko - można się pokręcić po łąkach - dalej ok 30-40 min można pojechać do lasów w Magdalence
Dramka, życzę Ci tego jak najdłużej, zwłaszcza po ostatnim zajściu w tej stajni spowodowanym brakiem właściwej opieki...
Dziewczyny wiem jak to brzmi..😵

W poprzedniej stajni dramka wychodzila na padok (30min) pod warunkiem ze byl wolny. I nie byl to padok trawiasty.

kucyna Konie padają, w kazdej stajni.

Brzask Dla mnie do poludnia to swiat i ludzie, wraca do stajni na sianko i obiad.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się