niestety muszę wszystkich rozczarować, ale zamierzam zapuszczać, teraz i tak chodzi ciągle w zaplecionej, żeby się wzmocniły. Nie przepadam za krótkimi grzywami (chyba pisałam to już ze sto razy 😉 ) , a ona miała piękną i zamierzam znów dojść do takiego stadium, gdzie wygląda tak "klaczowato" (odpowiednik "kobieco"😉.
any oczywiście, że jestem zazdrosna. mam nadzieję, że Ty Borysowi też nie ciachniesz na łysą pałę, bo Miśce powiem i jej się mąż nie będzie już podobał :F
Cobrihna Siwa wygląda lepiej z obciętą. Pamiętaj, że moja to grubas, szyja jest widoczna tak czy inaczej. Plus mi dochodzi kwestia moich "szczot", a raczej khym, pędzelków. Ich też nie zamierzam ruszać. Pamiętam jak namawiali wszyscy
Magdzior by Reszkę obciachała, ale ona to co innego, wkkwu i inne sprawy, a my tu sobie za stodołą jeździmy, albo po lesie, albo się sznurkujemy.. i wyglądamy bardziej
naturalnie.
Wstawiałam kiedyś foto Miśkowej grzywy i ogona w okresie świetności, dla przypomnienia: