Pokemon daj znać co z kotem...
Bischa a no imienniczka, nawet nie pomyślałam! Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko 😉
Sanna dzięki za pomysł ze szmatą, zadziałał idealnie :kwiatek:
Wygląda na to, że kociaki się dogadały 😉 właśnie nakryłam je na jedzeniu z jednej miski 😉 W zasadzie, to role się nawet trochę odwróciły... Mały Troll już się Luny nie boi i zaczepia ją jak może. Ona z kolei ma go w nosie i go ignoruje, chyba, że naprawdę mocno ją zaczepia, to go pogoni.
edit: wrzucam foty:
Luna

Trolinek

a to zdjęcie idealnie obrazuje ich relacje: Zauroczony, wpatrzony w księżniczkę maluch i ignorująca go Księżniczka 😉