Kącik Rekreanta II (rok 2009)

maleństwo   I'll love you till the end of time...
27 sierpnia 2009 12:40
Lib, rozumiem, wszak "kryzys" to moje drugie imię 😂
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 sierpnia 2009 12:44
darloga, przyłączam się do chóru achów i ochów przedmówców 🙂


a ja dzisiaj - po roku! - znowu zaczynam podejscia do kontrgalopów 😜 czy pisałam juz, ze mój koń jest super?  🤣
wątek zamknięty
super caro! Gratulejszyn i czekamy na fotki  🏇
wątek zamknięty
darloga pięknie, śliczna sesja i mnie w dobry humor wprawiłaś, chociaż dzień zaczęłam od Urzędu Skarbowego i zderzenia z szefem  🤔wirek:

ale ale wczoraj pojechałam na pierwszy samotny teren na mojej wariatce i było bardzo bardzo miło, się trochę spięła przy powrocie,ale nobody's perfect Pinesska będę po ciebie zima przyjeżdżać i będziemy jeździć w teren, zobaczysz !

caro wow, ja męczę poprawne zagalopowanie 😉
wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
27 sierpnia 2009 12:57
Hmm, baby co wy z tym kryzysem?
Jakies zle moce atakuja re-votowe kobitki i ich konie-kryzysy i kontuzje 🙁
Mam nadzieje, ze to minie-kulawce i chorowitki wroca do formy, a amazonkom zalamania konsko/jezdzieckie nie beda w glowie 🙂
W takim razie my z rudziszonem pozdrawiamy POZYTYWNIE 😉

kujka-mam nadzieje, ze oboje z Glutkiem szybko dojdziecie do siebie i uraczysz nas nowa porcja fotek, bo uwielbiam Was ogladac
bush-dziekuje, no a Wy normalnie wymiatacie z kucuniem-bajka 😀
Co do buncikow mojego konia, to owszem sa codziennoscia i juz nauczylam sie z tym zyc, akceptowac i jak trzeba zwalczac, ale niewatpliwie Łobuz, Ancymon czy Czort to imiona idealnie pasujace do niego 😁

Dzisiaj znowu skakalismy i powiem ze to jego zywiol-po rozgrzewce przejechalismy parkurek 100cm i konisko mnie pozytywnie zaskakuje.
Ale gdyby nie codzienne deptanie kapusty to nie bylo by tak milo
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 sierpnia 2009 13:02
caroline, aż normalnie przyjadę was odwiedzić... co robisz 16 września?  😁
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 sierpnia 2009 13:11
dzieki dziewczyny 🙂

Strzyga, powinnam ryć i nosa z domu nie wyściubiać 😉
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 sierpnia 2009 13:12
Pfff, rycie jest przereklamowane...  😎
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 sierpnia 2009 13:22
tez tak uważam, ale jak mus to mus 😉
wątek zamknięty
jak mus to jabłkowy 🙂
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 sierpnia 2009 13:28
tylko, ze wtedy to z rycia nici 😉


przy okazji - odwiedziłam w weekend stajnię twojego konia (widzialam go z daleka - pieknie się wytarzał :hihi🙂 - fajnie tam macie! 🙂
wątek zamknięty
Mamy dość przyjemnie. Bandos czuje się tam bardzo dobrze.
A tarzanie... To coś co Bandos lubi najbardziej  😀iabeł:

Jak zrobię szarlotkę, to zaproszę ponownie.
wątek zamknięty
Hmm, baby co wy z tym kryzysem?
Jakies zle moce atakuja re-votowe kobitki i ich konie-kryzysy i kontuzje 🙁

E tam. U nas żadnych kryzysów i kontuzji (tfu tfu). Idziemy jak burza, a raczej kobył, bo ja nie mam czasu i trener jeździ.  😀iabeł: dlatego ponownie się ślinię na jazdę na takim odrobionym koniu.
A dla wszystkich kontuzjowanych szybkiego powrotu do zdrowia  :kwiatek:
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
27 sierpnia 2009 18:31
Co do kryzysów, to u nas zmienia się to z jazdy na jazdę 🤔wirek: przedwczoraj masakra, wczoraj trening super, dzisiaj w ramach relaksu stępik w lesie 😉
Widzieliście mojego łogra? 😎 normalnie mega mi się te zdjęcia podobają, Gruby wygląda super, i takie fajne światło! Także wybaczcie ilość, ale nie mogłam się zdecydować, wszystkie są taaaaaakie fajne... 😁











wątek zamknięty
Lov cuuudowny ogr!!! piękność  😜
wątek zamknięty
In.   tęczowy kucyk <3
27 sierpnia 2009 20:06
No to my mamy ogromny kryzys jazdowy, zastanawiam się nad sprzedażą konia i sprzętu...
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
27 sierpnia 2009 20:20
Forta, dziękujemy :kwiatek: właśnie wpadłam na pomysł, coby go wstawić w ofertę stanówki i zobaczyć czy ktoś się odezwie 😁
wątek zamknięty
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
27 sierpnia 2009 21:13
Witam Szanowny Kącik!

W poniedziałek w ekspresowym tempie 15 minut zapakowałam Chłopaki do bukmanki. Po 11 byliśmy już w domku 🙂
Popołudniu treningi, we wtorek też no i... Likier zaczął kuleć. W środę przyjechał wet i usłyszałam wyrok... Nakostniak na ścięgnie w lewym przodzie 😲 Stałam jak wryta, bo nie bardzo wiedziałam co mam mu powiedzieć - super?
Więc przez tydzień czekają nas nocne wcierki i zawijanie, a przez 2 - padokowanie i spacerki w ręku... 😕
Plus jedyny, że mogę się skupić teraz na porządnym treningu z Belfastem.
A w sobotę stukną nam z Likierem 4 lata razem 😜 Tak więc raz na wozie, raz pod wozem 🙁
wątek zamknięty
darolga   L'amore è cieco
27 sierpnia 2009 21:15
Efka – jak miło słyszeć! 🙂 bardzo, bardzo dziękujemy 🙂  :kwiatek:
Pauli – avatarek zmieniony 😀 jenyyy, dziękujemy 🙂 cieszę się, że się foty podobają 🙂  :kwiatek:
Sznurka – i tak ma być 😀 dziękować!  :kwiatek:
Ami_071 – bo my lubimy się uśmiechać 🙂 🙂 cieszę się, że zdjęcia wywołują uśmiech!  :kwiatek:
Rivik – sama jestem dumna, że się z tej dawnej nerwuski zrobił taki luzak 🙂 kobyła powoli się wycisza i chyba nie narzeka – życie pełen relax 😀 ajjjć – uwielbiam odmianę Twojego koniska!  😍
Muffinka – dziękujemy!  :kwiatek: A włosy... hm.... szczerze? Nienawidzę ich... ale dziękuję 🙂
Incognito – parawoltyżerka chyba 😀  :kwiatek:
Sierra – miło słyszeć!  :kwiatek:
Maleństwo – dziękować!  :kwiatek: Sara ma uroczą minkę 😀 i ciekawe zdjęcie – odbicie. Fajnie to wygląda 🙂
Raven – dziękujemy 🙂 hehe, no fakt, parkowanie przy płocie jak nic :P tak jakoś wyszło :P
Caroline – jak miło  :kwiatek: 🙂 🙂 łaaaa, kontrgalopy?! Gratulacje! Tak się cieszę!  😅 😅
Zatonia – cieszę się, że poprawiłam humor 🙂 i prawidłowo 😀 smajl to podstawa 😀 urzędy... brrrr, nienawidzę tego... ;/  gratuluję pierwszego samotnego terenu!  😅
Lov – szał ciał, Czekoladowy jest mega po prostu...  😍 😍
wątek zamknięty
No to my mamy ogromny kryzys jazdowy, zastanawiam się nad sprzedażą konia i sprzętu...


Eee, pomyśl że na jazdach się świat nie kończy; przecież jest tak: twój ogon = twój przyjaciel 🙂 A z treningiem już tak jest: raz z górki, raz pod górkę... Ja bardzo dobrze znam problematykę "pod górkę"  😁
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
27 sierpnia 2009 21:23
Strucelka,  trzymaj się! :przytul: będzie dobrze 😉
darolga, dzięęęęęęki :kwiatek:
wątek zamknięty
kujka, biedna. Jak tam noga??

darolga, ale piekne mega pozytywne fotki !! Tworzycie piekna pare !!

Pauli, nie wiem kiedy i czy mi minie. Zobaczymy. W przyszlym tygodniu kontrola itp. moze jakis cien nadziei zablysnie ??

malenstwo, super, ze nie nogi i, ze jest juz duzo lepiej !! Super. A zdjecie Losia swietne, takie klimatyczne.

Libella, witamy ponownie w KR. Czekamy na fotki.

caro, cudownie !! Gratuluje z calego serducha i domagam sie wreszcie zdjec !!

Lov, jaki przystojniak !

Strucelka, ech... niestety witamy w kulawym kaciku. 🙁    :przytul:
Trzymam kciuki zeby nakostniak dal za wygrana bezoperacyjnie !! Bedzie dobrze !!
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
27 sierpnia 2009 21:27
Klami, juz wiem ze konkretnie sciegno. i wiem ze boli. prawdopodobnie jutro usg, modle sie zeby nie bylo zerwane/naderwane 🙁
wątek zamknięty
kujka, ula...... trzymaj sie :/
Daj koniecznie znac jak bedziecie po USG.
wątek zamknięty
Lov, Czekoladowy mega czekoladowy 🙂 !
kiedy jakieś zawody? może w sobotę 😉 ?

dziewczęta! pamiętajcie, że po burzy zawsze wychodzi słońce  :grupa:

darolga superowe zdjęcia!!
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
27 sierpnia 2009 21:36
kisiel, miałam jechać to ujeżdżenie u nas, jednak tylko za fotografa robić będę 🙂

Klami, dawaj lepiej swojego Pączunia 😉

kujka, trzymaj się!
wątek zamknięty
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
27 sierpnia 2009 21:38
Lov, Klami  :kwiatek: :kwiatek:
eh, takie to życie już jest. Raz z górki, raz pod górkę... Nakostniaka nie widać, więc mam nadzieję, że szybko pozbędziemy sie go na dobre. Za 4 tyg. wet ma przyjechać dać kolejny zastrzyk, ale chyba za 2 tyg. jeszcze skonsultuję tą diagnozę z innym wetem, któremu bardziej ufam.
wątek zamknięty
lov, nie mam nic nowego Paczunia. Wiesz.... ostatnio nie mialam nastroju na jakiekolwiek konne zdjecia.
Jutro prawdopodobnie bedzie Beacik to moze i sie jakiejsc foteczki tez dorobie.

Strucelka, bedzie dobrze. Zawsze kiedys wychodzi Slonce. (Takkkk, wiem, ze w moich ustach brzmi to malo przekonujaco.)
Nakostniak od srodka to gorzej niz od zewnatrz (widoczny), ale ja juz nic nie mowie. Za wiele nakrakalam i wykrakalam ostatnimi czasy (za duzo sie naszych wetow nasluchalam :/). Trzymam kciuki zeby sie ten badziewiak schowal. 😉

edit..... orzesz....... edytujac skasowalam pol postu
🤔 A tak sie uzewnetrznilam...
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 sierpnia 2009 21:58
Klami, do tego czego już nie widac - takie są pokrętne drogi przerw w pracy - mozna zmarnować ten czas, mozna go spozytkowac 😉
...no i jaka nowa nutka w twoich wypowiedziach... czyzby to swiatelko w tunelu? (i to nie pociąg 😉)

In., jakby konia było tak łatwo sprzedac 😁

darloga, dzieki 🙂


nie, nie, fotek nie ma 🙂 jak powszechnie wiadomo, uprawiam jezdziectwo wylacznie wirtualne, a to ciężko sfotografować 😎
wątek zamknięty
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
27 sierpnia 2009 22:01
Klami sytuacja wyglądała tak, że wet przyjechał do innych koni w stajni, ja się "doczepiłam". Po pierwsze gościa widziałam pierwszy raz na oczy, po drugie wydał mi się lekko "burakowaty", a po trzecie dość szybko postawił diagnozę nie zważając na to co mówię (czyli np. to że Likier przez 2 miesiące biegał po pastwisku i nie kulał, wrócił do boksu i po 2 dniach zaczął kuleć). Dlatego za 2 tygodnie wezwę "swojego" weta, by zweryfikował tą diagnozę, a w międzyczasie jeszcze zrobimy porządek z kopytami. Mam nadzieję, że jeśli to faktycznie nakostniak to zniknie tak szybko jak się pokazał 👿
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.