Kącik Małolata...:D

maiia, ale mieszkać będę u nich nadal, a oni chcą wiedzieć gdzie jesteśmy, mojego brata też pytają, choć on akurat zwykle nie odpowiada, no ale on 21 lat ma. Poza tym wydaje mi sie, że może być ciężko bez wsparcia rodziców z jazdą, ogólnie 18latka dużo raczej nie zarobi, a wiadomo, że trochę odciążyć rodziców, jakieś ubranie kupić itp czasem zamiast kasę brać.
Mimo wszystko mam nadzieję, że w końcu jakoś się przekonają do tego.
Heval, jak chcesz być wtedy ciągle na ich utrzymaniu to jasne, to zmienia postać rzeczy... 😉 no ale jeśli przez cały ten czas będziesz im pokazywać, że Ci zależy, że nic Ci nie grozi, i że kosztem tego jesteś skłonna zrezygnować z innych przyjemności i poświęcić się w inny sposób to myślę, że szybciej się przekonają... 🙂
Z tym nic nie grozi to różnie jest sama wiesz :p

No w wieku 18 lat chyba ciężko się samemu utrzymać i uczyć. Tzn pewnie są tacy, ale jakoś nie wyobrazam sobie, że jeszcze w liceum, bez matury dostałabym pracę, za którą stać byłoby mnie na wynajem mieszkania i jeszcze konie  😁
Heval, no różnie bywa, zawsze można zachowywać pozory 😁
no znam różne przypadki, więc wiem na kilku przykładach, że to możliwe 🙂
Powiem wam, ze 2013 juz jest dla mnie wspaniały, mam taaakich wspaniałych przyjaciół, w sumie siostre i przyjaciela, chodze uśmiechnięta mimo że martwa, jakoś lepiej sie poczułam jak dotarło do mnie, że 2012 sie skończył bo był okropny.
💃
Alabamka  :emota200609316:     

Prawieboj jest cudowny i go uwielbiam  💃 W sobote szykuje mi sie sesja ze swietna fotografka (jak dobrze pojdzie to w niedziele kolejna juz z inna, rownie swietna) Za dwa tygodnie pewnie pierwsza studyjna, dosyc odwazna, w koncu sie za siebie wzielam  😀 Dodatkowo wyjasnilam sobie wszystko z przyjaciolka, ogolnie 2013 NIE ZMIENIAJ SIE  😍

Wybaczcie brak polskich znakow, ale dla mnie i telefonu to za duze wyzwanie
Małolaty jakie macie plany na ferie?
Dawno mnie tu nie było więc  życzę szczęśliwego nowego roku !  :kwiatek:
Heval - od szczeniaka Budi często z psami przebywał. Ostatnio (jak skończył 2 lata czyli jakoś we wrześniu) zaczął się wszystkiego bać  🤔 Nie wiem czemu, i właściwie ze spacerami zaczynamy od początku.
Heval to fakt, ciężko by było, ale myślę że dziewczyny mają na myśli mniej "odważne" rzeczy 😀 Tak jak mówisz, żebyś nie była od nich uzależniona całkowicie, nie musiała prosić chociażby o kasę na kino, czy jakąś fajową bluzkę którą upatrzyłaś w sklepie. Swoją drogą, od sylwestrowego American Pie uwielbiam słowo "fajowo"  😂

W sumie to po Heval naszła mnie rozmina. Bo przecież. Kończę właśnie gimnazjum we wsi (nazywajmy rzeczy po imieniu). W moich planach jest wyjazd do szkoły wyższej do Krakowa. Niby mam tam rodzinę, aczkolwiek babcię nie bardzo wypada tak obciążać. Więc pewnie konie też znikną. Ja też po części zostanę sama w wielkim mieście. Parę znajomych mam, ale myślę że wiecie o co mi chodzi.
I tak coraz częściej się zastanawiam czy dam sobie radę. Babcia pracuje. Mieszkanie na wielkim osiedlu. To będzie wyzwanie! Ale chyba lubię wyzwania  😜



A re-voltowiczkom jak dzień mija tak w ogóle?
wilczyk, chwal się zdjęciami potem 😀

Cieszę się, że Wam się układa 2013. U mnie na razie nie ma wielu zmian oprócz tego, że nareszcie przeszło mi "uczucie" do pięknookiego. Może nie tak zupełnie go olewam, ale na szczęście przestał na mnie aż tak działać. A zrządzeniem losu, dziewczyny mówią, że on się jeszcze bardziej gapi na mnie. Choć staram się nie myśleć o nim, bo po co na nowo robić sobie nadzieję, myśleć, że coś a potem się zawieść.

aniołeczek, dasz radę 🙂 a jakie doświadczenie będzie, w dużym mieście zawsze więcej się dzieje. A może znajdziesz sobie jakieś jazdy za pracę, albo coś? Konie nie muszą zniknąć zupełnie.
Też lubię American Pie, może i jest głupkowaty, ale mam sentyment  😀

Martuzaalem, moja sucz też to miała, osiągnęła dojrzałość i nagle jakby mi psa podmienili  🙄 Ciężko z nią pracowałam, żeby dojść do tego co jest teraz, żeby w ogóle chciała wyjść na dwór i nie bała się wszystkiego. Choć nadal nie wszędzie chce iść.  🙄


Teraz mi brakuje schudnięcia i boyfrienda (takiego dobrego naprawdę..). :/ nad pierwszym pracuję, ale drugie jakoś nie chce przyjśc.
to zazdroszcze anioleczek 😀

jak tam z chłopakiem?

a dzień nawet ok, mimo że padam na ryj ;p

pucus stajnia 😀 i chłop 😀 a Wy? ; >

Heval ja musze w końcu włączyć moja diete do życia..
pucus konie najprawdopodobniej. Będziemy się terenować  🏇

patt140  dlaczego zazdrościsz? A z chłopakiem bez zmian, nie przyjeżdża do szkoły, a przez gadu nie chcę kończyć znajomości. I tak będziemy jeszcze musieli porządnie porozmawiać w cztery oczy. Tak ogólnie, to piszemy co wieczór, znaczy się wczoraj też pisaliśmy. Kierunek rozmów się zmienił diametralnie, z głupich tekstów i pisaniu o niczym na porządne rozmowy, poważne przede wszystkim. Mam wrażenie że czuje co się święci i mądrzeje. Wczoraj wyznał, że cholernie boi się że sobie beze mnie nie poradzi. Ciekawa jestem czy to tylko takie pisanie. A jeśli nie to chyba troszkę za późno na takie wyznania.
pucus, ja 3 dni dodatkowe zajęcia przygotowujące do konkursu z geografii ( 😁 ), na kilka dni może gdzieś z tatą się wybiorę, reszta Warszawa 💘 zapowiadają się całkiem fajne ferie, bo trochę się zmienia, właśnie jeśli o Warszawę chodzi. stare znajomości to jest to 😎 i nowe też 😁 chciałabym jeszcze w najbliższym czasie Kraków zaliczyć, bo znajomi, ale chyba musiałabym po kryjomu, żeby mama nie wiedziała 🙁 z siostrą pojadę, o! 😁
vicke   Marzeniami żyłem jak król
03 stycznia 2013 17:19
A ja dzisiaj mam jeden ze smutniejszych dni. Właśnie Maciek pojechał. Zobaczymy się w kwietniu  🙄

anioleczek A tam wielkie miasto, dasz rade!  😉
wilczyk gadaj jak tam tenTwój  👀

American Pie rządzi  😀iabeł:

anioleczek nowe miasto, otoczenie, ludzie wszystko nowe  👀
pucus, moje to na 99% narty 😀 A reszta to jakieś spotkania ze znajomymi, leniuchowanie, SPAAAAAAAAAAAAANIE  😜

vicke   Marzeniami żyłem jak król
03 stycznia 2013 18:10
Heval To capslockowe spanie wiesz co oznacza?
ŻE KTOŚ TU JEST LENIEEEEEEM  😂 👀
vicke, no dobra, jestem winna  😡 Ale serio, kocham spanie  😍 Szczerze to mogłabym zapaść w sen zimowy, od listopada do kwietnia! Moją normą wysypiania się jest 10-12 godzin. 12 to optymalnie jest. Nie da się mnie dobudzić w weekend rano, kiedyś mama mnie zapytała czy ja biorę leki na spanie, bo mam taki mocny sen i śpię tyle czasu.  😁 A ja po prostu dostarczam organizmowi niezbędnych "składników".

Ale dobre muesli jem  😜
myślę co by tu sobie przekąsić... Heval, dzięki, zjem musli 😁
pucus narty 😉
Heval też kocham spaćć  😍
pucus narty, narty z Maciejem i spanko, zestaw idealny  😍 a Ty co planujesz? 🙂
[Szczerze to mogłabym zapaść w sen zimowy, od listopada do kwietnia!

TAK  😍 (gdyby nie kwietniowy gimbazjalny  😤 )
Wpadam tylko na chwilę, bo poczytuję i już od dłuższego czasu mam ochotę coś na ten temat napisać.

Anioleczek rzuć typa. Za młoda jesteś żeby tkwić w takim g*wnie naprawdę... Powinnaś być szczęśliwa, a tkwisz zrozpaczona w związku bez przyszłości. Parę dni się posmucisz, a potem ci przejdzie. Faceci w takim wieku, to po prostu dzieciaki. Piszesz ile z nim przeżyłaś, ale kobieto, masz dopiero 15 lat. Naprawdę potrzebny ci taki toksyczny związek?
maiia, zdrowo, prawidłowo 😀
Kamita, witaj w klubie! W ramach posiedzeń spotykamy się konferencyjnie smsami, kładziemy spać każdy w swoim łóżku i po 10 godzinach spania konsultujemy efekty  😁
wilczyk, to śpij do maja, egzamin Cię ominie 🙂 A gdzie się wybierasz w ogóle do LO?
Heval dobry plan generalnie pod most, to jest mój pierwszy wybór  😀 A tak serio to nie wiem... muszę w końcu się zastanowić, bo czas ucieka  🙄
wilczyk, a potem się okaże, że masz jeden z najlepszych wyników i dostaniesz się do Staszica  😜

Moje koleżanki dziś tak samo, zaliczały sprawdzian z matmy i mówią: "kurcze, skopałam zupełnie. Byle nie było 1, ech pewnie dostanę 1", rozpaczały, rozpaczały i dostały 3.  😂
Heval tak, tak będzie! na stówcię  🍴

hahaha a tak, to klasyka  🤣


edit: paczcie co znalazłam  😁

wybacz koniu  😡



wybaczcie, ale prawie się porzygałam tęczą jak je znalazłam  😀
U was też Staszic najlepszy? To tak jak w Lbn 😉
Ja w ferie zamierzam trenować, trenować i trenować, ponieważ w ostatni dzień ferii szykują nam się fajne zawody, niestety nie mamy hali i musimy dojeżdżać, a w ferie jest dużo czasu i może kilka razy pojedziemy gdzieś na hale  😀
W ogóle ktoś się wybiera na cavaliade do Lublina?  🏇
heval hahahah spanie to jest też moje hobby 😉
Ja bym chciała na jakieś zgrupowanie wyjechać ale pingwin jestem a wlkp raczej skoki dominują. Może jakiś inny trener by przyjechał do mnie do stajni ale znowu przez 2 tyg ci sami ludzie 😵. A ferie mi się zaczynają za tydzień a ja nie mam planów jak zwykle  😤
wilczyk - ale byłaś słodka  😍

Heval - właśnie się zastanawiam jak to z Budim jest. Niby wszystko okey, po ogródku lata jak porąbany, nie moi się nawet na alejce, ale jak przyjdzie wyjść z terenów działkowych to strach i chodzi skulony.  🤔
kortina, ja się wybieram :P, ale pewnie na wolontariat, bo na bilet nie będzie mnie stać.
A przed Cavaliadą będą regionalki na targach, szkoda, że mój koń nieładowalny...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się