Ja ze względu na krótkie nogi ( nie ze względu na wiek 😀) zawsze ze schodków , koło domu.
Koń się tak przyzwyczaił, że nawet na koniec jazdy tak staje, żebym mogła zejść na schodek 😀

Krótkonodzy naprawdę mają problem 🙁
Z tego powodu nie lubię zsiadać w terenie, jak muszę, to szukam wyższego miejsca do wsiadania, o co u mnie akurat nietrudno, bo górki, lub tarasowate pola.
A koń już się przyzwyczaił i spokojnie czeka , aż wdrapię się.
Ale można wsiadać na większego i po mniejszym 🤣