Interpretacja filmików /jazdy, treningi/
młode koń i jeździec bez doświadczenia to powszechnie wiadomo kiepskie połączenie. a młode wiadomo zastanawiają się, napalają i mają różne dzikie pomysł stąd wychodzę z założenia, że zakręt i dojazd powinien być w pełnym siadzie, żeby ograniczyć możliwość uciekania i kombinowania(pod warunkiem, że jeździec posiada taką umiejętność). za to nie widzę sensu obciążania grzbietu tyłkiem w dystansach. lepiej konia dosiąść na 3 foule zakrętu i 3 foule najazdu i poprawnie wymierzyć i na spokój dojechać niż telepać się w pół siadzie nie potrafiąc wyprostować czy wymierzyć. ale to wiadomo ile ludzi tyle opinii, efekty pracy widać wyżej.
skąd inad zupełnie nie wiem czemu pijesz do stwierdzenia gnojek? każdy ma swój sposób na określanie młodych. zawsze "moje" to gnojki, dzieciaki, zieleniny i surówki. więc można przymknąć oko na własne poczucie odczucia.
paulina Znajdź kogoś, kto będzie dawał konikowi się ruszać, uruchamiać zad! Czasem lepszy dzieciak, który koniowi nie przeszkadza, niż szemrany profesjonalista. Dobrze, że zapytałaś. IMHO - ktoś (w oparciu o swój "autorytet"😉 próbuje Cię naciągnąć/wykorzystać (co nie znaczy, że konik nie może być obiecujący).
christine Używane słowa trochę świadczą o stanie świadomości (podświadomości?). O swoich dzieciach "gnojek" nie mówię, chociaż młode 🤣 i chociaż/bo je kocham!
Bardzo możliwe ze jechałam trochę zbyt zachowawczo, ponieważ nie mam jeszcze zaufania do tego konia. Mimo ze tutaj tego nie widać młody jest dość nadpobudliwy i dzikuje więc starałam się raczej nie pozwolić mu się nakręcic.
Co do stwierdzenia ze niedoświadczony jeździec + młody koń to kiepskie połączenie.. powiem tak: tyle ile mogłam nauczyłam się startując na doświadczonym kucu. Teraz postanowiłam kupić młodego konia, ponieważ chciałabym kiedyś jeszcze trochę poskakać a nie stać mnie niestety na konia doświadczongo który poprzewozi mnie po parkurach. Na usprawiedliwienie mam to ze nie jeżdżę sama, a trenuję z trenerem znającym się na młodych koniach. Po prostu ciekawa jestem co Wy mi powiecie niezależnie od trenera.
Dzięki za opinie 😉
[quote author=paulina123_2007 link=topic=159.msg182569#msg182569 date=1235326387]
P.S Osoby z Lbn, osoba w bialych bryczesach pobiera lekcje w Pólku u samego profesora.
[/quote]
to wiele tłumaczy 😁 😁 😁 Nie wiem co miałaś na myśli pisząc SAMEGO profesora, ale niestety tytuł to wszystko co ten pan posiada 😤
okwiat Piszac u samego prof. mialam na mysli wlasciciela calego osrodka ( o ile tak jest bo sie nie orientuje w temacie za dobrze) bo wiem ze jazdy prowadza jeszcze inne osoby.
P.S Klacz tez mi zajezdzal profesor P.
A więc współczuję 😤 Szkoda tylko konia...
paulina123_2007, czytam i nie wierzę, oglądam i mam wrażenie, że mam zwidy-oby. Dziewczyno, czy ja dobrze widze, że Ty (czy ktokolwiek inny na zdj) jezdzisz na samej takiej wodzy?! bez zadnej innej?! i tylko ta wodza działa?!
wdech, wydech, wdech, wydech...
Dajcie już Paulinie spokój 🙇 Chyba zyskała ogląd sytuacji 👀
Ramires Dlatego napisałam, że robiłaś, co mogłaś w danych okolicznościach. Po prostu teraz dla Ciebie priorytetem musi być dobro konia - optymalne warunki dla niego, a nie dla Ciebie. To często tworzy "sprzeczność interesów" - dlatego młode konie nie są dobre dla młodych jeźdźców. Ale jeśli będziesz dalej iść w kierunku "moje dobro" - to koń będzie szybko do odrabiania (albo i nie) i nic z tego nie będzie. Np. o jakim zaufaniu do konia mówisz w pierwszym jego w życiu występie?? To ON ma mieć zaufanie DO CIEBIE! I dobre warunki do skoku dla niego - a nie dla ciebie!
Zmieniła Ci się sytuacja - zmień sposób myślenia.
paulina123_2007, nie o to chodziło w pytaniu o samego pana p 😂
paulina123_2007, nie o to chodziło w pytaniu o samego pana p 😂
A o co wedlug ciebie??
pulina rzucasz sie mam wrazenie bo ludzie dają Ci do zrozumienia ( ze w taki sposób a nie inny nie ma sie co dziwić - volta😉) jaką manianę tam sie z Twoim koniem odstawia... bo chociaz sama to widzisz wstawiasz fotki do porównania. Chcialas uslyszeć ze tamta laska to masakra a Ty to super...?
stwierdzenie "samego profesora" brzmijakbys go wywyższyla pod niebiosa, jakby byl niewiadomo jaim autorytetem ( a jak widac nie jest :icon_rolleyes🙂
pozdrawiam
DoSia Ja podejrzewam że Paulina vel Stokrotka właśnie NIE widzi jaka to maniana. Sama nie wiem co gorsze. 🤔
pulina rzucasz sie mam wrazenie bo ludzie dają Ci do zrozumienia ( ze w taki sposób a nie inny nie ma sie co dziwić - volta😉) jaką manianę tam sie z Twoim koniem odstawia... bo chociaz sama to widzisz wstawiasz fotki do porównania. Chcialas uslyszeć ze tamta laska to masakra a Ty to super...?
stwierdzenie "samego profesora" brzmijakbys go wywyższyla pod niebiosa, jakby byl niewiadomo jaim autorytetem ( a jak widac nie jest :icon_rolleyes🙂
pozdrawiam
Nie rzucam sie, juz pisalam ze jestem wdzieczna za wasze komentarze. Dokladnie to wszystko rozumiem ale wy chyba do konca nie.
Mi chodzilo o samego konia na poczatku, ale ze w trakcie wyszlo co innego to bardzo dobrze.
Myslalam ze osoba ktorej powierzam konia jest lepszym i rozsadniejszym jezdzcem.
Co do tej wodzy to juz dawno zostalo to przezemnie znienione i klacz juz od konca listopada tak nie chodzi.
Wiec dla mnie nie ma juz problemu.
[quote author=paulina123_2007 link=topic=159.msg182569#msg182569 date=1235326387]
P.S Osoby z Lbn, osoba w bialych bryczesach pobiera lekcje w Pólku u samego profesora.
[/quote]
Co do profesora napisalam P.S tylko i wylacznie do osob z lublina bo znaja osobe, a niechcialam pisac na forum nazwiska. I zle wywnioskowalas ze wywyzszam osobe pod niebiosa, wcale tak nie jest.
Mi chodzilo o samego konia na poczatku, ale ze w trakcie wyszlo co innego to bardzo dobrze.
Jak mielismy ocenic jakos ruchu u konia, ktory nie ma mozliwosci sie ruszac. Jest totalnie zablokowany, zwiazany.... jak tenisowki (jak to porownala lets-go). Drobi, nie uzywa zadu...
Jesli sama , jak piszesz, to widzialas to po co wklejalas film do oceny?? Wiedzac, ze nie da sie go ocenic w tym punkcie o jaki Ci chodzilo?
Dla przypomnienia!!
Powiedzcie mi co myslicie o ruchu tego konia??
Pewna osoba z b. duzym doswiadczeniem powiedziala mi ze kon ma talent i jesli dam go w odpowiedni trening moze zajsc wysoko.
Ja sie na tym nie znam czy kon ma predyspozycje do ujezdzenia czy nie.
Wiec uswiadomcie mnie prosze czy warto w konika zainwestowac i oddac w trening.
P.S Na klaczy jest znajoma ktora jezdzi klacz pod moja nieobecnosc.
P.S Klacz ma obecnie 5 lat, na filmikach 2 miesiace po zajezdzeniu.
Myslalam ze z filmiku da sie cokolwiek zobaczyc i ocenic.
Powtorze co napisalam post wyzej:
jak mamy niby ocenic jakosc ruchu konia, ktory nie ma mozliwosci sie ruszac? Jest powiazany, drobi, ma bierny zad..... No jak niby tam zobaczyc ten super ruch. Nawet najlepszy kon jak go powiazesz to nie bedzie szedl.
Przepraszam, ale przestałam rozumieć. Po co tutaj te filmik do oceniania jaki to koń ma duży potencjał i komu go dać w trening żeby ten potencjał wyciągnał z niego, skoro w innym wątku Stokrotka pisze że moze go oddać w dzierżawę do szkółki?
Zależy ci na jego rozwoju czy ci wszystko jedno co się z koniem dzieje? Bo chyba jednak ta druga opcja, oglądając szkółkowe tuptanie twojego konia na tych filmikach.
halo
Dzięki wielkie za te uwagi, postaram się wcielić je w życie. :kwiatek:
[quote author=paulina123_2007 link=topic=159.msg182569#msg182569 date=1235326387]
P.S Osoby z Lbn, osoba w bialych bryczesach pobiera lekcje w Pólku u samego profesora.
Co do profesora napisalam P.S tylko i wylacznie do osob z lublina bo znaja osobe, a niechcialam pisac na forum nazwiska. I zle wywnioskowalas ze wywyzszam osobe pod niebiosa, wcale tak nie jest.
[/quote]
i po raz kolejny ktos został źle zrozumiany 🙄 Różne słowa mają różne znaczenia wiec zanim napiszesz "samego profesora" zastanów sie co chcesz powiedzieć.... zwrot "samego" w kontekscie uzytym przez Ciebie jest jednoznaczny (taki jak napisałam)...
Nie jesteśmy jasnowidzami, czytamy tylko Twoje wypowiedzi....
Może skończymy temat Pauliny vel Stokrotki i jej konia bo jak widać jest troche bez celowy? Nie ma co nerwów strzępić🙂
"tylko koni żal..."
pozdrawiam
ja powiem wiecej- to jest zwykły wytok, przełożony przez wędzidło, a do małych kółek zapięa wodze- spóżcie na zdjęcie z pierwszego postu na tej stronie... ;/
O fuck!!! Faktycznie!!! Jezu... :emot4:
tym bardziej że "sam" pan p. to żaden autorytet i każdemu odradzałabym konia dawac mu w trening..
Kurczę, a czy tylko u mnie filmik Anki jest takiej nieładnej jakości, że koń jest ciemną plamą przemykjącą po hali? 🙁
No nie mam innej mozliwosci, niz telefonem nagrac, wiec ciezko jest, ale ja widze, ze widac cos. 🙂
A ja się przyczepię 🏇 (choć "sprytnie" mało widać :lol🙂. Zawsze masz tak płasko nadgarstki? Bo chyba przez to równanie wodzy/przekazywanie bata (?) szwankuje 🙂
Ja prawie nic nie widzę, więc napiszę co mi się wydaje. Mianowicie wydaje mi się że koń nie jest zbytnio podstawiony, ot, przodem owszem, ale z tyłu "niedojechany" (20 sek. filmiku). Wydaje mi się również że nie dokracza podczas galopu pod środek ciężkości (ok. 50 sek), pod koniec filmiku widać jak unosisz zewnętrzną rękę i gwałtownie odpuszczasz ją (1:27 i dalej). Też tak robię i wiem że to źle. 🤔 Zauważyłam też że w galopie "wypychasz" bardzo konia odchylając się mocno do tyłu, co dla niego na pewno nie jest zbyt przyjemne. Ale to oczywiście moje wrażenie z filmiku i bardziej mi się wydaje, niż "daję sobie za to rękę uciąć". 😉
halo nadgarstki i wogole moje reca sa zmora 😵 walcze z tym juz od lat. Przed 1 1/2 roku mialam dodatkowo niesamowicie dluugie wodze. 🍴 Mam trzymac w pionie, male palce blizej siebie, niz kciuki, i lekko (doslownie 3°)skierowane do wewnatrz. No i sie codziennie 🤬 ... i ciagle sobie to powtarzam...
lets-goco do siedzenia, to tak mam siedziec wg szefa, trenerki i trenera. Konia nie moge wypychac, bo ona skubana goraca jest jak nic 😉 Co do podstawienia, to jeszcze cwiczymy, bo ona dopiero 3,5 roku ma, wiec takie momenty zebrania dopiero co zaczynamy, a przy jej gabarytach (176 w klebie) i mozliwosciach ruchowych jest to dosyc trudne.
Taaa. Reke podnosze. Wiem... i znowu sie 🤬
Anka Problem znam (kto nie zna)😁 Gdybyś ustawiła nadgarstki, to i te gwałtowne ruchy ręką znikną. To nieproste, bo wydaje się, że ugięty nadgarstek lepiej amortyzuje. Ale uniemożliwiasz sobie "palcówkę". Mój trener oduczał mnie drastycznie: kazał jeździć ze złączonymi nadgarstkami. Jest też sposób z krótkim batem trzymanym poziomo pod kciukami. Ja osobiście jeździłabym mniejsze wygięcia a bardziej precyzyjnie, choć pewnie trudno się powstrzymać, gdy taka elastyczna maszyna pod siodłem!