KOTY

zaba   żółta żaba żarła żur
02 lutego 2009 19:33
Ile kotów mieści się na Anky padzie świeżo po praniu?

5 dorodnych, tłustych sztuk.


hahahahahah!!!!  🤣
muszę to zobaczyc!  😀iabeł:
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
02 lutego 2009 19:53
Moja jak tylko weszła zaczęła rozbebeszać przedpokój 🤔wirek:
Czasami naprawdę myślę, ze ona ma adhd... 😁

I tak trochę wspomnieniowo 😕

Jedno z jej ostatnich zdjęć:
cieciorka   kocioł bałkański
05 lutego 2009 22:52
ninja chciał mnie dziś zabić...
ale potem razem pracowaliśmy przy biurku

swoją drogą...


kto się wybiera na wystawę w warszawie?

edit: idę spać, a tu....



🙂
kpik   kpik bo kpi?
06 lutego 2009 13:35
łał niezle sie w siebie wtulają 🙂

moja w stajni jest wielkim tygrysem odkrywcą i nie czas na przytulanki






Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
06 lutego 2009 18:56
kpik, zajebiste foty 🙂
Brzask, ale masz fajnego olbrzyma 🙂 I jaka piekna czarna bródka  😀
Bischa   TAFC Polska :)
07 lutego 2009 11:08
A kiedy jest wystawa ?

Pozdrawiam 🙂
dlaczego kot ugniata miejsce, gdzie ma zamiar się położyć?
Tomasza nie ma, koty grasują



teoretycznie nie wolno im wchodzić na łóżko, praktycznie jak tylko drzwi się zamknął to tam są  🙂
my_karen   Connemara SeaHorse
07 lutego 2009 11:47
kpik uwielbiam Twojego zwierza 💘
cieciorka i jak Wam sie ulozyla wspolpraca? 🤣
Brzask cudny olbrzym 😉

Ja niespecjalnie moge sie w watku udzielac, gdyz od smierci mojego najukochanszego kocurka prawie 2 lata temu jakos nie moge sie zebrac i przygarnac nastepnego.
Przedstawiam wiec Wam mojego niezapomnianego... madrzejszy od niejednego psa... 👀 ba, pomagal mi nawet sciagac na klasowkach  😁

Łobuz vel Joseph vel Józek
Bischa   TAFC Polska :)
07 lutego 2009 12:55
Kate koty generalnie ugniatają różne miejsca , ponoć gdy czują się bezpiecznie - tak samo robią gdy się do maminego cycka przysysają i ugniatają wokół sutka , chyba po to by pobudzić wydzielanie mleka , ale w dorosłym życiu nie wiem czemu służy to ugniatanie  😉 Ponoć ugniataną osobę uważają za swoją najbardziej zaufaną  😀 My w domu na to mówimy "ugniatanie drożdżowego"  😉

Pozdrawiam 🙂
ooo, miło. Bo mnie ugniatają oba.  😀

Nie muszę nadmieniać, że Tomasza żaden  😉

tak szczerze, to zastanawiam się czy będę w stanie oddać moje pociechy. Kotkę bez problemu, ale "mojego" czarnuszka?  🤔
Bischa   TAFC Polska :)
07 lutego 2009 15:16
Mnie tylko Kitka zaczęła niedawno ugniatać , ale ona w ogóle chyba zmieniła "preferencje" - zawsze spała z rodzicami lub z siostrą , a ostatnio tylko ze mną chyba , że pójdzie do siostry , a siostra zamknie drzwi . W ogóle lubi u mnie w dzien spać i na oknie ( albo w kuchni ) czas spędzać . Coraz częściej pojawia się u mnie także Hiszpan  😀

Pozdrawiam 🙂
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
07 lutego 2009 17:22
dziękuję, cóż dziewczynka ma rubensowskie kształty  😁




Brzask fajniuśki leniuch

a to moj kocurek gdzieś pod koniec lata:

yga   srają muszki, będzie wiosna.
09 lutego 2009 23:46
łooooo jaki słodziak ❗
Yga
mój wymarzony  😜
yga   srają muszki, będzie wiosna.
10 lutego 2009 13:05
a no, fajny jest, tylko trochę wredny. 😉
bym Ci pożyczyła, ale to największy pieszczoch mojej mamy,  nawet sobie nie wyobrażam co by mnie wtedy w domu czekało..  😲
Pies broni kota przed wszystkim i wszystkim (2 dorosłe koty w domu) a kot wtula się, bawi, gryzie i tarmosi psa  😁 trzeba przyznać, że się bardzo lubią 🙂


To mój bandyta Chester:
1 kiedy byłem mały...
2 lubię duże zabawki
3 regularnie czytuje Re-volte
Bischa   TAFC Polska :)
10 lutego 2009 16:00
Mój Salomon też ale voltopiry , może nie regularnie , ale czytuje - jak go przyłapię zdjęcie zrobię  😀

Pozdrawiam 🙂
IloveMosiek   Mościsław & Co
10 lutego 2009 19:18
mogę zadac bardzo brutalne pytanie czysto techniczno-finansowe??

ile wynosi koszt sterylizacji kotki?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 lutego 2009 19:22
Oddam kota!  🏇
ładny, miły, niegroźny. Niestety zawsze zajmuje najlepsze miejsce, chrapie i wyjada biszkopty!



Złapana na gorącym uczynku:
yga   srają muszki, będzie wiosna.
10 lutego 2009 19:26
to ja takiego darmozjada to nie chcę  😁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 lutego 2009 19:29
ja już nie pamiętam, kiedy dane mi było usiąść na całym fotelu, a nie na samym jego brzeżku, bo Pinka akurat sobie śpi...
Bischa   TAFC Polska :)
10 lutego 2009 19:30
A mnie to nie przeszkadzałoby  😀

Pozdrawiam 🙂
zaba   żółta żaba żarła żur
10 lutego 2009 19:31
Ponoć ugniataną osobę uważają za swoją najbardziej zaufaną  😀 My w domu na to mówimy "ugniatanie drożdżowego"  😉

Pozdrawiam 🙂


Często gniotą niewyssane kocięta-takie,które za wcześnie zostały odsadzone od cyca.Ale nie ma chyba na to jednej reguły.Bardzo wiele kotów robi tak w ramach pieszczot.Niektóre ślinia sie przy tym niemiłosiernie-np nasza Ślepotka!  😁
My na to mówimy "szycie butów" albo "ugniatanie kapusty"  🤣
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 lutego 2009 19:32
Kociątko namiętnie ugniatało. Nie do pomyślenia, żeby kot poszedł spać bez ugniatania. Pinka natomiast robi to tylko podczas pieszczot i raczej wysuwa i chowa pazurki niż ugniata.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
11 lutego 2009 08:10
Tak zbiorczo - piękne kociambry się pojawiają na waszych fotkach   😍
Ale nie byłabym sobą, jakbym nie napisała, że Brzaskowa kocica powala na kolana. Prawdziwa kobita!

Co do ugniatania, to Duda z rzadka zniża się do takich praktyk, ale Fredziszon i Honsu mogą godzinami łapami przebierać. Ot, taki atawizm (bo raczej nie wczesniejsze odstawienie od cyca, bo Fredzik de facto od cycka nigdy nie odeszła  😡 )

Strzyguś, ty się ciesz, ze to tylko biszkopty. A nie karp z wigilijnego stołu ściągany bez pardonu na oczach wszystkich gości i rodziny  🙄  A jak teściu kota chciał pogonić, to jeszcze osyczany został.
czarnapanda   Złe Czarne Bobo
11 lutego 2009 08:42
Moja grubasica też ugniata namiętnie szczególnie mój brzuch-bo na nim zwykła zasypiać-chowając i wysuwając pazurki ale robi to na tyle delikatnie ze jeszcze mnie nie zahaczyła 😉-wie ze to grozi lotem koszącym z łózka (...a tego by kociamber nie chciał,o nie),ja to nazywam "ciastolinka",kota prawie zawsze przy tym mruczy i czasem wysuwa koniuszek jezyka-to mi sie kojarzy z małym dzieckiem które jest czyms szalenie zajete i z przejecia wystawia jezyk-podobno sama tak robiłam jak rysowałam 😀
Moje kici 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się