Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2012 12:16
holera we snie

to tez mi się śni l Level 3 - opędzanie konia wokół bez patrzenia na niego



to też - Level 4



itd itp

opędzanie konia wokół bez patrzenia na niego



errata !
jest bez patrzenia

winno być: bez paczania

rozumiem, że tu masz Elu problem... 🥂 🥂


zatem odsyłam do paczaizmu:[url=http://www.facebook.com/home.php#!/pages/Paczaizm/244454218956756] http://www.facebook.com/home.php#!/pages/Paczaizm/244454218956756[/url]
Pierwszy filmik mi się nie podoba, koń nie jest skupiony, głowę ma na zewnątrz...
To, że ktoś sobie napisze w tytule level 3 jeszcze nic nie znaczy.
Drugi lepszy ale nadal nie widzę OPĘDZANIA ani 5 metrowej linki...🙂

Jest wysłanie konia na koło, przejścia między chodami, zmiana kierunku, zatrzymanie, przywołanie.
Po co ten ludź ma patrzeć? Jeśli koń utrzymuje chód to nie musi. Jeśli chce cos od konia to wtedy patrzy, zmienia pozycje z neutralnej na "chcącą"🙂


P.S. O tak! PACZAIZM to jest to!😀
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2012 12:52
no ta "opędzania" nie ma - jest za to "gra w okrążanie"  🙄
Mimo , że mam lekkiego doła , to naprawdę nie mogę się nie śmiać czytając to ....
A do Cariotka , a to , że znalazła się tam Kyra też o niczym nie świadczy ??  ..... To pytanie retoryczne ...
Nie ma to jak wybiórczy wzrok , czy słuch .....  zmora naszych czasów , gdy chce się mieć rację za wszelką cenę ....
to normalne w jak porzadnym cyrku, porzebowali atlety, zaprosili Kyre, potrzebny byl klown, wzieli Pata
Fajny ten filmik od EliPe

Przekornie powiem, że to raczej klasyczne lonżowanie jakie widywałam jest okropne.
Tu mi się podoba bardzo.
A co do paczania to paczanie i niepaczanie naprawdę robi różnicę.
Jednak trzeba doświadczyć, żeby uwierzyć.
Jak juz się tak "fachowo" rozpędziłaś to proszę wyjaśnij problematykę i cel opędzania na 5 m lince konia w galopie połączone z niepatrzeniem na konia.

Spróbuję, chociaż nie wiem jak jaśniej można napisać, że z założenia nie ma linki 5-metrowej. Sama się sobie dziwię, że dziś są we mnie takie pokłady cierpliwości i dobrej woli.  Przyznaję sama sobie   :kwiatek:  bo od Eli się nie spodziewam.

Zacznę ab ovo. W PNH jest taki etap – pomiędzy pracą z ziemi a jazdą na kontakcie – który nazywa się free style (jazda bez kontaktu).  W jeździe bez kontaktu (oczywiście nie tylko, ale tu jest to szczególnie wyraziste) koń musi wiedzieć, że jego obowiązkiem jest nie zmieniać bez polecenia kierunku i nie zmieniać chodu. I temu służy circling game (gra w okrążanie), tak barwnie nazwana przez ElęPe opędzaniem: nauczeniu konia, że jego obowiązkiem jest iść w tempie i kierunku nakazanym przez czlowieka tak długo, dopóki człowiek nie wyda mu kolejnego polecenia. Dlatego podczas CG nie patrzy się na konia – bo chodzi o to, żeby sam zachowywał kierunek i tempo, bez ciągłej kontroli. Peszenie nie ma tu nic do rzeczy. 2) nie wiedzi tego bo przecież na konia się nie patrzy by go "nie peszyć"
Czy to jest twój własny wymysł czy ktoś ci to powiedział? Świat we EliPe?

EluPe, a czy łaskawie zwróciłaś uwagę, na jakiej linie „opędzane” są konie na tych filmikach, do których linki podałaś? Podpowiem: na pierwszym ok. 6,7 m, na drugim ok. 13,7 m (około, bo przeliczone ze stóp). Z tego co mi wiadomo, lonża ma od 5 do 8 metrów. Chyba, że się mylę? Tak uczepiłaś się 5 metrów – jak rozumiem, jeśli te ileś metrów nazywa się „lonża”, są to metry uświęcone, a jeśli podobna ilość tych metrów (lub nawet większa) nazywa się „lina”, wtedy mamy do czynienia z „mini kółkiem” (świat wg EliPe) na którym „opędzanie konia nie jest zbyt zdrowe” (świat wg EliPe). 

Nawiązując do wspomnianego przeze mnie przykładu pewnego wątku i pewnego konia oganianego na świętej lonży – jakoś ów koń nie imponuje swoją fizyczną posturą pomimo, że metry były we właściwej postaci, czyli był oganiany zdrowo.     🤣

Edit: Ooo, widze, że pojawił się wrotki! Nareszcie do cyrku przybył klown!    😅

I podpis:
Zaczyna się brykankiem, potem trochę się uspokaja. Ładny ruch w kłusie, nieprawdaż? No i te owijki zawinięte kolorystycznie na skos 😀
to normalne w jak porzadnym cyrku, porzebowali atlety, zaprosili Kyre, potrzebny byl klown, wzieli Pata

    No tak ..... wrotkolizmu ciąg dalszy ..... niezawodny jesteś ...
trusia  👍  za cierpliwość i ode mnie  , mi by się nie chciało .....
A wszystko dlatego , że wątek odpoczął i zrobiło się świeżo ....



Wzięłam bez wybierania trzy linki proponowane przez wujka google.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2012 13:33
Cytat: ElaPe Dzisiaj o 11😲3😲6
2) nie wiedzi tego bo przecież na konia się nie patrzy by go "nie peszyć"
Czy to jest twój własny wymysł czy ktoś ci to powiedział? Świat we EliPe?



to już nie do mnie pytanie a do owego instruktora
Skoro nie widział to na pewno nie z powodu "niepaczenia"🙂 Niepaczenie nie oznacza niewidzenia.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2012 13:39
opędza i nie patrzy ten co opędza, instruktor stoi obok i patrzy i nie widzi krzyzowania
Elu, a zdradzisz, od jakiego instruktora słyszałaś o tym "peszeniu konia"?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2012 14:06
A co to za różnica który instruktor. Ważne że ów instruktor bazuje wiedzę na naturystyce w ogóle, a na PNH w szczególności.
bazuje wiedzę na naturystyce


ło matko ! ten to robi dopiero  😜
hihi😀 Świetne, świetne!🙂
A co to za różnica który instruktor. Ważne że ów instruktor bazuje wiedzę na naturystyce w ogóle, a na PNH w szczególności.


No dość istotne. Bo jak ktoś "bazuje", to niekoniecznie oznacza, że jego wiedza pozwala na powoływanie się na niego/ją jako źródło prawdziwej informacji. Skoro się powołujesz na źródlo, to jaki problem powiedzieć, kim jest ten instruktor/instruktorka?

A może ta "naturystyka" polega po prostu na paczeniu na naturystki/naturystów?  🤣  Bo w takiej sytuacji peszenie mnie nie dziwi. 
trusia , Twoje poczucie humoru jest bezcenne ...  :kwiatek:
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2012 15:14
jaka nauka tacy instruktorzy a rzucanie nazwiskami niczego nie zmieni
jaka nauka tacy instruktorzy a rzucanie nazwiskami niczego nie zmieni

  Oho , teza godna naturalofoba .....  Gdybyśmy klasykę oceniali po instruktorach - powiedzmy niższej półki , to zabrnęlibyśmy w ślepą uliczkę ....  Co do naturala , to Ty już dawno w nią zabrnęłaś .....
Miałam w podstawówce doskonałą nauczycielkę z matematyki . I dla mnie i paru innych osób matma to była bułka z masłem , ale niektórzy mieli ciągle z nią problemy ..... jedni z lenistwa , inni z ... nie wiem - braku pewnych predyspozycji .... I tak to Elu już jest , jedna nauka , a różne efekty u różnych ludzi .  Po prostu ŻYCIE ... 😉
Ktoś mądry i obiektywny to rozumie , ktoś nieżyczliwy , czy wręcz nienawistny będzie skupiał się tylko na tych , którym coś nie wychodzi ....
Chcąc oceniać jakieś zjawisko , trzeba spojrzeć na całość i zdystansować się trochę . A Ty patrzysz jednym okiem i pokrzykujesz bezładnie ..... To trochę żałosne ...
Ale mi się poważnie napisało  ....
trusiu , rzuć jakimś żartem



Wzięłam bez wybierania trzy linki proponowane przez wujka google.



wybraly Ci sie trzy linki jak NIE nalezy lonzowac koni... a trzeci filmik to masakra i kulawy kon

jakbym miala tak lonzowac to juz wole opedzac i nie paczec
A może ta "naturystyka" polega po prostu na paczeniu na naturystki/naturystów?  🤣  Bo w takiej sytuacji peszenie mnie nie dziwi. 


A moze naturysta to jest ktos kto biega na golasa??? I je wyłącznie roślinki???
Proponuję hasło:

KOŃ SPESZONY, CZŁOWIEK SPIESZONY.

Postuluję o dodanie tego hasła jako myśli przewodniej tego wątku, obok ankiety wrotka. To już chyba nawet ElaPe doceni (i wrotki, gdyby nie to, że szczęślwie mnie ignoruje). Pasuje do przewodniej teorii osób, u których "wzbudziły się konktrowersje"  🤣

Taniu?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 lutego 2012 09:25
koniecznie jak widzę  trzeba sobie znaleźć temat oboczny  😂 tym razem wymyślamy hasła.

kontrowersje pod wpływem opędzania konia bez równowagi w galopie krzyżowym po mini kółku to u samego konia się na pewno wzbudzają - ale co z tego skoro kon krzyczeć nie umie a jego mowa ciała jest nie dostrzegana (bo przecież sie na konia nie patrzy), a jak jest widziana to nie jest rozumiana.

"mini kółko" na długiej linie - welcome back!

EluPe, jak rozumiem, to o czym piszesz to reguła, wręcz zalecenie PNH? Tak uważasz?

Widzisz, mnie stać przynajmniej na wymyślenie hasła, gdy ty tymczasem jak na czymś się zatrzasniesz, to już ani do przodu ani do tylu nie ruszysz. Klatka i klapki na oczach.  😂

Jaki temat oboczny? Przecież pisałam, czemu służy "opędzenie". Czy napisałam, że ma być bez równowagi w galopie krzyżowym? Naprawdę, nie widzisz różnicy między założeniem a wykonaniem? Żadnych wniosków z filmików z lonżowania nie wyciagnęłaś? 
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 lutego 2012 09:55
Naprawdę, nie widzisz różnicy między założeniem a wykonaniem?

w klasyce założenia są jasne - patrz piramida wyszkolenia konia, wszystko czemuś służy.

I jak koń w trakcie lonżowania zaczyna krzyżować galop to się ten galop od razu przerywa

A w tymże PNH - założeń jakichkolwiek brak, tylko pobozne życzenia i gładkie formułki.

A w tym całym circling game - jak ktoś nie patrzący na konia ma widzieć skoro na konia nie patrzy że koń źle galopuje

i jak to możliwe że nie zwraca się uwagi na to że koń źle galopuje i pozwala na kontunowanie koniowi tego złego galopu



jaki
w klasyce założenia są jasne - patrz piramida wyszkolenia konia, wszystko czemuś służy.


No widzisz, to tak jak w PNH!  Wyjaśniłam, jaki jest cel circling game, ale wiedziałam, że jest to daremny trud i marne wyrzeczenia (nie poszłam wczoraj na lunch  🤔mutny🙂.  Oj, głupia ty, głupia ty (to o mnie, chociaż ja nie Małgośka).  🤔wirek:

Głupoty mojej c.d.:
Jak widzę, ogólne stwierdzenia nie mają siły przebicia. Przechodzę więc do konkretów.  Ja przerywam, jak źle galopuje.  Jak widzę nie patrząc? Bo nawet nie patrząc bezpośrednio na konia, pole widzenia mam takie, że widzę, co się wokół dzieje – poza momentem, gdy jest za moimi plecami.  Ale po pierwsze jest to krótki czas, bo szybko znowu zjawia się w polu mego widzenia, po drugie nie daję hasła do galopu, gdy jest z tyłu – robię to, gdy jest przede mną i widzę, jak zagalopowuje.  Moje konie nie krzyżują (oczywiście, zdaję sobie sprawę, że mogę usłyszeć, że krzyżują, ale ja nie widzę i nie słyszę, jak krzyczą, bo nie widzę mowy ciała). Czasami – ale rzadko (mówię tu o CG z ziemi), zdarza się zagalopowanie na złą nogę – wtedy przerywam.  Jak zagalopują na dobrą, nie zmieniają za moimi plecami na złą. 

Nie wiem, co robi osoba, o której pisałaś. Nie wiem, dlaczego robi, to co robi. Ale wiem, że tak jak lonżujący z tamtych linków, tak i ta osoba nie jest powodem do wyciągania wniosków, że „wszyscy i zawsze”.

Ja nie zauważylam w PNH żadnych pobożnych życzeń. 
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 lutego 2012 11:23
zupełnie idiotyczne i niepotrzebne założenie "niepatrzenia"  niczemu dobremu nie służące a wręcz utrudniające i sobie i koniowi

tak jak ze wszystkim w PNH

bo ma być "pod publiczkę"

i nieważne że niczemu pożytecznemu nie służy
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się