Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 lipca 2012 15:24
ChingisChan: przekażę Negocjacji komplementy - na pewno się ucieszy 😉
A tak w ogóle to chyba nie masz powodów do narzekań jeśli chodzi o twego rumaka - całkiem ma sympatyczny łebek
ChingisChan   Always a step ahead! :)
12 lipca 2012 15:35
Na chwilę obecną ma dwa łyse placki na grzywie 😁. Ach to wycieranie włosów o barierki na padoku (żeby nie było, w pogoni za trawą :hihi🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 lipca 2012 15:42
do wesela odrośnie 😉
Ja chętnie zabrałabym mój aparat w teren ale boję się że spadnę i go zniszczę.. tak to by były bajeczne zdjęcia z terenów
ja byłam ostatnio o 6 rano na pławieniu, w sobotę powtórka, mam kilka fotek  🙂
Jakbym tak wyglądała w stroju kąpielowym, to bym jeździła TYLKO na pławienie.  😉
A na poważnie- fajne uczucie musi być tak z koniem w wodzie się taplać.
Livia   ...z innego świata
13 lipca 2012 06:35
Time, MR36, przepiękne zdjęcia! 🙂
Time ale czad 😀
.
ja byłam wczoraj na wystrzałowym terenie (niestety nie mam fot) zaraz po wyjeździe ze stajni pogalopowalismy troche, instruktorowi zerwało sie strzemię podczas naszych szalestw i sie rozpadało więc wróciliśmy na chwile na hale. Wtedy to mi zerwała sie wodza (tzn moj koń ja przegryzł  :ke🙂 po wymianie sprzętu i poprawie pogody wyjechalismy znowu, dwiegodziny szlaenstwa po lasach, polach i wsiach 🙂 nawet muchy tak nie gryzly. Po powrocie instruktor sie smial, ze jestesmy jak z filmu oszukac przeznaczenie i cale szczescie, ze nie spotkalo nas to w tym terenie tylko pod stajnia 🙂 moja mina musiała byc super jak zostal mi tylko fragment wodzy w rece  😁
Time super fotki  💃 
Time, ale zazdroszczę...
Hipp   Hipster Hippoland
13 lipca 2012 10:17
Time-pławienia nie zazdroszczę-mogę tak samo 😉 Zazdroszczę wyglądu przy tym  👍
Time ja tylko tyle... 😍
Time- Cudne foty!  😜
Ja mam z dzisiejszego spaceru (by ewciaa_)

Alicja_8   Z pasja...z miłością...
13 lipca 2012 17:45
A to dzisiejszy smiechowy terenik.
Była okazja sprawdzić mamusię z córką na łące i wyszło z tego mini ściganko po raz pierwszy:

Ja w niebieskiej bluzce na Frani a kumpela na Agnes (córce Frani - w tym roku ujeżdżona).

No i reszta ekipy:




Myślę, że ekipa wzięta razem do kupy pełnoletnia była.  😀 Słodko  😉
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
13 lipca 2012 19:04
tunrida myślę że tak  😀 a najsmieszniejsze że to pierwszy taki wyjazd w tak kucykowym składzie 🙂 szetlandy są niesamowite 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
13 lipca 2012 19:16
ja dzisiaj byłam z naszymi dziewczynkami z obozu jezdzieckiego na zdjeciach i na koniec jak juz wyczerpały pomysly na zdjecia to sama sobie wsiadlam  🤣








dzięki dziewczyny 🙂
co do figury to wszystko pięknie tylko udziska jakby od kogoś innego 😀
sama byłam pierwszy raz na pławieniu koni, musiałam aż na mazury wyjechać żeby tego doświadczyć, uczucie cudowne!  💘
galopada_ - przepiękny kasztanek i miejsce!  😍
galopada_   małoPolskie ;)
14 lipca 2012 12:50
Time to nasza 17latka chodzaca od 13 lat w rekreacji i majaca na koncie kilkanaście zrebakow  😁
galopada_ drugie zdjęcie  😍  😍  😍 
co Ty mówisz, wygląda rewelacyjnie i ta szyja!!!! 😍
Time super zdjęcia 😉
A tutaj my z dzsiejszej leśnej wędrówki 😁
Livia   ...z innego świata
14 lipca 2012 15:51
galopada, cudne zdjęcia!

Alicja, ale fajna kucykowa ekipa 🙂

Donia Aleksandra, piękny las tam u was 🙂

A u mnie pogoda leży i kwiczy... oby jutro się udało 🤔
My dzisiaj znowu spacerowaliśmy po lesie. Tym razem na oklep, ale jednak wolę siodło- pas troszkę obtarł mi obnażone nogi i kość ogonowa (którą zimą złamałam) odgniotła się nieco 😉
Jednak było miło 🙂 Takie spacery odprężają mnie bardzo.



Livia   ...z innego świata
15 lipca 2012 12:41
Tristia, super taki teren na oklep 🙂 Kiedyś może uda mi się na własnym koniu tak na luzie pojechać 🙂

My dziś też byliśmy, miałam wielką chęć po wczorajszym przymusowym wolnym. Koń super, pogoda też dopisała i nie było takiego upału na całe szczęście. Jedno mnie tylko martwi - zaczynają się znów autostradowe roboty, będą wylewać asfalt pod mostem i wzdłuż autostrady. Mój koń będzie musiał się na nowo przyzwyczaić do koparek i ciężarówek... ale damy radę. Będzie może trudniej, ale sobie poradzimy (trzeba myśleć pozytywnie) 😉

emptyline   Big Milk Straciatella
15 lipca 2012 22:28
galopada, jakie super pozytywne fotki. Świetne.

Time, a weź się schowaj z tym brzuchem! :P Zazdroszczę pławienia.


W ogóle zazdroszczę wam tej wody. Jakiejkolwiek. U nas co najwyżej błotna kałuża, no chyba, że się odważę przeprowadzić konia na drugą stronę ulicy. Jak sobie ejdnak pomyślę o tym, że jadąc solo mogłabym spaść, a koń w szaleńczym galopie do stajni wpadnie pod samochód, to jakoś odechciewa mi się chwil ochłody. :/

Dzis byłam na szybkiej wycieczce, koń spsikany, opatulony derą. I tak cięły, wlatywały do uszu, przyklejały się do oczu, Całkowi jakaś paskuda wpadła w chrapy. Bidula. Ale był bardzo grzeczny. To był strasznie przyjemny teren, mimo robali. No i odwiedziliśmy Kilimandżaro!












emptyline - robiłam brzuszki przez pewien czas, ale później mi się już nie chciało i zostało co zostało 😀
jakie Ty masz tereny, wygląda jak w Egipcie  😁
Armara - ale świetne uchi na poprzedniej stronie! 😉
Time - jakie zdjęcia!  😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się