Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.

halo, zaraz Ci pw napiszę.
Z moich (wieloletnich) obserwacji wynika, że licencję w skokach na MPMK pow. 4 lat jest trudno zrobić - po prostu ogromna konkurencja + działanie przypadku.

Halo, znowu rozmijasz sie troche z rzeczywistoscia. Najwieksza konkurencja jest wlasnie u 4-latkow, popatrz sobie na listy jak duzo jest 4-letnich na MPMK. Im wyzej, tym jest ich mniej. W momencie kiedy masz dobrze przygotowanego 6 latka, to wystarczy, ze bedzie przyzwoicie chodzil 3 dni, a uplasujesz sie na pozycji, ktora pozwoli ci ubiegac sie o licencje.

I o jakim znowu przypadku mowa? Im wyzej, tym jest wlasnie mniej przypadkow.
ElaPe, jak na cztery lata pracy, to efekty są nijakie. Zdjęcie aktualne - wygląda ten koń mniej więcej tak, jak młodziki z Żabna, które pod siodłem w ogóle nie chodzą (i których kondycją regularnie się zachwycam). Brzuch jest niepokojący, bo wisi, nie widać, jak wygląda grzbiet, bo zdjęcia raptem komórkowe, ale takie brzuszysko sugeruje brak używania mięśni tej części ciała, ergo, coś szwankuje z tym treningiem (bo w końcu wątek o wpływie treningu). Przez 4 lata można konia prawie zupełnie przebudować.

Klami, trochę mam problem ze zidentyfikowaniem, które zdjęcie ma być przed, a które po. Na tym niżej - zad szczuplutki. Chyba się za bardzo pospieszyłaś ze wrzucaniem zdjęć w ten wątek. Masz teraz stan przejściowy - pewnie koń zaczął planowo pracować i wyszczuplał, teraz jeszcze z 2-3 miesiące, żeby się cokolwiek nabudowało.

Nie rozumiem natomiast pojawienia się entuzjastycznej dyskusji na temat związania / bonitacji / wartości ocen w poszczególnych regionach kraju. Na to są chyba inne wątki, nieprawdaż? Co typowe, to jak niedawno pojawiła się na forum cała seria fotek konia z odgiętym pod siodłem grzbietem (zresztą o bardzo dobrej, jak nie doskonałej budowie saute), leciały same ahy i ohy... Albo się ma misję i uświadamia wszystkich bez wyjątku - albo pewnych rzeczy nie komentuje (złota strategia zaiste).
quanta ale miło   😡
quantanamera, dokłądnie o to chodziło. Koń ma stan przejściowy i to chyba widać. Jak wspomniałam wcześniej. Zgubił co zgubić miał, wciągnął się, nabrał prawidłowej sylwetki i teraz stopniowo zaczyna sie nabudowywać. A to jest chyba zmiana związana z treningiem, widoczna zresztą. Potem dorzuciłam więcej zdjęć, ale pokasowałam, bo uznałam, że nie ma to większego sensu. Szczególnie wide inne oceny, opinie, zachwyty nad końmi, które przytyły itp. itd.
galopada_, będzie 🚫 ale naprawdę jestem szczerze zachwycona. Konie prezentują się fantastycznie, młodzież, i klacze matki (a z nimi to nie jest wcale łatwo utrzymać kondycję.) No właśnie, uratuję OT - jak komuś się wydaje, że mu koń się wytrenował, to niech sobie po prostu pozagląda na żabnieńskie strony - tam połowa matek ze źrebakiem przy cycu wygląda na bardziej w treningu, niż klacz EliPe.

Klami, to samo było z Sarą, jak do mnie przyjechała - błyskawicznie w regularnej pracy wytopiła tłuszczyk, a mięśnie dopiero rosły. Po półtora miesiąca u konia, który wcześniej nie był przecinkiem wyjdzie taki efekt, jakby się go zrobiło mniej... Poczekaj i pokaż chłopaka gdzieś w połowie wakacji.
ciekawska, a jaki przeciętny poziom reprezentują owe liczne czterolatki? I skąd się bierze "dobrze przygotowanego 6 latka, który będzie przyzwoicie chodził 3 dni"? Co z tego, że koni mniej? Kiedy już wszyscy podchodzą do tematu poważnie? I parkury nie ojtamojtam?
A przypadek - to przypadek - ot, wykręcenie nogi na kępce trawy, odpadnięcie podkowy, sprzączka w wytoku, wiatr który w złym momencie przewrócił kwiatka? czy choćby - burza w czasie zaledwie kilku przejazdów? (jak ostatnio)
A co do czegoś takiego:
znowu rozmijasz sie troche z rzeczywistoscia.

to życzę sobie, żebyś odwołała i przeprosiła. Mam szerze dosyć bezpodstawnych oskarżeń. I z nieba ściągniętych zarzutów. Wyrażaj, z łaski swojej, swoje zdanie bez kretyńskiego atakowania przedmówców.
Sory za OT  😡
quanta plus te mamuśki chodza w rekreacji 2-3godziny dziennie przez cały sezon  😉 juz mnie tu nie ma.  🚫
Może u nas coś widać? Niestety nie mam lepszych zdjęć, a nie umiem spojrzeć krytycznie na tego konia... Wszystkie zdjęcia to rozpiętość 1,5 roku. Chciałam wstawić foto z każdego okresu treningu, ale nie widać dużego skoku. Napiszcie co pousuwać żeby było cokolwiek widac...











Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
23 kwietnia 2011 15:18
rtk to ostatnie (fary) jest stare a to przedostatnie najnowsze?
wszystkie są pokolei, ale po przedostatnim była kontuzja i przerwa, a od 2 miesiecy pracuje już normalnie.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
23 kwietnia 2011 15:27
Na przedostatnim IMO wygląda świetnie, okrągły zadek i przede wszystkim świetna szyja. A na ostatnim niestety znów szyjka jak u przecinka 🙁
Ale tak naprawdę ustawieniem można dużo zasugerować. To jest z tego samego dnia, co ostatnie a wygląda już inaczej:

hmm, no i właśnie kwestia ujęcia też tu wychodzi 😉 wystarczy zrobić fotę trochę pod innym kątem i mamy 2 różne konie. A nie masz rtk może jakichś zootechnicznych?
Jakbym miała to bym wstawiła. Niestety fotografa spotykamy tylko na zawodach...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 kwietnia 2011 18:17
Zmiana jest niewielka i wypływu treningu nie widać prawie wcale... tak btw zastanawiam się jak to jest, że zdjęcia ludzi długim stażem na re-volcie komentujecie ozdabiając wpisy zdaniami typu 'bez urazy' a nowicjuszy naskakujecie i wysyłacie byle dalej od wątku... myślę, że nie tylko mnie to dziwi, ale obecnie tylko ja mam odwagę to napisać  😉

alez ja sie nie urażam  😉 zresztą przyznaje racje ze zmiany malo widac. Pisałam wcześniej że moja kobyła nalezy do tych koni co nawet i przed zajeżdżeniem wyglądały na dość muskularne  i że u takich koni dłuższy okres bez treningu niespecjalnie robi różnicę (mięśnie nie opadają)  i na odwrót – zmian jakichś spektakularnych nie widać też na zdjęciach jeśli weźmie się konia 1) w tym samym stanie odżywienia 2) w podobnej pozie 3) w  podobnej sierści 4) w podobnym oświetleniu.


nie stosując się do powyższego jak najbardziej można wywołać bardziej spektakularny efekt „zmiany”

4 lata


7 lat


chyba większego brzucha...
No jest grubszy.. Ale to ma wynikać z Waszej pracy? 😂
Z całym szacunkiem, ale takiej jako zmiany oprócz tego brzuszka nie zauważyłam. No może leciutka w szyjce i na klacie, ale jak już pisałam leciutka. A to 3lata.
Rozumiem jakby to praca po 3 latach siedzenia np. w Naturalu, ale ujeżdżenie powinno więcej dać, moim zdaniem.PS: Oczywiście nie piszę, że Naturalem nie da się zbudować niezłych mięśni (ja po prostu o tym nie słyszałam 🙂😉, ale spewnością jest to trudniejsze do wykonania niż w przypadku ujeżdżenia. Zaś Naturalem można przecież robić to samo co w ujeżdżeniu, ale może załóżmy taki Natural easy 😀

edytuj posty  😤
Ciekawa jestem co powiecie na temat Dukiego. Widać jakąś różnice? Na lepsze/gorsze?
Wiadomo - na pierwszy rzut oka drugie zdjęcie jest najładniejsze - bo zwyczajnie jest robione lepszym aparatem, przy ładniejszej sierści i słońcu 😉
Z tego co wiem na pewno - grzbiet się poprawił. Lecz co jeszcze widzicie?





ale super 🙂 nie tylko grzbiet, szyja też, ogółem-inny koń gratuluję
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
24 kwietnia 2011 00:44
Albo się ma misję i uświadamia wszystkich bez wyjątku - albo pewnych rzeczy nie komentuje (złota strategia zaiste).


Dlaczego ludzie mają być zero-jedynkowi? Dlaczego muszą reagować zawsze lub nigdy? Nie mówiąc już o własnej ocenie sytuacji... 
Strzyga, dla konsekwencji chociażby? Dla bycia obiektywnym, a nie stronniczym? To oczywiście obowiązek nie jest, ale ja bardzo nie lubię spostrzegawczości tylko w wybranych przypadkach.
A co ma do tego własna ocena, bo nie bardzo widzę związek?

ElaPe, Ty te dwa zdjęcia serio wstawiasz jako podkreślenie spektakularnego efektu? 😉

rtk, na tych fotkach z zeszłego roku szyja była lepsza - teraz kara ma przed kłębem dziurę 🙁 Ale jak koń niedawno wrócił do pracy, to znów, co tu oceniać czy porównywać, to może być tylko początkowy etap i za chwilę będzie szyja wyglądała inaczej.

Ramires, szkoda, że to trzecie zdjęcie takie słabiutkie - ale robotę widać (zad na trzecim, łopatka, szyja też ładnie).
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 kwietnia 2011 06:43
ElaPe, Ty te dwa zdjęcia serio wstawiasz jako podkreślenie spektakularnego efektu?

nie.  Jak pisałam wcześniej kilkakrotnie spektakularnego efektu NIE MA, choć zmiany na pewno są. 

Generalnie - i to odnosi sie do wszystkich tu prezentowanych koni - wrażenie spektakularnego efektu może wywołać 1)  stan odżywienia przed i po 2) inne oświetlenie, 3)wybrane  ujęcie po odrobine innym katem 4) inny jeździec. 5)inna poza koniai pewnie jeszcze masa innych szczegolow.

Wklejone przeze mnie zdjecia powyżej sa takim na to przykladem.

Tu np. zupełnie inny kąt i inne oświetlenie - ta sama sesja i zupełnie inny efekt.


Nigna   Warto mieć marzenia...
24 kwietnia 2011 08:15
Elu- daje taki sam efekt jak inne... konia w 9 mies ciąży. 
darolga   L'amore è cieco
24 kwietnia 2011 09:07
Ramires - pięknie wypełniony dołek przy kłębie!

ElaPe - 3 lata i praktycznie żadnej zmiany? Niestety nie świadczy to dobrze o pracy z tym koniem :-(  A co do zdjęć. To fakt, że dużo zależy od ujęcia, ale nie udało Ci się pokazać tego co masz na myśli żadną z zaprezentowanych fot. Na wszystkich kobyła wygląda tak samo, IMO jak źrebna.
u klaczy EliPe widzę że  szyji przybyło i zadu, a co do brzucha niektóre klacze tak mają i już. Sama mam klacz, która poza sianem i w sezonie trawą nic nie je a brzuch ma taki jakby lada dzień miała rodzić  👿
Nawet jak codziennie chodziła pod siodłem, skakała to brzuch nie znikał. I jak tu pracować z takim koniem  😁

A tak poza tym to  zastanawiam się jak Wy wogóle oceniacie czy koń się zmienił i jak, ja tak nie potrafię chyba że znam konia i widzę lub zmiana jest naprawdę duża czyli koń ze szkapy zmiania się w pudziana za sprawą treningu uj bądź w mięśniaka za sprawą tr. skokowego  😁
Przecież to jakaś bzdura kompletna oceniać zmiane według jednego schematu...
Są konie ujeżdżeniowe, skokowe, rekreacyjne i każdy z tych koni inacze będzie się zmieniał. A tutaj jak koń nie ma sylwetki ujeżdżeniowca to już nie ma zmiany. Ale jakby ktoś wstawił konia człapiącego rekreacyjnie z naturalnie dużą szyją i rozłupanym zadem to już jedna wielka podnieta. Poza tym zdjęcia można tak zrobić że z jednej jazdy ułożysz zmianę na + lub -  😁
Więcej luzu  👍

darolga   L'amore è cieco
24 kwietnia 2011 09:25
Są konie ujeżdżeniowe, skokowe, rekreacyjne i każdy z tych koni inacze będzie się zmieniał. A tutaj jak koń nie ma sylwetki ujeżdżeniowca to już nie ma zmiany.
A to też jest fakt, że są oceniane wg jednego schematu. Ale tak czy siak niezależnie od uprawianej dyscypliny, są partie, które rozbudować trzeba treningiem. Plecy, trochę zadu, trochę szyi (nie mówię, że karczycho zaraz, ale jednak) - bo kiedy koń jest dobrze jeżdżony, nie ważne w czym startuje, to te mięśnie się nabudowują do pewnego stopnia. A bardziej - to już zależnie od dyscypliny. U dresażysty szyja dajmy na to, u skoczka zad...

A co do wiszących brzuchów. Przeważnie nie jest to efekt spasienia, a słabych lub źle wykształconych i źe pracujących mięśni grzbietu. Kiedy koń dostanie pleców w efekcie prawidłowej pracy, to i brzuch się podciągnie. Była gdzieś o tym nawet dyskusja kiedyś.
ElaPe, Ja mam trochę inne pytanie - wątek nie ten, ale jednak to się wiąże z poprawą muskulatury konia i wpływem trenigu. Elu, czy Ty na prawdę nie możesz osiodłać tej kobyły prawidłowo? Na większości zdjęć, które gdzieś tam wstawiałaś siedzisz tej kobyle na łopatkach!
Taki, niektóre konie mają takie brzuchy, sama znam wałacha który stoi na trocinach, je sam owies gnieciony i nadal brzuchol wisi  😵
gdzieś czytałam (na r-v?  🤔wirek: ) że te mięśnie brzucha pojawiają się dopiero jak koń porządnie zacznie galopować. W sensie pi razy oko zebrany do kupy, a nie po łączce  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się