Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.
nie no branka brzuszek też widać 😂 😵 nie zauważyłaś? 🤬 :p
Ja nie wiem jak wy nie widzicie tej 'kupy' miesni na grudniowym zdjeciu 😲 zamowcie sobie wizyte u okulisty 🙄
Ja z nim tylko coś z Naturala robię, a chudnie raczej dzięki terenom.
On nie przybrał masy to oczywiste, bo przy takiej pracy i przy takim żywieniu... Zgubił troszkę i na prawdę sporo jak przy takich jazdach.
Taak, ale siodło nadal się na nim kiwa, ale cóż popracuje nad nim dopiero w wakacje, teraz mam szkołę i jest koniec roku, a ja potrzebuje punktów do LO.
Uważam, że sporo się zmieniło w jego wyglądzie co do masy masy, ale nie tak diametralnie jak Wasze konie za co chylę głowę. Niestety ja nie mam ani takich umiejętności, ani tyle czasu, ani nie jeżdżę takim stylem jak Wy. Jestem po poważnej kontuzji, oraz na lekach co nieźle mi organizm osłabia (ale to już na choroby), więc jak już to koleżanka coś więcej z nim zrobi, ew. robimy coś więcej z ziemi lub w terenach.
Jestem tego świadoma, że Demona kondycja jest kiepska, a jego brzuszek pozostaje do myślenia, ale nie mogę nic na to poradzić, bo to też nie mój koń.
No ja i tak uważam, że od sierpnia do teraz trochę zgubił, a jego kondycja jest o niebo lepsza... ale to ja.
branka - no co ty! Koń nabrał boskich mięśni , błyszczy sie i jest cód miód i orzeszki *.*
Anetkis ... nie rozumiem skoro widzisz różnice miedzy re-voltowiczowych zmianach a zmianie twojego konia która jest w sumie niezauważalna przy takich zdjęciach to po co wstawiasz do tego wątku. Daj jakieś zdjęcia konia w stój OD BOKU , ew w ruchu to może da sie coś ocenić. Z takimi zdjęciami żadnych pozytywnych komentarzy nie usłyszysz.
branka, no jak to, nie widzisz, jak mu przypakowała głowa? Bo że brzuch przypakował, to chyba nawet laik zobaczy 😁
Niestety ja nie mam ani takich umiejętności, ani tyle czasu, ani nie jeżdżę takim stylem jak Wy. Jestem po poważnej kontuzji, oraz na lekach co nieźle mi organizm osłabia (ale to już na choroby), więc jak już to koleżanka coś więcej z nim zrobi, ew. robimy coś więcej z ziemi lub w terenach.
Jestem tego świadoma, że Demona kondycja jest kiepska, a jego brzuszek pozostaje do myślenia, ale nie mogę nic na to poradzić, bo to też nie mój koń.
to czemu spadasz z nieba, lądując na 82giej stronie wątku o wpływie treningu na wygląd konia?
Dobrze, w takim razie przepraszam (?) i może dodam zdjęcia jak będzie się czymś pochwalić, np. rozbudowaną szyją 😀
A na dzień dzisiejszy jeszcze pooglądam Wasze zmiany 🙂
Anetkis, na przykład rozbudowaną szyją 🙂
Moja kobyła
Czerwiec 2007 (4 lata)

Kwiecień 2011 (8 lat)
ElaPe ... nie masz nie komórkowych zdjęć ;d ? Trudno sie tu czegoś dopatrzeć Z całym szacunkiem ale jak dla mnie kobył lepiej wygladała w wieku 4 lat. Straszni duży brzuchol ma na 2gim zdjęciu 🙂 Jak dla mnie widać lekką poprawe w szyji i na pewno na plus grzbiet i zadzio lekko ale brzuch to ona ma jakby źrebna była; p
Elu, bez urazy, ale dla mnie szału nie ma. Może w ruchu się coś więcej zmieniło? A może masz lepsze zdjęcia? Szyja lepsza, ale jak na cztery lata pracy czy treningu ujeżdżeniowego...
niestety z 2007 nie mam lepszych w takiej pozycji. Ja np. widzę jakąś taką bułę która jej pod szyją wyrosła te tzw. "piersi".
Też zmiana na 2 w stój zdjęciu na pewno jest to po części wynik odżywienia bo na 1 zdjęciu była sporo schudnięta po zmianie stajni.
tu inne porównanie
styczeń 2007 - 1 jazda na klaczy (probna przed zakupem) - ma lat 4 i jest w stanie normalnego odżywienia

tu wrzesień 2010 ( 7 lat) - tez optymalnie odżywiona

Tzn kobył na pewno należy do koni które same z siebie są dość dobrze zbudowane i na pewno nie należy do koni które momentalnie po odstawieniu treningu tracą masę mięśniową - i na odwrót - zmian spektakularnych na pewno nie nie ma - zgadza się.
Tu wklejam jeszcze - choć nie jest to fotka poglądowa bo słabo widać - zdjęcie kobyły z 2005 r - miala 2 lata i zdjęcie zrobione przypadkowo podczas wizyty u znajomych w stajni. Wtedy jeszcze nie była moim koniem i nawet nie miałam pojęcia że za 2 lata będzie.
Zmiana jest niewielka i wypływu treningu nie widać prawie wcale... tak btw zastanawiam się jak to jest, że zdjęcia ludzi długim stażem na re-volcie komentujecie ozdabiając wpisy zdaniami typu 'bez urazy' a nowicjuszy naskakujecie i wysyłacie byle dalej od wątku... myślę, że nie tylko mnie to dziwi, ale obecnie tylko ja mam odwagę to napisać 😉
Ententa, może dlatego, że ów użytkownik zasłużył sobie na szacunek swoimi innymi wypowiedziami, stażem i doświaczeniem, dobrze dobrał zdjęcia i umieścił je w wątku po zapoznaniu się z jego tematyką, a nie wstawił łeb konia na halterze od frontu i bez minimalnego zaznajomienia się z tematem oczekuje pochwał?
Hm?
A że zmiany nie widać, cóż, bez urazy, ale... swoje zdanie mam. I tyle. Niezależnie od stażu. A że forma odpowiednia? To chyba o mnie ładnie świadczy (zwłaszcza, że na nikogo nie naskoczyłam wcześniej).

2010 r.

2007 r.
🙄 🏇
Sierra w mojej wypowiedzi nie miałam konkretnie Ciebie na myśli, tylko chciałam pokazać różnice w formie komentowania postów innych :kwiatek:
nie uogólniajmy, nie każda nowa osoba wrzuca zdjęcia byle gdzie oczekując pochwał, są też użytkownicy, których zdjęcia są poprawnie wykonane, ale albo są niezauważani albo krytykowani za wszystko. Taka jest moja opinia 😉
To ja może się wtrącę.
Edit.. ok, skoro mam nie zmieniać / dodawać zdjęć to juz zostawiam to co było na początku tylko.
Komentować tez nie komentuję szczególnie w perspektywie wielu "super zmian" forumowych koni, które przytyły. Wide mój poprzedni koń chociażby.

nie widać różnicy, moze nawet zad bardziej płaski, a szyja podcieta napierśnikiem, wiec trudno się ustosunkować
Klami, to ja się czepnę 😉 Tyle czasu na forum i serio uważasz, że 1.5 miesiąca roboty nadaje się do wpływu treningu na wygląd? 😉
Jak dla mnie - może jest zmiana - ale ZUPEŁNIE nie widać gdzie. Na pierwszej focie koń jest gniadą plamą - na drugiej słońce podkreśla wszystko co powinno... i fota jest dużo ładniejsza 😉
Wg mnie widać, że brzucha zgubił... zad wygląda tak samo jeśli nie szczuplej nawet... szyję miał i nadal ma... 😉
Anaa, treningu to i owszem. Nie twierdzę, że nabrał super umięśnienia, bo to przecież niemożliwe, ale zgubił co powinien był zgubić plus zaczęłą wychodzić prawidłowa sylwetka, no i chyba zaczął się troszkę inaczej ruszać. .
Jeżeli dobrze kojarzę, to cykl mięśnia/i to trzy miesiące. Niestety zgadzam się z Anąą, o jakiej zmianie może tu być mowa? Schudł, nabrał połysku? Super! Ale to nie ten wątek.
Z chęcią zobaczę twojego konia za pół roku, rok. I wtedy - mam nadzieję - z przyjemnością popatrzę na jego szyję, zad, plecy (!!!). Na razie, uważam, że o żadnej zmianie ponad to, że schudł nie może być mowy.
edit: Klami, ponieważ co chwila edytujesz post i podmieniasz zdjęcia, pozwól że dodam: widzę że Ci bardzo zależy na potwierdzeniu swoich racji więc proszę bardzo: kłusuje lepiej niż na zdjęciach z jazdy próbnej (? - i pewnie do tego dość zachowawczej). Stęp dalej nie porywa. A po zdjęciu w stój widać jak na dłoni, że oprócz tego, że zgubił brzucha o żadnej zmianie nie może by mowy.
Howgh.
Klami on tak dziwnie zwiazany zad z kloda ma od poczatku jak go kupilas? te plecy nie wygladaja dobrze szczerze powiem...
sorki-ale po dwoch dniach z dr Piekalkiewiczem bardzo na to zwracam uwage,szczegolnie u koni w starym typie z Niemiec
Sierka wyjelas mi pewne hasla spod palcow na klawiaturze
Karla, z tego co pamiętam to on taki nedzny grzbiet ma
Karla🙂, tak. grzbiet to jego słaby punkt.
Klami a może nie zmieniaj ciągle zdjęć 🙄
no to powiem szczerze zdziwie sie jak on dostanie te 78pkt z taka budowa przy ocenie na plycie
kallina, ciężko cokolwiek powiedzieć o koniu, ale na pewno zmiana w jeźdźcu in plus 🙂
Karla🙂, szczególnie u koni w starym typie z niemiec- czy u nich to częściej się zdarza (chyba są zwykle dłuższe)? pytam po ja jestem fanką cięższych koni, oldenburgi w starym typie to szał ciał- a już offtopując- skoro przerabiałaś ostatnio ten temat znasz może imiona żyjących ogierów w starszym typie, lub masz jakieś zdjęcia? z polski lub zagranicy?
Karla🙂, cóż. Dostał więcej, bo był wstępnie oceniany, ale cóż.
znam takiego co wstepnie dostal 81pkt a potem... zalezy kto ocenia,tak samo fenomenalne oceny z polnocy na stylowkach kwalifikacyjnych do mpmk a potem...😉jak sie nei zagrasz na Mazowszu i Lodzi to na polnoc.
rozne sa drogi do licencji...
dla mnie ten kon absolutnie nie jest w typie jaki jest preferowany na MPMK a jestem tam jako asystent komisarza od kilku lat,mialam przyjemnosc byc przy ocenach zarowno na plycie jak i na parkurze,ale coz... 😉
zycze widocznych efektow treningu szczegolnie na grzbiecie
Karla🙂, różne i czasami zabawne są drogi licencji i ich ocen, to wiadomo. Zabawne czasami. Dlatego moim zdaniem całe to uznawanie ogierów w Polsce, zarówno zakłady jak i MPMK to jakiś pokręcony absurd jest i warto by było żeby ktoś to kiedyś porządnie zorganizował i ogarnął. O tym co widziałam na chempionatach WKKW to juz nie wspomnę. To dopiero paranoja kompletna co tam się działo. Nie wiem po co w ogóle konie wychodziły na start i tak było wszystko wiadome. Czy tez zakłady, szkoda dobrego konia do zakładu. Miałam już doczynienia z nie jednym, który z zakładu wracał ze zryta głową, za przeproszeniem i weź to potem doprowadź do porządku. Masz fajnego grzecznego ogiera, zakład, fajnie jest licencja, tylko, że z ogarniętego konia zrobił sie typowy szurnięty ogier. Oby w ogóle był zdrowy biorąc pod uwagę tryb pracy w ZT. Czy też coponiektóre ogiery niby licencjonowane, bo ?? Dobre pytanie, bo ani to poprawnie zbudowane, ani skaczące, rusza sie jak ekhm. Nogi też na RTG nigdy w pełnie nie sprawdzone. No, ale dostac sie musiał, w zakładzie dostał minimum i ogier uznany jest. To tez jest śmieszne. Patrząc na niektóre uznane ogiery to sorry, ale kiepskie plecy to "pikuś" jest. Czy też w druga stronę. Zbudowany jak z obrazka, fajnie, uznany, wszyscy zachwyceni. Szkoda tylko, że skacze to to jak nie powiem co, a rusza się bardzo przeciętnie.
A juz kompletnie bawi mnie jak nasza polska komisja nie chce uznać / dopuścić do zakładu konia, którego wcześniej / później uznały związki niemieckie, które o hodowli pojęcie mają kompletnie nieporównywalne. Tego nie chcą, a zaraz obok biorą konia wręcz przeciętnego. Co to za selekcja jest ??
Klami, a to jest czterolatek? Bo jak starszy - to płyty przecież nie ma - ew. bonitacja po zagraniu. Z moich (wieloletnich) obserwacji wynika, że licencję w skokach na MPMK pow. 4 lat jest trudno zrobić - po prostu ogromna konkurencja + działanie przypadku. Czołowe konie muszą być full profi - dobrze wdrożone w rytm zawodów. I utalentowane - to oczywiste. Gdy nie ma 1+2 pozostaje się modlić 🤣 (co ja dzisiaj z tą modlitwą 🤔wirek🙂