Moja kotka to typ samotnika z wyboru, więc nie toleruje drugiego stworzenia obok siebie. Co prawda, uwielbia wnerwiać psy, przysiadając im pod nosem i machając kitą z miną: "nic mi bąblu zrobić nie możesz." Nie wiem jaka byłaby jej reakcja na drugiego kota, ale podejrzewam, że taka jak na wszystko. Najeży się, nastroszy i pokaże na co ją stać. Ogólnie obcych ludzi nie lubi i ich atakuje to co mam powiedzieć o drugim towarzyszu? Ona dziecka nie zawahała się udrapnąć.
Sierra
A nasza koteczka znalazła nowy dom.
Chcieliśmy dać szansę Libelli, aby się określiła więc wczoraj wieczorem przenieśliśmy kotka z szopki do piwnicy. Niestety malec opacznie zrozumiał nasze intencje, i jak mama poszła wieczorem go nakarmić kotek czmychnąć między jej nogami i uciekł. Generalnie w domu zapanowała rozpacz i wielkie poszukiwanie i kicianie na kota. Oczywiście po nim ani widu ani słychu 🙁
Dzisiaj rano, mama na porannym papierosku usłyszała jak gadają sąsiadki (ta podejrzana o podrzucenie i druga, mieszkająca jeszcze za nami), że kotek uciekł NAM do NIEJ i widać sobie wybrał właścicieli. Na szczęście ta druga sąsiadka, to miła, starsza Pani więc mam nadzieję, że to koniec tułaczki. Powiedzieliśmy jej, że koteczce szukamy domu i że dobrze się stało że uciekła do niej a nie np. pod samochód. Więc kicia zostaje za płotem. Oby.
🙂
kuurcze, widać nie pisany mi był... Ja wczoraj przeprowadziłam rozmowę z chłopem, który trochę pokręcił nosem ale na zasadzie, że w ciągu dnia przemyśli i rozpatrzy wniosek pozytywnie 😉.
No trudno, mam nadzieję, że będzie miał super domek 🙂
epk
Mój molestuje psa ciagle. Bawią się, ganiają, śpia razem. A jak sie kotu pies znudzi to zaczepia szczura, ale już bardziej ostrożnie bo stracił kawalek ucha i nosa 😉 Ale 2 kota na pawno nie chce. Ten syf z kuwety gdyby miał byc podwójny to bym chyba oszalała.
A mnie rośnie drugi Hiszpan. Pije wodę z kranu, jeszcze się nie drze, ale jak idę do kuchni to wskakuje na zlew, ociera się o kran i patrzy z wyrzutem na mie, czemu woda nie leci. A jak leci cienkim strumieniem, to pije 😁 Drugi Hiszpan 😵
Hej,
rozwazam przezucenie sie ze zwirku Eco best (drewniany)na cokolwiek co sie tak nie roznosi. Eco best jest genialny, oprocz tego, ze jest w calym domu potem - czy ktos mi moze cos polecic????? :kwiatek:
Alvika Dziękuję za radę, dopiero teraz miałam czas tu wejść. :kwiatek:
Kotce już znalazłam nowe miejsce do opieki nad maluchami, teraz tylko przenieść tam czyste (już wyprane) legowisko.
Znalazłam jej taki kąt do, którego rzadko się zagląda i jest tam spokojnie. Mam nadzieję, że jej się tam spodoba. 😉
zoyabea, cats best eko plus plus wycieraczka przed kuweta 😉 jak dla mnie inne zwirki nie istnieja, choc fakt - MCO jak wychodzi z kuwety to mam zwirek w calutkim pokoju... a czasem i morky zwirek bo ta sierota potrafi wejsc w to co zrobil no i nie umie zakopywac odchodow :/ - zawsze zakopuje grzebiac w drzwiczki od kuwety ktore wala go w lepetyne 😂 przez co huk jest na pol mieszkania 😉 ale mu to nie przeszkadza...
Ja mam teraz żwirek Benka, ale ten najzwyklejszy -
http://www.krakvet.pl/certech-zwirek-benek-super-uniwersalny-p-6259.html i jestem z niego zadowolona. Cena super, świetnie się zbryla, a do tego kociska go nie roznoszą jakoś szczególnie. Dodatkowo mam przed kuwetą wycieraczkę, zrobioną z kawałka takiej włochatej wykładziny i wszystko zostaje na niej.
Polecicie jakieś sprawdzone preparaty na sierść dla kotów? W tej chwili dostają Kerabol Biowet. Mimo to Walentyna cały czas ma taką matową i w dotyku jest taka jakaś "szorstka"? No chyba, że taki jej urok 👀 Do tego nadal straszenie mocno jej wypada. Donna przyszła z bieluteńką i błyszczącą, a teraz zrobiła się matowa i szarawa. Nie wiem czy jest po prostu przykurzona od ciągłego spania na kartonach pod sufitem, czy może czegoś im brakuje w diecie? Ciężko ją obejrzeć, bo nadal nie pozwala się złapać, w związku z tym wizyta u weta też raczej niemożliwa póki co.
Ja nie polecam żwirku "Coshida", takiego co można w Lidlu kupić pod jednym względem. Owszem jest wydajny i kupa nie śmierdzi, ale siki w ogóle się nie zbrylają, przez co miałam schizę, że kot w ogóle siku nie robi i coś z nim się dzieje. Kota sprawdziłam, nie miał bolsnego brzucha, normalnie pił. Sprawdziłam pare razy jak go przyłapałam w kuwecie normalnie sika, to wina żwirku.
zoyabea, my mamy Brylanta Compact z Kakadu. Nie roznosi się WCALE! Miałam też Brylanta o zapachu konwalii, ale ani nie pachniał, ani nie zbrylał się dobrze.
Kompact jest cudowny. Ale musiałam do niego dosypywać Neutralizator Lawendowy, żeby coś pachniało.
Teraz kupiłam w KV na promocji 44l Benka Compact zapachowego 😁
Do zwykłych żwirków polecam z całego serca kontenerek Litter Locker i podobne 😜
Ja za to żwirek Coshida polecam, zbryla mi wszystko ładnie.... problem jest tylko, jak wysypię mniej żwirku i przyklei się do dna kuwety - wtedy faktycznie wszystko się rozwala.
No ja zawsze od serca sypię 😉
Dzieki dziewczyny za pomysly :kwiatek:wycieraczka jest, ale chyba rzeczywiscie taki wlochaty dywanik np z ikei bardziej by sie nadawal....jeszcze raz dzieki 😀
zoyabea ja swój kupiłam w leroy merlin, były po 10zł takie o wymiarach 40x60cm.
Kilka zdjęć mojego kota:
Jak byliśmy u babci:


Ulubione miejsce u babci:


A tak obserwujemy co się dzieje na podwórku przed blokiem (6 piętro, okno było uchylane tylko gdy ktoś siedział z kotem w pokoju, wyskakiwać nie próbowała nawet się tym uchylonym oknem zbytnio nie interesowała)


W umywalce- widać tutaj śmiesznie umaszczone przednie łapki:

Przyczajka do gołębi 😁

Edit: Zdjęcie się nie wyświetlały 🙁
Ze zwirkow polecam silikonowe.
Na zminimalizowanie roznoszenia zwirku - postawilam kuwete wejsciem do sciany, zostawiajac okolo 20 cm na wejscie.
A to moja misia, zlapana w ogrodku
[img]
http://i7.photobucket.com/albums/y285/as_78/SAM_0090.jpg?t=1303586642[/img]
Moja kotka już przestała na dwór wychodzić, bo jej za gorąco. Postanowiła się na panelach rozciągnąć i udawać dywan. Trzeba patrzeć pod nogi, aby przypadkiem jej nie nadepnąć, ale sama potrafi o siebie zadbać. Teraz często wychodzi, ale pod wieczór i na noc nie wraca do domu. Jak ją złapie to porobię zdjęcia, gdy leniuchuje. Tzn. opala się. 😉
Bischa L - śliczna ta Twoja kocica.
Wstawiam zdjęcia swoich:


W końcu przyłapałam je razem

W oczekiwaniu na kawkę

W końcu znudzone zbyt długim oczekiwaniem zasnęły
Horciakowa, widze, ze dziewczyny juz sie zaprzyjaznily :-) genialne te zdjecia na fotelach, kazda ma swoj :-) i jaka synchronizacja :-)
Horciakowa cudowny koty.. i jeszcze oczy tego białego 😍
Ze żwirków u nas spisuje sie Hilton ale bede sie powoli wracac na silikonowy ze wzgledu na pylenie.
We wtorek umawiamy sie na kastrację.Cała jestem zestresowana. 👀 Już mi to moje maleństwo tak urosło... 😵Mam nadzieję , że jakoś to przezyjemy 😁
Horciakowa super zdjęcie!! 😁 a kolorowe oczęta po prostu boskie!
Mój Dexter pozdrawia Wszystkie kocie "mamy" 😉
tez wczoraj zlapalam aparat i w koncu cos uwiecznilam...
Horciakowa - hipnotyzujące oczyska... 😀
Wióri odkrył woreczki do chleba gdy był sam w domu 🙂 były rozciągnięte od kuchni, przez korytarz, do dużego pokoju. Tam znajdowały się na fotelu, dookoła ławy, pod krzesłami... :P nie wiedziałam, że one są takie długie 🙂
i pamiątkowe zdjęcie:
Horciakowa pierwsze zdjęcie i oczy twojego kota. 😍
magda ślicznego masz Rudzielca. 🙂
Horciakowa, cieszę się, że się podoba :kwiatek:
To Wam pokaże porównanie:
Kot Jinx (prezent na 50 urodziny mojej mamy rodzonej siostry):
Tak byłem malutki:

A tak mi się urosło (fotki z dzisiaj):






😁 😜
Jinx jest tej samej wielkosci co 'moj' rudo-bialy 😉
zreszta tu widac dobrze proporcje: 🙂
Czy Jinx bywa na wystawach?
Nie, jest kotem domowym, kanapowcem 😉
magda Twój to main coon? Wybacz sklerozę 😡 Pewnie pisałaś.
moj wlasny osobisty to czarny diabelek, reszta moja przyszywana 🙂
w sumie mozna tez pytanie odebrac 😉 jesli pytasz czy rudy to MCO, to tak