grzybica , świerzb - pasożyty skórne itp.
Polecam BIODYLON na wszelkiego rodzaju dziadostwo jestem po kolejnym psikaniu,zabija wszystkie żywe osobniki plus wyczesywanie larw.Takim sposobem na miejscu łysych placków mamy już dość spory meszek.Płyn stosuje od ok. półtora tygodnia, tj.5 psikań. Szkoda że, nie mam zdjęć z przed
martaedka, weterynarz będzie wiedział czy go zrobić czy nie 🙂
No wiesz ;>
Niewiem dokładnie jaki to będzie wet ;/ Właściciel stajni go ściaga i może być właśnie z tym problem...
Ponoc ma być ten wet (o którym wiele ludzi ma złą opinię) dla którego liczy się tylko kasa , a że jest najtańszy to wiesz ;d
tajnamisia takie kalafiorowate ale płaskawe po wierzchu płytki w uszach to z reguły płytki uszne, czyli płaskie brodawki uszne. Nie ma na to leku - zwykle zmiany trwale się utrzymują albo znikają przy wzroście odporności organizmu. Najlepsze wyniki daje leczenie lekami podnoszącymi odporność.
z reguły nIe powodują dyskomfortu - koń tego nie drapie, nie przeszkadzają mu. Wywoływane są przez DNA papovavirusa i być może przenoszą to meszki.
Czytając ten wątek zobaczyłam, że spora część z Was stosowała szczepionkę na grzyba...
Ja mam problem z grzybem strzałki - wet proponował szczepienie. Niestety słyszałam niepokojące opinie o szczepionce na grzyba i stąd pytanie do Was:
Czy ktoś z Was zauważył jakieś skutki uboczne tejże szczepionki (jest tylko jeden rodzaj czy do wyboru są różne szczepionki zwalczające grzyba?)
Słyszałam, że to obciąża bardzo organizm konia - między innymi serce, wątrobę i nerki. Znajomej koń ponoć miał stan przypominający agonię (ale ostatecznie wyszedł z tego). Słyszałam również, że - aby złagodzić objawy negatywne - należy koniowi jednocześnie podawać elektrolity.
Powiem szczerze, że informacje te mocno mnie zaniepokoiły i teraz nie wiem, co robić... Jak Wasze konie znosiły szczepienie? Wszystko było ok?
Szczepiliśmy w stajni 10 koni dwukrotnie i nawet nie popuchły na szyi. Nie zauważyłam też żadnych innych problemów zdrowotnych. Czasem zdarza się, że koń jest uczulony na jakiś składnik szczepionki i wtedy może być problem. Problemy zdarzają się też kiedy szczepi się konie szczepionka dla bydła, lub psów - ta zarejestrowana dla koni jest droższa ale nie warto ryzykować ( Szczepionka do uodparniania i leczenia klinicznej formy grzybicy skóry dla koni, psów, kotów, królików i świnek morskich.) Tylko w okresie okołoszczepiennym nie wolno poddawać koni dużemu wysiłkowi.
Słyszałam, że to obciąża bardzo organizm konia - między innymi serce, wątrobę i nerki. Znajomej koń ponoć miał stan przypominający agonię (ale ostatecznie wyszedł z tego). Słyszałam również, że - aby złagodzić objawy negatywne - należy koniowi jednocześnie podawać elektrolity.
Eeee jak dla mnie bzdury totalne. Nie słyszałam przenigdy o skutkach ubocznych- nawet o odczynie, a mam w zasięgu kilku wetów, którzy szczepili swoje konie oraz inne zarówno profilaktycznie jak i leczniczo.
Mój wrażliwiec jak cholera, a nic mu nie było, więc jeśli moj przeżył to jestem zdania, że każdy inny koń też 🤣 Przenigdy bym nie zaryzykowała szczepienia konia nie mając wiarygodności co najmniej opinii 3 wetów. Trzeba pamiętać by w tym okresie nie podawać preperatów mogących osłabić działanie Insola.
Toż to szczepionka, a nie jakieś leki sterydowe czy Bóg wie co.
taggi, ja szczepiłam przeciw grzybicy swojego konia na jesieni. Spuchła mu szyja, 4 nogi i ok 2 tyg.był osowiały. Jednak mój koń jest dość wrażliwy i po szczepieniu przeciw grypie też puchnie mu szyja (ale nie jest osowiały i nie puchną mu nogi).
Na grzyba w strzałkach ta szczepionka mi nie pomogła. Co ciekawe szczepiłam go też przeciw grzybicy ok 3 lat temu i wtedy oprócz spuchniętej szyi nie miał innych objawów.
Super, dzięki Wam za odpowiedzi :kwiatek: Tak właśnie się zastanawiałam, czy to prawda czy tylko jakieś "plotki"
W takim razie się zdecyduję na tę szczepionkę (tylko muszę się zorientować, czy to ta dla koni)
Jeszcze raz dzięki!
Ja juz sama nie wiem co robić. Zaczęło się od tego, ze kobyła wycierała ogon tak mocno, ze zrobiły się ponad 10cm strupy. Zalecono mi odrobaczenie. (Miała być odrobaczana w kwietniu ale w takim wypadku zrobiono to szybciej). Niestety nic nie pomogło. Na ciele (przede wszystkim głowa, słabizna, brzuch) zaczęły się pojawia suche placki z których powoli wypadała sierść.
Koń dostał zastrzyk przeciw grzybicy i nic. Zero poprawy...
Jutro postaram się wrzucić zdjęcia.
Weź poprawkę na to, że szczepionka może spowodować pogorszenie - a po drugiej dawce dopiero zacznie się wizualnie poprawiać.
U nas grzyb odegnany od czasu szczepionki 🙂
No właśnie, poza tym należy wziąć pod uwagę cechy osobniczne- jednemu zejdzie tuż po 2. szczepieniu innemu z kolei po 2 miesiącach od tego szczepienia- słyszałam i o takich przypadkach. Pamiętaj tylko, że należy stosować jeszcze leki miejscowo, aby wspomóc leczenie i standardowe cykliczne dezynfekcje boksu i sprzętu łącznie z kantarem i szczotkami- bez tego ani rusz. Zawsze można doszczepić 3 dawkę; ja tak robię po 6 miesiącach od szczepienia 2. Jeden wet mówił, że u osobników wybitnie podatnych i mających spapraną odporność szczepi co 6-8 miesięcy, a nie co 12.
Ogólnie stwierdzam, że problemy skórne u koni staną się (podobnie jak syndrom trzeszczkowy wg naukowców) jakąś chorobą XXI wieku, tak się to dziadostwo kluje 🙄
No i chyba jednak moje najgorsze obawy się potwierdziły.
Prawdopodobnie mamy świerzba...
Moze ktoś rzucic okiem na te zdjęcia ? Od razu mówię, ze sytuacja się taka zrobiła w ciągu kilku dni.
Weterynarz będzie dopiero jutro :/
Dzisiaj wsiadłam dosłownie na chwileczkę na kantarze i oklep. Taki mini spacerek (nie wiecej niz 10 minut). Zeszłam z konia. Moje bryczesy były całe w siersci a koń łysy...




merciful - kiepsko na tych zdjęciach widać , ale mi to bardziej na grzyba wygląda. Opisz zmiany dokładniej. Ciekawe co wet. na to powie.
Koń drapie się aż do krwi, sierśc wypada od najmniejszego dotyku palcem. Dosłownie można przejechac palcem i juz zostaje łysy placek.
Zaczęło się od brzucha a następnie bardzo szybko zrobiła się na zadzie, głowie, słabiźnie, nogach i klatce.
Nie boli to jej ale swędzi bardzo. Mimo wielu ran gryzie się coraz więcej.
merciful mi tez to grzybowo wygląda.
Przede wszystkim jest dość ciepło to możesz podejrzane miejsca umyć, bo pod zimową sierścią jest mnóstwo brudu (np. na zdjęciu grzbietu) - wtedy będzie dokładniej widać 🙂
Błotosmętka, a czym dopaszczowo można podnieść odporność?
Ktos stosowal moze 'ludzki' Undofen do koni?
merciful możesz zrobić zdjęcie pyska? Wygląda podobnie do mojego przypadku.Skóra w tych miejscach nie łuszczy się przypadkiem?Jak czyścisz konia to nie wychodzi na niego pełno białego pyłku?
Merciful,
grzybica strzygąca wygląda bardzo podobnie. Najlepiej byłoby pewnie pobrać zeskrobinę do badania.
Lenna, ja
działał lepiej niż imaverol i szybciej zmiany zarastały ale mi starczyło na 3 razy nasmarowania nogi wiec to trochę drogi biznes
sznurka a przed nasmarowaniem mylas manusanem, czy tylko woda?
Ja dalam 15,50 zl za jedno opakowanie (15g), wiec faktycznie drogo wychodzi, ale chcialam wziac cokolwiek na grzybice niz nie miec nic.
sznurka ja używam ziół - oczyszczających krew, poprawiających krążenie i ogólnie "odżywczych". Ponadto na odporność dopaszczowo wpływać będą probiotyki i odpowiednie dawki makro i mikroelementów oraz kwasów Omega-3 i witaminy E.
jeszcze tego nam brakowało..
kobyły mają wszy -__-
dziś na szyi jednej z nich zauważyłam jajeczka
znacie jakiś środek dostępny w aptece <co by długo nie czekać na weta>
żeby szybko wybić to paskudztwo?
Przeczytaj mój post na stronie 7 ,tam wszystko opisałam .Wszy to nie tragedia, można zwalczyć ludzkimi metodami.
merciful- a mnie to na grzyba nie wygląda, prędzej jakiś świerzb. Przy każdym rodzaju grzyba najpierw podnosi się skóra i dalej leci różnie 🤔
Pollena JK daje dobry efekt, jedynie na pysku mogłabym mieć opory co do zastosowania.
W pierwszych chwilach dobra tez Fungidermina
titina dziękuję :kwiatek:
wiem że nie tragedia, ale jedna z moich kobył ma grudę, grzybice, łyka i tka, a do tego jeszcze dochodzą wszy to... słabo mi się robi😵
To na prawdę ,,siła złego na jednego" 😉
Na łykanie to nic nie poradzisz, ale na grudę polecam Ci doskonałą maść HIPOVETU-maść na grudę, po 1-2 tygodniowym smarowaniu schodzi bez śladu. 😀
Przy wszach jedynie z czym możesz mieć problem, to okrycie go szczelnie jakimś materiałem na 5 minut. Ja miałam szczęście, że był to kucyk, po prostu było łatwiej wykonać. 😉
skakanka13 - polecam dosuplementować dietę, na pewno w miedź i cynk jesli ze skórą takie problemy. Odporność skórna rośnie niesamowicie, nie wspominając o jakości sierści. Po podaniu bezżelazowego suplementu z miedzią i cynkiem zapomnieliśmy o grzybicy skórnej (w różnym nasielniu pojawiała się i znikała przez 2 lata u naszych koni), grudzie (jeden koń miał zawsze na wiosnę, w tym roku - spokój), grzybach na strzałce (tego to pewnie nawet nie zauważasz, ale założę się, że też ma - z pozosotałych obajwów). Do tej pory w każde zadrapanie wchodził grzyb, od podania suplementu goi sie "jak na psie". Do tego kurz się łatwiej wyczesuje z sierści, a miały taki klejacy pot, że bez leoveta nie przystępuj. Pomyśl, czy Twoj koń tego nie ma, to kolejny objaw tego samego "zespołu"... Może i łykanie i tkanie są przejawami jakichś braków (wapń? magnez?) - chyba że tryb życia ma bydlę stresujący.
Popieram, najczęściej choroby skórne są powodem niedoborów, często też się zdarza, że sytuacje stresogenne powodują przełamanie odporności i stąd również te przypadłości. Sądząc po tym ,że koń tka i łyka, może to być przyczyna. Najlepiej działać kompleksowo,najpierw odwszanie, by się nie rozniosło na resztę, maść na grudę, a jednocześnie lepsze żywienie, i witaminy. Jeszcze jedno zobacz co się da by poprawić warunki utrzymania, np. pastwisko, większy wybieg, dłuższy czas przebywania na świeżym powietrzu.itp Trzymam kciuki za powodzenie. 😉