To ja ci życzę :kwiatek: techniki "postrzelonej sarny" i regionalnego poziomu na olimpijskim parkurze WKKW 🏇
to ja Cię serdecznie zapraszam na pomorze,jak u was nie jesteś w stanie oglądać postrzelonych saren w konkursach regionalnych 130 :kwiatek:

to nie jest awaria,albo przypadkowy skok tej pary - tak właśnie wyglądają ich parkury,a nie przeszkadza to im niestety pokonywać 130 na zero.
takich par było i jest więcej,ale średnio mi się teraz chce wyszukiwać zdjęcia koni,które obserwuję co zawody 😉 a są skuteczne i skaczą

nie oszukujmy się 130 to jest na tyle dużo,że robi wrażenie,ale na tyle mało,że to nie jest jeszcze duży sport...rekreantem jeżdżąc 130 raczej się już nie jest,ale dużym sportowcem też nie...dla koni,które chcą i lubią skakać,technika na poziomie do 130 jest sprawą drugorzędną,jeżeli do tego są sprytne i szybkie w nogach...
mam też świadomość tego,ze mój Integro też wybitnie nie baskiluje - on tez jest raczej wersja sarenka (nie powala wzrostem - 168 cm),ale jest sprytny i szybki w nogach i umie to swoje "podwozie" odpowiednio szybko złożyć
edit,bo zdjęcie się nie wyświetlało:
ba,mam przykład "naszej teamowej" Dabelli Z ( z doskonałym,jak na polskie parkury rodowodem) i ona na przeszkodach 130 też nie wyraża chęci baskilowania - natomiast na 145+ lub gdy coś się nie zgadza,i musi "pomóc" fantastycznie pokazuje co to jest baskilujący koń
a tu koń wkkwista,130 parkur da radę,nie koniecznie baskilując jak małpa- tu na parkurze z 1*:

[quote author=gacek 🙂 link=topic=18.msg969267#msg969267 date=1302328853]
A to nie jest w tej kolejności ujeżdżenie -kros- skoki? Ja to tak zawsze widziałam.
[/quote]
najczęściej tak - i wtedy dochodzi tzw."czwarta próba" w postaci przeglądu weterynaryjnego,rano,następnego dnia po krosie i przed skokami.
ale w formule skróconej rozgrywa się to tak:ujeżdżenie,po 30 minutach skoki,a następnego dnia kros (wtedy zazwyczaj bez przeglądu),są też jednodniowe (w niższych klasach) rano ujeżdżenie i skoki,a po południu kros.