Dopasowanie siodła
Łęki od Winteca nie pasują do Daslo ani na odwrót!
To pogadaj z forumową Hugoliną bo Ona właśnie jeździ w siodle Daslo z włożonym łękiem od Winteca.
Na 100% ktoś tu na forum sprawdzał i nie ma opcji zamiany łęków na tańsze tzn. do Winteca nie pasują łęki Daslo. Sama bym chętnie zmieniała łęki w Wintecu zamiast za 89zł to za 35zł 🙂
Może się pospieszyłam z tym, że nie pasują łęki Winteca do Daslo....ale też wierzyć mi się nie chce.
Poszukam i wrzucę info.
Wiem, że dziewczyna miała problem bo potrzebowała szerszego łęku niż najszerszy w Daslo i wepchnęła tam łęk od Winteca. Nie wiem czy da radę zrobić tak na odwrót dlatego proponowałam Jasnowatej że wypożyczę jej swój łęk żeby mogła to sprawdzić.
Wioletka, jestem jak najbardziej chętna 🙂 Ale jak wymienię to siodło, nie chcę go teraz rozkręcać, żeby czegoś nagle nie schrzanić. 😉
Ok, jak będziesz potrzebowała to pisz na PRV.
Znalazłam więc wrzucam!!!
[quote author=Epikea link=topic=800.msg525651#msg525651 date=1269161383]
przeciez u mnie w stajni jest moj wintec i daslo znajomej
zapytam ją i jak cos wykecę łęki do porównania i juz 😉
że tak sama siebie zacytuję 😉
w końcu wczoraj znalazłam czas i "wybebeszyłam" swojego Winteca i Daslo
i z przykrością stwierdzam, że tych łękow nie da się podmienić 🙁
wintecowski nie wszedł do daslo
ani z daslo do winteca 🙁
[/quote]
Heh, biedny mój obolały portfel. 🙁
Niestety, sama ostatnio zmieniałam łęk Karemu 2 razy 👿
Oprócz łęków zwracajcie uwagę czy siodło leży idealnie na całym grzbiecie.
U mnie niestety nie leżało i teraz leczymy plecy 😤
Jasnowata, Wow, nie wiem jak wpadłaś na to, że gnicie strzałek może być genetyczne. Masz konika polskiego z tego co widać na zdjęciu. Koniki polskie mają genetycznie DOBRE, mocne, wytrzymałe, w świetnej kondycji kopyta. Nie wydaje Ci się, że coś tu jest nie tak z tym gniciem?
Nie ma ideałów i Twój kowal mimo bycia "najlepszym kowalem gdzieś tam" wcale nie musi mieć racji. Patrz co jest dobre dla Twojego konia, a nie na nazwisko, które (w tym wypadku) struga.
Poza tym - skoro Cię nie stać na "prawdziwą ujeżdżeniówkę" to... dlaczego interesujesz sie ujeżdżeniówką winteca? To nie jest "prawdziwa ujeżdżeniówka"? Dla mnie jak najbardziej jest. 😉
w którym innym wintecu siedziałaś, żę 17 była "na styk"? Może siodło było po prostu... płytsze? Ujeżdżeniówki mają to do siebie, że bywają głębsze niż wszechstronne siodła i często wydaje się, że są większe, że lepiej się siedzi, że człowiek "lepiej" się mieści.
Tak swoją drogą - to jak to w końcu z łękami daslo i wintecków? 🤔
kilka stron wcześniej był przypadek siodła daslo forumowiczki hugolina009, ona z tego co pamiętam zamiast żółtego daslowego (najszerszego) włożyła białego wintekowe (najszerszego) i pasowało
Jasnowata jak będziesz chciała to ja mam czarnego i żółtego daslo możemy poprzymierzać 🙂
edit: literówa
kilka stron wcześniej był przypadek siodła daslo forumowiczki hugolina009, ona z tego co pamiętam zamiast żółtego daslowego (najszerszego) włożyła białego winterowate (najszerszego) i pasowało
Jasnowata jak będziesz chciała to ja mam czarnego i żółtego daslo możemy poprzymierzać 🙂
Właśnie Hugolinę miałam na myśli pisząc wcześniej że ktoś z forumowiczów wkładał łęk Winteca do Daslo. Pisałam z nią na priv bo chciała sprzedać siodło ze względu na to, że było za wąskie, a nowe wersje Daslo Pro Light najszerszy łęk mają 32. Pisała że pożyczyła od koleżanki wintecowski łęk 34 i zamontowała do siodła i na takim jeździ. Przez to właśnie zrezygnowała z jego sprzedaży. Dlatego mając żywy dowód jestem w stanie się upierać że te łęki da się zamienić. Jak to zrobiła - nie wiem. Może sama opowie jak będzie na forum, bo zagląda do tego wątku.
stawiam sie na wezwanie 😉
mam siodło Daslo rimini pro light w którym jest standardowy łęk 30, koleżanka pożyczyła mi łęk 32 z winteca (czerwony dla jasności) i zmieniłam bez najmniejszego problemu 😁
łęk okazał sie za mały i od innej koleżanki, (której serdecznie dziekuje, bo jest na forum🙂😉 pożyczyłam białego winteca 34, który z małym oporem ale też dałam rade zmienić 🙂
tak wiec łęki wintecowskie pasują do Daslo 🤣 nie wiem jakie ktos mial siodlo ale w moim pasuje, moze ktos mierzyl do zwyklego, a pro light troche sie różni 🤔
Jasnowata, Wow, nie wiem jak wpadłaś na to, że gnicie strzałek może być genetyczne. Masz konika polskiego z tego co widać na zdjęciu. Koniki polskie mają genetycznie DOBRE, mocne, wytrzymałe, w świetnej kondycji kopyta. Nie wydaje Ci się, że coś tu jest nie tak z tym gniciem?
Nie ma ideałów i Twój kowal mimo bycia "najlepszym kowalem gdzieś tam" wcale nie musi mieć racji. Patrz co jest dobre dla Twojego konia, a nie na nazwisko, które (w tym wypadku) struga.
heh, bo nie wiedziałam co wymyślić i pewna osoba mi podpowiedziała takie rozwiązanie(nie, nie kowal 😉 ). W boskie czysto. Tylko w zimie rzadziej sprzątają i wtedy właśnie zaczynają mu gnić te dwie. Po za tym, może akurat mojemu się trafił taki defekt strzałkowy? Kopyta ma mocne, fakt, ale strzałki w dwóch kopytkach zawsze co jakiś czas gniły 🙁 Ale skończmy ten temat, bo zaraz się Mod zdenerwuje. Na pw zapraszam 🙂
Poza tym - skoro Cię nie stać na "prawdziwą ujeżdżeniówkę" to... dlaczego interesujesz sie ujeżdżeniówką winteca? To nie jest "prawdziwa ujeżdżeniówka"? Dla mnie jak najbardziej jest. 😉
Wioletka użyła takiego sformułowania, a ja jej odpowiedziałam. Jak dla mnie, to ten wintec jest 100% ujeżdżeniówką, może nie jakąś wypasioną, ale na lepszą nie mam funduszy, proste. 🙂
w którym innym wintecu siedziałaś, żę 17 była "na styk"? Może siodło było po prostu... płytsze? Ujeżdżeniówki mają to do siebie, że bywają głębsze niż wszechstronne siodła i często wydaje się, że są większe, że lepiej się siedzi, że człowiek "lepiej" się mieści.
Miałam winteca 2000, faktycznie, mogło byc płytsze.
edit: Azzawa, dogadamy się jutro :kwiatek:
aj aj czuję się wezwana do tablicy bo to ja pisałam, że się łęków daslo i winteca pozamieniać nie da
Miałam czerwony i czarny winteca i chyba granatowy Daslo no i mnie się nie udało 🙁
Daslo było zwykłe, nie pro light
za chiny nie pasowały otwory na śruby w łęku do tych w siodle...
Ale skoro piszecie, że bialy Winteca wszedł do Daslo to nalezy się cieszyć 😉
Tylko Huglina pisze że "z małymi oporami" hmm a ten biały łęk nie naruszył jakoś terlicy Daslo? żeby się np nie okazało ze terlica ma pęknięcia...
nie no bez przesady nie naciagałam tego na "chama" 😲 czerwony wszedł bez problemu, biały miał dziury o jakis mm za daleko, siodło ma sie dobrze 😉 moze do zwyklego daslo nie pasowało a moze ja mam niewymiarowy egzemplarz 🤔 tego nie wiem, pisze tylko ze u mnie dało rade 🙂
Prosiłam, aby nie zwracać uwagi na mnie na tych zdjęciach. Wydłużyłam strzemiona i teraz siedzę w dobrym miejscu. A siodło przesuwa się też pod trenerką, a ona jednak siedzi wyraźnie lepiej ode mnie 😉
Choćby wsiadła sama Anky to tez pewnie leciałaby na tylny łęk. Bo jak siodło leży źle "pod górkę" to środek równowagi przypada gdzieś na tylnym łeku. I to normalne, że człowiek zjeżdza, tak działają prawa fizyki.
Pod obciążeniem może leżeć na kłębie, niestety 🙁
Azbuka wydaje się ze jest tak jak pisze kenna za szerokie i będzie kłąb uciskać. Też wydaje mi się ze ciut leci na tył.
ja mam dziwne wrazenie - niby siodło lezy dobrze i do niczego konkretnego nie umiem sie przyczepić, a jednak mam wrażenie jakby leciało minimalnie do tyłu i coś było nie tak. tylko nie umiem tego dokładniej uchwycić 🙁
Właśnie jak usiądę, to nie leży na kłebie. Tu na zdjęciach jest dociągnięty popręg, a wątpliwość wzięła się stąd, że po ostatnim spacerze spocone były tylko dwa punkty: pod tylnim łekiem i z przodu po obu stronach takie punkciki 🤔
Mnie się zaczyna wydawać, że zrobiło się przyciasne, zobaczcie jak na trzecim zdjęciu ciasno przylega pod kłebem ...
Dać zdjęcie jak w nim siedzę?
ja to mam wrazenie ze tybinka zaburza obraz - zakryjcie sobie tybinke, wtedy siodlo przestaje leciec w tyl, natomiast wrazenie zbyt malego miejsca na klab zostaje
Azbuka moim zdaniem (a to niestety Cię może zmartwić) problem nie leży w samym rozstawie łęku, ale w fakcie, że kształt ławek jest niedopasowany do krzywizny grzbietu.
ja to mam wrazenie ze tybinka zaburza obraz - zakryjcie sobie tybinke, wtedy siodlo przestaje leciec w tyl, natomiast wrazenie zbyt malego miejsca na klab zostaje
Tybinka nie ma nic do rzeczy niestety, siodło dalej wydaje się lecić w tył.
Azbuka a po ok 20 min jazdy próbowałaś że tak powiem np. bat wsadzić przez przedni łek i wyciągnąć z tyłu? Mi to zawsze po tym najłatwije określić czy gdzies siodło nie leży na kręgosłupie.
Na pierwszym zdjęciu to się nawet tak wydaje jakby siodło dotykało konia tylko z przodu i z tyłu, w środku wydaje się jakby nie przylegało. Ale to chyba jest już zdecydowanie wina zdjęcia (chyba)
Spróbuję jeszcze założyć je z 1-2cm w tył, może za bardzo z przodu siodłam, na żywo tez inaczej to widzę.
I wypróbuję Twój sposób xxagaxx :kwiatek:
Bezczelnie skopiowane z innego wątku w nadziei na rozwianie moich wątpliwości:
Mia pytała się o lekko odstające ławki w tylnej części. Ale to jest rajdowka - baaaardzo długie ławki i chyba z założenia nie maja się one wbijać "na końcu" w grzbiet. Inaczej miałabym podejrzenia co do mostkowania albo punktowych ucisków. coo??
W pozycji na "stój" siodło leży ok:

Podczas jazdy, jak tylko dupsko pracuje też według mnie układa się ok:
http://re-volta.pl/galeria/foto/33095 Siodło jest niestety zastępcze, póki nie przyjedzie nowe i ze wszystkich to najlepiej leżało i chociaż nie lubię tego siodła (wykonanie dobrego ustępowania kilometr nad koniem jest męką) to mamy takie, bo Łaciatemu w nim dobrze.
Azbuka
Też bym zobaczyła czy dasz rade bat przeciagnąc pod siodłem jak siedzisz na koniu. Bo tak jak dziewczyny wyżej mam wrażenie ze siodło jest za szerokie.
Moje siodło ostatnio lezy tak samo, tyle ze równomiernie sie odbijaja całe ławki, ale za to jak usiade w siodle to widze że siodło lezy za blisko kłębu, a po chwili jazdy już na nim i musze to korygować. Przy okazji wsadz rekę pod siodło i sprawdź przy dociagnietym popregu czy ławki na środku przylegaja tak samo jak z przodu i z tyłu. Bo dałabym sobie głowe uciąć że na środku będzie wiecej luzu niż z przodu i z tyłu. i po jazdach bedziesz miała 4 ślady na grzbiecie.
vissenna
Moim zdaniem podczas jazdy siodło brzydko porusza sie za Tobą
Podczas jazdy, jak tylko dupsko pracuje też według mnie układa się ok:
http://re-volta.pl/galeria/foto/33095
zajrzałam do galerii. a tam np. to:

i to NIE jest obraz dobrze układającego się siodła.
co doskonale obrazuja tez plecy konia - mega spięte na odcinku ledźwiowym, podczas gdy w tej fazie bardzo wyraznie INACZEJ powinno to wygladać.
nie wiem czy inni zauważą to samo co ja na tym zdjęciu, bo jest pod kątem, ale spróbuję:
skoro miało byc heja do przodu - tylna noga powinna podkraczać pod kłode, a plecy powinny się uwypuklic do góry.
ja to własnie na mojej fotce widzę

natomiast u vissenny - noga zamiast iść pod konia idzie w górę, bo nie moze wejśc głeboko pod kłode, bo tułów nie unosi się do góry, nie uwypukla się, tylko jest sztywno spięty. odcinek lędźwiowy zamiast "spinać" kłodę z zadem, oddziela je.
i moim zdaniem w dużej mierze może to być wina siodła które fruwa po końskich plecach.
dopisane po namyśle - może nadinterpretuję i za bardzo się czepiam. ale pomijając byc może zupełnie zbędną interpretację - siodło i tak moim zdaniem nie leży dobrze na łatku.
Caroline nie załamuj 😵
Ślad potu jest równomierny, leży na 3 palce od kłębu, nie jest za szerokie i za wąskie, jest wyważone... nie mam pojęcia w czym tkwi przyczyna...
Ma ktoś fotki DM MAX na koniu?
Hypnotize, dzięki, posprawdzam jeszcze :kwiatek: