Czy któraś z was miała może do czynienia z butami ze Stradivariusa? upatrzyłam sobie zwyczajne czarne szpilki, ale nie mam pojęcia jak z wygodą jeśli chodzi o ich buty...
Ja! 🙂 Mam wysokie proste szpilki bez platformy - masakra dla stóp. Dość cienka podeszwa sprawia, że stopa bardzo szybko się męczy i są źle wyprofilowane. Za pierwszy razem myślałam, że umrę, teraz już się przyzwyczaiłam, ale zakładam je bardzo rzadko, bo po prostu trudno w nich wytrzymać:

Rozdziewiczyłam rude botki i yyy... Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że cholernie skrzypią. 🤣 Nie wiem czy to kwestia plastikowego fleka i zmiana pomoże czy całego obcasa, bo jak to drugie, to chyba będę się musiała z nimi pożegnać. 😉 No i na pięknym polskim chodniku zaliczyłabym glebę, bo nie zauważyłam dziury gadając przez telefon. 😉