PSY
ninevet, próbują robić psy hipoalergiczne, dlatego np też krzyżują labradora z pudlem i wychodzi labradoodle, coś takiego.
D+A, a to planowany taki "miot"? o.O
Nie, po prostu pewna osoba miała 2 suczki york i pieska maltańczyka i taki miot wyszedł przypadkiem.
ninevet Na national geographic jest program o rasach psów, również są tam rasy hybrydowe. ( byl wlasnie specjalny odcinek poswiecony takim krzyzowkom-poszperaj na YT )
Np mix chichuauy z jamnikiem, miks bishon friz'a z czyms tam, mix pudla z labradorem, mix beagla z buldogiem...Niektóre właśnie mają na celu ( np doodle- lab z pudlem ) stworzenie psa "hipoalergicznego" co niestety nie udalo sie poniewaz okazalo sie, ze alergie wywoluje białko znajdujące sie w zluszczonym naskórku a nie podszerstek psa. Dlatego tez doodle nie spelnia tego zadania "hipoalergicznego". Z tego co wiem jedynie mieszanka yorka z...niepamietam jaka rasa jest dobra dla alergikow bo jako jedynej krzyzowce skora sie nie luszczy.
ninevet, ja się ostatnio spotkałam z labradoodle... (labrador + pudel)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Labradoodlea co do szelek - ostatnio trafiłam na taki link:
http://www.activdog.pl/
Nie istnieje coś takiego jak pies hypoalergiczny, każdy w jakims stopniu będzie zdolny do uczulania.Uczulenie to reakcja alergiczna na wydzieliny psiego organizmu takie jak ślina czy wydzielina gruczołowa, np z zatok okołoodbytowych czy łój ze skóry, tu nie o rodzaj włosa się rozchodzi, chyba, że brać pod uwagę różny stopień rozprzestrzenienia psich wydzielin w otoczeniu przez różną charakterystykę włosa i tendencje do linienia lub nie, latania wszędzie dookoła lub nie.Ale zawsze pies będzie alergenem...
Naskórek, ślina i odchody uczulają.
edit:
Pisałyśmy w jednym czasie.
Lepiej się odczulić.
Dzięki za odpowiedzi 🙂
Jak nie lubię miksów tak te wszystkie przez was wskazane są dla mnie śliczne ! [z cockapoo na czele ! 🙂]
Czy ja zwariowałam ? 😜
Jak jest z psami w akademikach.? W większości, z tego co wiem, w ogóle zwierzaków nie można mieć, ale jakiegoś małego..? Mam znajomych, którzy koty trzymają. Chociaż.. kotów na spacery raczej się nie wyprowadza kilka razy dziennie. 🤔
Dzięki za odpowiedzi
Jak nie lubię miksów tak te wszystkie przez was wskazane są dla mnie śliczne ! [z cockapoo na czele ! ]
Czy ja zwariowałam ?
tak zwariowałaś 🙄
a tak serio to takich kundelków w schroniskach jest wiele. Jak dla mnie porażka 🤔wirek:
zwłaszcza, że rasy hybrydowe, zwłaszcza te mniejsze wyglądają jak zwykłe kundle 😉 np jamnik z chichuaua.
Spokojnie, psa nie szukam, mam dwa i liczę, że jeszcze kilka długich lat ze mną pobędą. 😉
Po prostu nigdy nie widziałam tak uroczego psa jak cockapoo wyskakujące w googlach na przykład ten :
[img]
http://2.bp.blogspot.com/_9x42xzgonTI/SL2Ga6cjAoI/AAAAAAAABKI/yez62Tvqsr8/s400/small+dogs+that+dont+shed+cockapoo.jpg[/img] 😍
Wiecie może, gdzie w Krakowie warto zrobić kurs strzyżenia psów?
Udało mi się takie znaleźć:
http://www.groomer.com.pl/kurs.phphttp://www.salon-fafik.pl/kurs.htmlhttp://studiopieknegopsa.pl/szkolenia/http://szkolagroomingu.pl/Ne bardzo wiedziałam czy tu, czy w krakowskim wątku pytać... 😡
Spokojnie, psa nie szukam, mam dwa i liczę, że jeszcze kilka długich lat ze mną pobędą. 😉
Po prostu nigdy nie widziałam tak uroczego psa jak cockapoo
Kwestia gustu, mi w ogóle się nie podobają. A ludzie na allegro też kupują bo szczeniaczek uroczy... Zwykle urok kończy się z chwilą znalezienia strzępów ulubionej pary butów. Do nikogo osobiście nie piję, rozumiem, że ładny, ale w przypadku istot żywych do czynienia ma się z charakterem, bo to nie obraz żeby na niego patrzeć. Jak psa kupowałam to szczeniak był cudowny, ale to chwilowe pierwsze wrażenie, a teraz po wielu latach widać jaki brzydal wyrósł 😉 Rasy hybrydowe nie wyróżniają się niczym szczególnym, nie wniosły nic ponad to, co zwykłe mieszańce i są kompletnie zbędne. Efekt zwykłej ludzkiej zabawy w "co by było gdyby". Psów do towarzystwa jest pełno i to głupota tworzyć nowe.
Hessa - nawiąże do Twojej wypowiedzi o szczeniakach. Jak brałam Nitkę [mojego kundelka] z ulicy to nie wiedziałam na co się pisze. Zeus [blablador] był szczeniakiem idealnym, coś tam zniszczył, coś tam męczył ale generalnie bez szału, za to Nitusia się popisała ... pomijając zniszczenia wszelakie, od mebli przez buty aż po kosze na śmieci, to Nitusia ma chorobę sierocą. Po zmroku nie może być sama w domu, bo albo wyje, albo najzwyczajniej się okalecza. Wali łbem w ścianę tak długo aż poleje się krew. Od 11 lat ktoś z nią siedzi po zmroku. Latem jest fajnie, bo to dopiero 21-22 ale zimą od 16 ktoś zawsze kibluje w domu z psem. No nic, wzięłyśmy z matką to trzeba kochać mimo wszystko ale jestem ciekawa ile osób by wytrzymało z psem gryząco-niszczaco-wyjąco-okaleczającym się 😉 myślę, że nie bez powodu znalazłam ją na ulicy, a na ogłoszenia nikt nie zareagował.
jestem ciekawa ile osób by wytrzymało z psem gryząco-niszczaco-wyjąco-okaleczającym się 😉
Tylko prawdziwy miłośnik, człowiek odpowiedzialny i biorący na plecy konsekwencje swoich poczynań 😉
Spokojnie, psa nie szukam, mam dwa i liczę, że jeszcze kilka długich lat ze mną pobędą. 😉
Po prostu nigdy nie widziałam tak uroczego psa jak cockapoo wyskakujące w googlach na przykład ten :
😍
On dla mnie wygląda jak zwykły pudel.
Dziewczyny jaką szczotkę do krótkiej sierści? Gumowe zgrzebło? Ziva zaczyna się sypać..
edit:
Ninevet a byłaś z psem u behawiorysty?
Jedno pod drugim, ale ważna sprawa.
Poszukiwany jest 8,5 miesięczny piesek, pręgowany w typie pit bulla. W wieku 5 miesięcy został adoptowany i zamieszkał w Białymstoku na ul. Sobieskiego. Jego właściciel 'wbrew' umowie adopcyjnej porzucił go lub oddał dalej. Piesek mógł trafić na walki.
W razie jakichkolwiek informacji proszę kontaktować się z numerem: 660 636 544
Piesek posiada czipa: 967000001329223
Dwóch najważniejszych facetów w moim życiu 😉

Ninevet a byłaś z psem u behawiorysty?
nie, bo jak problemy się zaczęły [11 lat temu] to nie słyszałyśmy o czymś takim, a potem po prostu pokochałyśmy taką jaka jest, przyzwyczaiłyśmy się i problem przestał być zauważalny 🙂
k_cian, super zdjecia, ale mnie to zastanawia...sama dajesz rade pstrykac jej te zdjecia kiedy do Ciebie wraca? Jesli tak to podziel sie sposobem 😀
potrzebuję porady
jedna suka drugiej podczas zabawy namiętnie ściąga obroże i ulegają one destrukcji - ostatni bilans to 3 obroże w miesiąc
chcę by pies był w obroży cały czas, bo przy obroży ma identyfikator - w razie czego jak goła da nogę będę szukać
no i poszukuję czegoś w miarę niezniszczalnego, co jej założyć?
No cóż.. wczoraj było tak, że jak rzucałam ja a tata robił zdjęcia, to leciała do taty. To wzięłam aparat i tata robił za miotacza - leciała z aportem do mnie :P Wczorajszy dzień był na przekór totalnie 🙂
Ale jak zwiewałam od niej wołając to zmieniała kierunek i leciała za mną i tak udało się kilka bardziej z boku 😉 Te ostatnie zaś zrobiłam osobiście rzucając - metodą banalną.
Robimy siad. Idziemy sobie idziemy, rzucamy aport hen hen w krzaki, wracamy do psa. Szykujemy aparat, rzucamy komendę aport i namierzamy cel w czasie kiedy pruje po aporcik 😉 W momencie podjęcia aportu, zanim pies doleci do nas jest szansa na kilka zdjęć :P Któreś nawet może będzie ostre 😉
Sznurka są z tworzywa specjalne, ponoć wytrzymałe.. ale nie wiem czy przy zapędach do ściągania i niszczenia wytrzymają. Nie myślałaś o szelkach?
Jara, ja polecam albo gumowe zgrzebło (zwłaszcza konga) albo furminator. Ja mam oba 😁
tet, zastanawiałam się czy są jakieś ale nie zaciskowe
k_cian, szelki też zjedzą;/ bo to jedna z ulubionych zabaw - wlec koleżanke po podwórku za obrożę
sznurka, a może spróbuj posmarować obroże jakimś płynem, który nie będzie smakował, pewnie jest coś takiego dla psiaków.
u nas wiosna na całego
moje psisko wcina kości cielęce na ogrodzie 😅
To masz problem.. za łańcuszek będą się i tak ciągały, ale może chociaż nie zjedzą?
Są bez zacisku np tego typu.


Tylko czy nie ściągnie jej.. musiałabyś pokombinować z zapięciem. Jakiś zatrzask dołożyć czy coś. Ewentualnie kup łańcuszek zaciskowy i dorób jakieś zapięcie, będziesz miała bez zacisku.
polonez, słodki! a gdzie reszta? 🙂
dzięki
pewnie mloda jak mutant będzie z łąńcuchem wygladać;]
[quote author=k_cian link=topic=32.msg920727#msg920727 date=1299054850]
ninevet, to się nazywa miłość 🙂 I żyje się i kocha.. I problem przestaje być tak problematyczny. Chociaż nie ze wszystkim da się tak przejść do porządku dziennego i nauczyć się to akceptować i dostosować do sytuacji. Podziwiam.
[/quote]
Największy jest problem gdy któraś z nas wyjeżdża, bo wieczorne kino czy jakieś wyjście odpada 🙂
Ale wtedy najczęściej po prostu goście przychodzą do nas, a latem do ogródków przy knajpach się ją zabiera 🙂
a poza tym.. ślicznego masz tego psiaka 😍