Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?
Aleks Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
25 lutego 2011 09:09
Podpisałabym się pod wypowiedzią branki. Sądząc po opisie sytuacji, ani koń nie był nauczony w tym pracować, ani zawodnik nie potrafił tego użyć. Co do samego ogłowia, nie spotkałam się z czymś takim jeszcze, śmiem twierdzić, że to jakaś hybryda sidepull-a i ogłowia zaciskowego. Tyle, że te zaciskowe inaczej mają poprowadzone paski i na pysku się takie ogłowie nie zaciska, a to tutaj chyba tak.
EDIT: tak się jeszcze tej fotografii przyjrzałam i doszłam do wniosku, że ten pan ma bardzo duży zapas liny w łapce i nie dziwie się, że koń reagował tak, a nie inaczej. Myślę, że gdyby oddał trochę wodzy reakcje były by inne, pod warunkiem, że koń rozumie sygnał, a jeździec umie go przekazać poprzez takie coś. Ale to już taka dygresja.
branka : Też mi taka hipoteza chodziła po głowie, ale wtedy mógłby przecież po prostu założyć hackamore a nie się wygupiać.
Mój znajomy kiedyś jechał na nachrapniku C klasę, bo zapomniał wędzidła, a nie bardzo było od kogo pożyczyć w tamtym momencie. Różnie to bywa.
Może ten koń na zdjęciu w domu dobrze chodzi na tym patencie, a na zawodach po prostu było gorzej?
A może rzeczywiscie to jakieś silenie się na pseudonaturalność. Ale nie lubię oceniania tego co kierowało jeźdzcem tak po jednej takiej sytuacji, bo nie znamy tła tego wszystkiego 😉
Oczywiście, wszystko jest możliwe.
No ale przyznasz rację, że daje do myślenia? Mnie bardzo ten gościu zaciekawił.
Aleks Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
25 lutego 2011 12:37
Julie może hackamore nie miał 😉.
Trzeba by tego pana zapytać dlaczego użył tego ogłowia, wyjaśniłby może wszelkie niejasności, na przykład czy z naturalem miało to coś wspólnego.
Z naturalem jako takim pewnie nic. To juz Michael Robert ma blizej do naturala niż ten pan na zdjęciu - są w necie jego zdjęcia pracującego na linie z koniem na kantarze sznurkowym 😉
A są zawodnicy, którzy nawet nie wiedzą, że jest na świecie ktoś taki jak Parreli czy Roberts a jeżdżą na ogłowiach bezwędzidłowych. Z różnych powodów.
Aleks Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
25 lutego 2011 13:00
Słuszna uwaga, dlatego nie dociekając, dlaczego, a pod kątem mody to rozpatrując, bliższa jestem określenia mody na ogłowia bezwędzidłowe niż na natural. Jedno z drugim, nie musi mieć nic/wiele ( do wyboru ) wspólnego 😉.
jest jeszcze coś takiego jak jumping hackamore. Ktoś coś takiego wymyslił i pewnie wcale o "naturalsach" nie myślał. No ale do tego, że jak tylko jest sytuacja bez wędzidła to juz trzeba przyporządkować pod "naturals" w tym wątku trzeba się przyzwyczaić.
http://www.horsegroomingsupplies.com/horse-forums/jumping-hackamore-215350.html
Aleks Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
25 lutego 2011 13:39
Ano jest, to to może więcej z jumping hackamore ma wspólnego niż z sidepullem.
Jak stosowałem ogłowie bezwędzidłowe bardzo podobne ale sie zaciskało i nie chciało puścić.Może dlatego, że nowe wiec zamieniłem na hak z braku cierpliwości.Może to taki patent powodujacy powrót linki po nacisku.
Linka nie znaczy natural.Zresztą w naturalu linka przy ogłowiu stosowana raczej jak ktoś jexdzi w stylu western.
A jak byście skomentowali taki obrazek
kryzys jest i gość postanowił cokolwiek nakarmić się z naturalsowego tortu, nie on pierwszy, nie ostatni 😁
Linka nie znaczy natural.Zresztą w naturalu linka przy ogłowiu stosowana raczej jak ktoś jexdzi w stylu western.
Oczywiście, że linka nie znaczy natural. Gdyby miał przy tym ogłowiu normalne wodze, to pewnie nikt nie zwróciłby na niego i to, trzeba przyznać, nietypowe ogłowie uwagi.
Bardzo możliwe, że chciał w ten sposób zwrócić na siebie uwagę 😉
A np. inne, młodsze zawodniczki na tych zawodach robiły to w jeszcze bardziej wyszukany sposób: Na każdy dzień zawodów miały inny zestaw kolorystyczny następujących rzeczy: derka, owijki i kantar konia, w identycznym kolorze kubraczek pieska chiuaua noszonego pod pachą cały dzień, obróżka z kryształkami pieska chiuaua, kokardka na koreczku na czole konia i kokardka we własnych włosach. 😅
Niektóre startowały na kilku koniach i miały kilka piesków. Pokazanie się dwa razy w tym samych kolorach było dla nich nie do pomyślenia! 😁
Czy w Polsce na zawodach skokowych też są takie dziewczęta?
Bo we mnie wzbudzają tyle samo kontrowersji co niektórzy "naturalsi". Jedno i drugie nieszkodliwe, acz zabawne 😀
Aj tam...
Samo ubranie pieska w różowy kubraczek i różową obróżkę z kryształkami jest absolutnie nieszkodliwe, pieskowi to na pewno zwisa.
Zależy jak jest traktowany poza tym. Tak samo koń ubrany w różowy zestaw ma to głęboko w zadzie, tylko zależy czy ma szanse choć trochę realizować swoje naturalne potrzeby, czy też być wyłącznie maskotką.
W różnych celach ludzie mają konie i w różnych psy.
Jak dla mnie wszystko jest do przyjęcia dopóki nie dzieje się ewidentna krzywda.
Przesrane może mieć koń w sporcie, bo wychodzi z boksu tylko na godzinę morderczego treningu i przesrane może mieć równie dobrze koń "naturalsowy", gdy "pańcia" nie rozumie tak naprawdę co jest dla konia ważne i zamęcza go psychicznie machaniem nad nim linką i folią.
Źle i dobrze może się dziać w każdej dyscyplinie (o ile "natural" można nazwać dyscypliną 😉 ).
Z naturalem jako takim pewnie nic. To juz Michael Robert ma blizej do naturala niż ten pan na zdjęciu - są w necie jego zdjęcia pracującego na linie z koniem na kantarze sznurkowym 😉W tym wątku też było 😉
Jeszcze cytat z niego mogę dorzucić: ”Gorąco polecam stosowanie kantarka w połączeniu z kiełznem wędzidłowym. Konie, które zle przyjmują kontakt z wędzidłem, lepiej reagują, gdy oddziaływanie ręki jest łagodzone przez równoczesne działanie kantara na nos.
Takie działanie moze być bardzo pomocne w następujących przypadkach:
- u jeźdźców mających tendencje do wieszania sie na pysku
- u koni, które sa bardzo przeczulone na kontakt z wędzidłem w wyniku traumatycznych doświadczeń.”
A ja już myślałam, że watek ozyl, bo ElaPe odkryła najnowszą sensację. A tu kicha 😉
Julie, a możesz powiedzieć, dlaczego to zdjęcie wkleiłaś akurat w tym wątku?
trusia: Ponieważ tu i tak dyskusja bardzo rzadko toczy się stricte na temat, a innego wątku na temat różnic między klasyką a "naturalem" nie znam.
Jak widać, te różnice coraz bardziej się mieszają, a kiedyś może i całkiem zanikną... Któż to wie.
Myślisz, że powinnam założyć nowy temat "Czemu klasycy udający naturalsów wzbudzają tyle kontrowersji?" 😀
Ale co ma jazda bez wędzidła do naturala?? Przecież każdy znany z naturalsów jeździ na wędzidle. A ogłowia bezwędzidłowe wzięły się z czego innego - zupełnie nie mają w swojej historii nic wspólnego z naturalem.
Stąd ja sobie roboczo nazywam ludzi, którzy myślą, że natural to jazda bez wędzidła i bata pseudonaturalnymi 😉
Ale co ma jazda bez wędzidła do naturala??
noooooo, trochę ma - bo na pewnym etapie szkolenia człowieka 'ugadujesz się' z koniem na kantarku... jak się ugadasz na kantarku, to możesz iść dalej...
Przecież każdy znany z naturalsów jeździ na wędzidle.
Ci, co naprawdę mają co pokazać, to jeżdżą bez wędzidła, na wędzidle, bez ogłowia i we wszelkich odmianach 😀
Stąd ja sobie roboczo nazywam ludzi, którzy myślą, że natural to jazda bez wędzidła i bata pseudonaturalnymi 😉
Jak tu czytam co ludzie uważają za 'natural' to się często za boki trzymam 😁
No dobra, ale oryginalnie ogłowia bezwędzidłowe nie miały nic wspólnego z naturalem. Side pulli tez nie wymyślili naturalsi ani żadni ludzie powiązani z tym ruchem. Tak jak mówię - są ludzie używający ogłowi bezwędzidłowych(tych bez dźwigni) zupełnie nie mających pojęcia, że jest na świecie coś takiego jak natural.
Pewnie jest teraz troche tak, że bez wędzidła jeżdżą głównie naturalsi - ale nie tylko. Nie lubię szufladkowania na podstawie jednego obrazka 😉
A+A chyba zupełnie nie załpałaś tego, co napisała branka, poszłaś w zupełnie inny kontekst.
[quote author=A+A link=topic=11961.msg919108#msg919108 date=1298927908]
Ale co ma jazda bez wędzidła do naturala??
noooooo, trochę ma - bo na pewnym etapie szkolenia człowieka 'ugadujesz się' z koniem na kantarku... jak się ugadasz na kantarku, to możesz iść dalej..
[/quote]
To wychodzi na to, że Dorohostayski albo William Cavendish of Newcastle to byli naturalsi 😜
trusia: Ponieważ tu i tak dyskusja bardzo rzadko toczy się stricte na temat, a innego wątku na temat różnic między klasyką a "naturalem" nie znam.
Nadal nie rozumiem. Dlaczego to zdjęcie ma obrazować różnice pomiędzy klasyką a „naturalem” a nie np. pomiędzy kobietą czy mężczyzną czy pomiędzy koniem a osłem? Albo „jazdą z języczkiem” lub bez ? 😲 🙂
Myślisz, że powinnam założyć nowy temat "Czemu klasycy udający naturalsów wzbudzają tyle kontrowersji?" 😀
Nie, raczej załóż wątek „Co budzi kontrowersje”. Wtedy wszystko będziesz mogła tam umieszczać. Bo skąd wniosek, że ten pan kogolwiek naśladuje? Jeśli włożę czerwoną kurtkę to będzie znaczyć, że udaję flagę radziecką?
A może to zdjącie by pasowało do wątku o ogłowiach? Zadałaś przecież pytanie ”Jestem ciekawa z jakiego powodu ten koń miał właśnie takie coś na głowie.”
Mi się takie ogłowie i linki zamiast wodzy na parkurze wydały udawaniem "naturalsa". Byłam ciekawa czy ktoś ma podobne odczucia.
Może i wątek o ogłowiach byłby lepszym miejscem, no ale teraz to już po ptakach.
Proszę o wybaczenie.
Dla mnie ten cały N. to totalny świr który w dodatku sobie ubzdurał (prawie jak Lenin) że bedzie rewolucjonizował siłą (prawne zakazy) jeździectwo poprzez jego zakazanie.
odnośnie naturalnego jeździectwa właśnie napisałam post w innym wątku dając przykład dwóch historii :
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1320.7260.html Ja osobiście bardzo dopinguje dziewczynę z fotobloga http://www.photoblog.pl/naturalsi - od samego początku uwieczniała jak zaczynała się jej przygoda z jeździectwem naturalnym. oraz http://www.photoblog.pl/nezeu/89061599 wielki 👍
Uważam, że osoby które nie miały styczności z jeździectwem naturalnym po prostu nie wiedzą co mówią. 🤦
no dziewczynka naturalnie bez kasku jeździ i w sznurkach i w różowych ciuszkach i owijeczkach a to faktycznie stawia ją ponad wszelkie inne nie-naturalne jeździectwo. Jej umiejętności tez dzięki temu stały się wybinte jak widac zresztą. 🤔
no dziewczynka naturalnie bez kasku jeździ i w sznurkach i w różowych ciuszkach i owijeczkach a to faktycznie stawia ją ponad wszelkie inne nie-naturalne jeździectwo. Jej umiejętności tez dzięki temu stały się wybinte jak widac zresztą. 🤔
ej ej ej - po co te złośliwości ? Nie znam tej dziewczyny osobiście, nie interesuje mnie czy ma różowe, zielone, czy sraczkowate owijeczki. Jak dla mnie to może nawet używać koca jako czaprak 🙄
Chciałabym zauważyć, że naturalne jeździectwo to właśnie jazda bez kasku.
cała galeria :
http://www.hippika.pdm-promo.pl/galeria-spis.htmL2 :
L3 :
Nie znam ani jednego argumentu PRZECIW 🏇
Na prawdę nie potrafię zrozumieć co Wam się nie podoba w naturalnym jeździectwie ? 🤔wirek:
a tu
w pięknej aranżacji :
a co to jest "naturalne jeździectwo"?
L2 :
czemu ma służyć i dlaczego jest lepsze niż "tradycyjne " to "lążowanie" na 3 m. lince przez panią siedzącą w dodatku na krzesełku??
generalnie totalna porażka te pseudosztuczki i ogłupianie konia - które nijak się nie przekładają na umiejętności jeździeckie których nie posiadają te osoby bo jak można je posiaść nie jeżdżąć