Stajnie na Śląsku

efeemeryda   no fate but what we make.
05 lutego 2011 18:26
Wydaję mi się (ale nie wiem na pewno), że są miejsca, tak czy siak najlepiej zadzwoń pod numer podany na stronie i zapytaj  😉
W Jaworznie- Ciężkowicach:
Cena za pensjonat 750 zł/mc.
Boksy codziennie sprzątane do zera, ścielone grubo dobrej jakości słomą.
Duże pastwisko z poidłem. W okresie letnim konie są na pastwisku od rana do wieczora z wyjątkiem przerwy na obiad.
Osobna stajnia dla koni prywatnych z szerokim korytarzem, w boksach automatyczne poidła, kosze na siano.
Siodlarnia, zaplecze socjalne (szatnia damska z szafkami i łazienką z dwoma prysznicami, to samo w szatni męskiej, biuro, pralnia).
Karmienie owsem i sianem 3x dziennie wg zaleceń właściciela.
Dobra obsługa.
Ogromna hala, podłoże: płukany biały piasek + geowłóknina. Dobre oświetlenie.
Ciekawe tereny na przejażdżki.
Słabe połączenie komunikacyjne: dojeżdżają 3 autobusy, 2 z centrum Jaworzna i 1 z dworca PKP w Jaworznie- Szczakowej.

Rekreacja: www.konie.jaworzno.pl mnie nie dotyczy, więc się nie wypowiadam.

Może komuś się przyda.
Pozdrawiam, H.
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
14 lutego 2011 17:21
Nie wiem, czy komuś się te info przyda, bo poszła plota, że Ciężkowice kupują Chińczycy. Nie wiadomo co tam chcą zrobić, czy kolejne chińskie centrum, czy fabrykę sajonek, ale ponoć nie stajnię.

Wszystkie konie wyprzedają za 3 czy 3,5 tysiąca.

Może ktoś ma dokładniejsze informacje i potwierdzi, albo zdementuje moją plotę 😉

Trochę dziwnie, bo wiem, że fundacja szukała na stajnię chętnego: kupca/dzierżawcy/partnera, ale czytałam, że oferty można skłądać do końca lutego, a tu nagle ci Chińczycy wyskoczyli.
efeemeryda   no fate but what we make.
14 lutego 2011 21:00
na pewno jeszcze koni nie sprzedają, więc raczej jeszcze nikogo nie mają, wystawili z tego co wiem kosmiczną ceną 12mln za ten ośrodek więc o kupca będzie ciężko, prędzej się dzierżawca znajdzie. Tak czy inaczej "coś" się na pewno z tą stajnią będzie działo.


tymczasem mam pytanie z innej beczki, do posiadaczy własnych stajni na śląsku, skąd bierzecie owies? w tym roku strasznie podrożał ponoć, właściciele stajni w której trzymam konia mają problem, ponieważ ktoś im ostatnio zawołał 1400zł, czy wszędzie tak jest ?
bardzo proszę o odpowiedź, jeśli nie tu to na pw  :kwiatek:
,

A tak w ogóle to owies, siano itd. kupuje się latem, a nie w środku zimy - wówczas nie ma problemów.

Pewno że tak, jeśli kupi się  latem to nie ma problemu. My zapłaciliśmy za parę ton we wrześniu i był po 600zł, a rok  wcześniej czyli 2009 po 450. Teraz tylko nam dowodzi sukcesywnie po tonie co pare miesięcy.A  kto się obudził w zimę ten faktycznie może przepłacić, nawet parokrotnie 😉
Taaa, coś wiem na ten temat. Nagle musiałam we wrześniu kombinować i fajnie zapłaciłam. Ale! Siodła szpanerskiego nie kupiłam, to było na jedzenie 🤣

efeemeryda, Taaa, podrożał, ale... bardziej na zasadzie, że kiedyś było po 400-450 zł/tona a teraz 600 zł = a to już drogo.
efeemeryda   no fate but what we make.
15 lutego 2011 11:26
Tomek_J
tak też właściciel zrobił 😉
tak czy siak owsa wciąż nie ma, czy mógłby mi ktoś podać jakieś konkretne namiary na pw? żebym mogła im coś podpowiedzieć...
bo mówienie teraz, że trzeba było to zrobić w lato to na niewiele się zda, a jak tak dalej pójdzie to będę musiała kupić gotową paszę.
CeraŁ   dużo dużo zmian..
15 lutego 2011 12:03
a ja bym prosiła - jeśli ktoś ma namiary do kogoś kto ma jeszcze słomę w kostkach  😅  ostatnio wzieliśmy słomę oddaloną o ponad 200 km  😵 ale było po drodze i akurat mieliśmy taki samochód... w tej chwili zostało nam słomy na miesiąc  😵 kupiliśmy od jakiegoś znajomego rolnika bale, zapłacone są.. a bali jak nie było tak nie ma  😵
U nas na szczęście zarówno słoma, siano jak i owies "domowe" . Właściciel stajni wszystko ma swoje, więc konie mają wszystkiego pod dostatkiem. W zeszłym roku, przez pewien okres konie miały sianem ścielone, bo stare zalegało, a trzeba było nowe kosić.
W poprzedniej stajni co pół roku zmieniała się cena pensjonatu-oczywiście rosła, bo ceny owsa i słomy szla w górę. Masakra jakaś.
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
15 lutego 2011 16:06
My kupujemy siano w balotach. Sianko zielone i pachnące po 40 zł. Słoma tyle samo balot, a kostki po 2zł. Ale kostuchy potężne. Gorzej z owsem, kupuję na bieżąco bo nie mam gdzie trzymać większej ilości i płacę 34 zł za worek 40kg. Tona u nas to koszt około 650-700zł... Zobaczymy co ten rok przyniesie....
karesowa   Rude jest piękne!
15 lutego 2011 16:21
U nas w okolicy owies waha się w granicach 500-600zł ale ostatnio na targu koleś nam też zaśpiewał cenę 30 zł za worek (ok 40kg), kupujemy raczej na bieżąco bo też nie mamy gdzie składować. Najgorzej było ze słomą w kostkach, bo albo ceny astronomiczne, albo w ogóle brak zupełny w znanych nam z zeszłych lat źródłach. Aktualnie znaleźliśmy kogoś kto bierze 2,50 za kostkę, ale płaciliśmy już nawet ponad 3 zł. A w zeszłym roku 1.50zł Pokusiliśmy się na chwilę o baloty ale z przechowaniem jeszcze większy problem i znacznie mniej wygodnie się ścieli, a jeszcze pech chciał że dużo z bala odchodziło i kurz był ogromny więc uruchomiliśmy wszystkie kontakty żeby zdobyć  na słomę w kostkach. Generalnie w porównaniu do zeszłych lat-drożyzna straszna. I kto to widział płacić tyle samo za słomę co za siano.
że Ciężkowice kupują Chińczycy


Bzdura!  🙄
Konie faktycznie są na sprzedaż i jest kilku zainteresowanych ośrodkiem, ale to są osoby, które nadal chcą kontynuować działalność ośrodka.
Dla osób poszukujących owies, siano, słomę polecam kupić gazetę " Jarmark" , tam na  pewno znajdziecie to czego szukacie 😉
Siss   Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
17 lutego 2011 09:56
Dla osób poszukujących owies, siano, słomę polecam kupić gazetę " Jarmark" , tam na  pewno znajdziecie to czego szukacie 😉


może być jeszcze pośrednik tam też jest dział z roślinami czy jakoś tak i też często można znaleźć nawet duże ilości owsa/siana/słomy
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
17 lutego 2011 12:29
[quote author=ElMadziarra link=topic=1780.msg898238#msg898238 date=1297704081]
że Ciężkowice kupują Chińczycy


Bzdura!  🙄
Konie faktycznie są na sprzedaż i jest kilku zainteresowanych ośrodkiem, ale to są osoby, które nadal chcą kontynuować działalność ośrodka.
[/quote]

Dlatego pisałam, że to tylko plota i jeśli ktoś ma inne informacje, to niech ją zdementuje 😉
Dobrze, że są osoby zainteresowane ośrodkiem, które chcą kontynuować końską działalność, bo znów dotarła do mnie dalsza część ploty o Chińczykach, że chcą wszystko tam zrównać z ziemią i zrobić wielkie pole golfowe 😜

Szkoda by było ośrodka z takim potencjałem, ale jeśli plota się nie potwierdza, to jestem spokojniejsza.
efeemeryda   no fate but what we make.
17 lutego 2011 13:53
słuchy chodzą różne i tak naprawdę nic konkretnego się nie dowiemy dopóki nic nie będzie wiadome na 100%, ja też różne rzeczy słyszałam, a z tego co wiem, część ziemi już jest sprzedana pod jakiś hotel, był plan podobno tego pola golfowego, ale za dużo pieniędzy wołają za ten ośrodek.
Zapraszamy jednak do ogłoszeń.
efeemeryda a skąd dokładnie jesteś? W Lubinie jest owies, jak na razie po 550zł.
efeemeryda   no fate but what we make.
01 marca 2011 22:26
Ja jestem z Dąbrowy Górniczej, stajnia jest w Sławkowie, już zakupiono owies po 750zł, ale wszelkie namiary się przydadzą jak coś to na PW  :kwiatek:
Jeśli chodzi o pensjonaty dla koni to polecam stajnię w Stolarzowicach. Stoję tam z koniem od 4 miesięcy i bardzo mi się tam podoba. Konie codziennie wypuszczane, dobrze karmione, bardzo miła właścicielka. Jest hala i dwa maneże oraz leśne tereny do jeżdżenia. Stajnia na bardzo wysokim poziomie treningi ujeżdżeniowe, co do skoków to pensjonariuszki chcą znaleźć dojeżdżającego trenera. Polecam.
Drugiego konia (na emeryturze) trzymam w Bujakowie i też oczywiście polecam. Piękne pastwiska, dwa maneże do jazdy i hala (namiot). Konie wypuszczane codziennie i bardzo dobra opieka. Mój koń stoi tam od 11 lat (ma prawie 30) i nie mogę niczego złego powiedzieć o tej stajni.
Kiedyś stałam też z koniem w KJ Fart w Gliwicach i również byłam zadowolona. Tam akurat hala jest największa i panuje bardzo fajna atmosfera. Jeden minus to brak pastwisk.

Te trzy stajnie szczerze polecam.
zdublował mi się wpis przepraszam.
Na wszelkie pytania dotyczące tych trzech stajni chętnie odpowiem na PW
pozdrawiam
CeraŁ   dużo dużo zmian..
08 marca 2011 20:36
a ja mam pytanie do osób które lubią sobie w sezonie pojeździć gdzieś dalej na np. 2 lub więcej dni 🙂
Kiedy mniej więcej zamierzacie, w jakim okresie? Pytam bo nasza stajnia chce w tym roku na pewno gdzieś wyruszyć na kilka dni na rajd najlepiej na pustynię błędowską ale nie znamy trasy 🙁
Mam również prośbę czy ktoś kto zna trasę z jakiejkolwiek stajni w woj. śląskim mógłby mi jakoś chociażby na mapach jakiś (google) narysować mniej więcej jak przebiega taka trasa? (w jakieś ciekawe miejsca lub na Pustynię Błędowską) My mieścimy się na granicy Katowic i Mikołowa 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
08 marca 2011 20:49
Moja stajnia za 2tyg w sobotę organizuje mini rajd na pustynie błędowską, wyruszamy ze Sławkowa  :kwiatek:
CeraŁ   dużo dużo zmian..
08 marca 2011 20:57
ok wszystko już wiem  :kwiatek:
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
09 marca 2011 07:43
Zapraszam do ogłoszeń.
Znalazłam ciekawą propozycję rajdu: http://starostwo.gliwice.pl/pl/pages/posts/bieg-konny-w-smolnicy-1799.php?p=30
Co Wy na to?
Livia   ...z innego świata
09 marca 2011 12:04
Cień na śniegu, moja koleżanka prawdopodobnie będzie ten rajd jechać 🙂 Mogę powiedzieć, że tereny w okolicy są naprawdę cudne - o ile mi wiadomo, trasa zahacza o las cysterski 🙂
Moja koleżanka też się wybiera z siostrą, ale nie są do końca zdecydowane...
Boją się, że ich konie nie wytrzymają kondycyjnie, bo więcej chodzą po padoku niż pod siodłem (nie ma kto teraz na nich jeździć).
Livia   ...z innego świata
09 marca 2011 12:43
Ja się nie wybieram z koniem właśnie z tego powodu, że raczej tuptamy tylko parę razy w tygodniu 🙂 Ale może wpadnę jako widz 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się