Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"

zaba   żółta żaba żarła żur
11 lutego 2011 11:47
Da się w ogóle chodzić w takich butach?



Da się!  🙂
Pursat   Абсолют чистой крови
11 lutego 2011 11:52
W sensie bez większego uszczerbku na kondycji stóp? 😉
Ciekawa jestem cen, w jakiejś gazecie widziałam ok. 60 zł, w internecie można spotkać info, że ponad stówkę.
Moon   #kulistyzajebisty
11 lutego 2011 11:57
Moje stopy mówią kategoryczne "spadaj!" na samą myśl chodzenia w nich w bardziej/mniej ciepłe dni.  😁
Przejrzałam parę stron wstecz i nie mogę się powstrzymać: who the hell is Longboutin ? 😁
Pursat   Абсолют чистой крови
11 lutego 2011 13:12
Jak gumiaczki nie będą zbyt drogie, to wezmę na spróbowanie. I tak wszystkie buty mnie obcierają. 😁

Gdzie znalazłaś tego Longboutina? 😀
buty z przesłaniem fuck u  😀
[img]http://blog.deezee.pl/wp-content/uploads/2011/02/Ashanti+Day+2+of+Fashion+Week+xbrT9Zs_o4Fl.jpg[/img]
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
11 lutego 2011 17:30
Dziewczęta, proszę o radę!
Założyłam dziś pierwszy raz moje nowe botki, jestem w nich zakochana, ale mam problem. Wróciłam do domu ze łzami w oczach, ledwo doszłam, ponieważ dorobiłam się odcisków w najszerszym miejscu stopy, tuż za palcami 🙁
Nie mam pojęcia co zrobić, żeby tak się nie męczyć w obcasach, nawet wkładki żelowe nie pomagają. Może któraś z was miała podobny problem?
widziałam na pudelku któras z gwiazdeczek Mołek? miała własnie szpilki od Melissy... dla mnie są oblesne 😉
smarcik, hehe, już właściwie prawie 27 :P
Są bardzo wygodne, ale po cholerę podrabiają podeszwę Longboutin'a...!?!
Już od dłuższego czasu szukam czarnych, prostych szpilek-10cm, wygodnych i do 250-300zł (do żakietu, czarnej sukienki itp).
No i znaleźć nie mogę.


Gdzieś jeszcze był tak śmiesznie przekręcony, ale nie mogę znaleźć, na której stronie 😉
pony   inspired by pony
12 lutego 2011 17:04
Dziewczyny, ktore fajniejsze? Mi chyba badziej pasuja adidki ale nie wiem, ktore wybrac:

adasie 🙂
pony skąd te najacze? Szukam własnie butów w tym stylu 👀
Ada   harder. better. faster. stronger.
12 lutego 2011 17:30
popieram! adasie 🙂
Achaja heheh, ale gafa  😁, że też dopiery Ty to zauważyłaś. Idę poprawić. 
pony   inspired by pony
12 lutego 2011 17:42
Dzienki dziewczyny, biore Adasie🙂
Ramires- wpisz sobie chociazby na allego nike wmns sneaker hoodie 🙂
Miałam brać te Nike, jednak w sklepie, po obmacaniu - bardzo cieniutkie,więc zrezygnowałam, ale to było jeszcze przy mrozach, teraz pewnie bym je kupiła  😉
Czy ktoś orientuje się czy te buty: http://www.deezee.pl/obuwie_damskie/botki/botki_zamszowe_czarne_deezee_6201-44_black.html są czymś wyściełane? Czy to tylko ta warstwa zamszu?
Mia, kumpela ma identyczne też z deezee. Ona ma nie wyściełane. Chociaż moze te to inny model?
Chyba żadnych innych podobnych nie ma. A jak wyglądają na żywo i mówiła coś o wygodzie? :kwiatek:
z tego co wiem to chyba wygodne. Świadczy o tym to, że popyla w nich bez przerwy.
a takich tylko bezowych nie ma zima?
szalonakobyła, :kwiatek: to chyba kupię 🙂

A co do butów, które wstawiła Pursat, to ja w ogóle tej idei nie rozumiem. Bo co baletki na deszcz? Bo jako buty na upał w ogóle sobie ich nie wyobrażam ... .
kojarzycie te buty z Japan style? albo widzialyscie gdzies na necie?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
12 lutego 2011 19:07
A ja w końcu znalazłam kozaki jakich szukałam- proste, czarne, ze skóry.
I były, jedne jedyne w Aldo.
o takie http://www.aldoshoes.com/static/webUpload/731/26_perchinski_97_6.jpg  😍
Mia, bierz koniecznie! Śliczne są!

Urocze te baleriny! Ciekawe tylko jaka ta guma jest. Trzeba by pomacać.



cieciorka   kocioł bałkański
12 lutego 2011 22:52
pony, nike 😉
Pursat   Абсолют чистой крови
12 lutego 2011 23:33
Też sobie nie wyobrażam zapakować stopę w gumową konserwę podczas upału, ale z drugiej strony pomykam też w balerinach z jakiegoś sztucznego syfu, typu Primark za 20 zł i tragedii nie ma. Tylko to jednak chyba nie to samo co guma... A na wiosenny/letni deszcz jak najbardziej mi się widzą - nie rozkleją, nie zniszczą, nie usyfią się od wody.
No dobra ale raz na ile zdarza się taki śliczny wiosenny deszcz jak z filmu 😁. Ja raczej już widzę płynące ulice w moim mieście i woda wpływająca do buta przez te dziurki 😂.
yesad   Blondynka z mózgiem (:
13 lutego 2011 00:32
Pursat   Абсолют чистой крови
13 lutego 2011 07:09
No dobra ale raz na ile zdarza się taki śliczny wiosenny deszcz jak z filmu 😁. Ja raczej już widzę płynące ulice w moim mieście i woda wpływająca do buta przez te dziurki 😂.

Aaaaa widzisz! Nie zwróciłam uwagi na te dziury. 🤣 Ale i tak kupię, jeśli nie będą drogie. 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się