Kącik Małolata...:D

Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
03 lutego 2011 14:47
ankers zrobiłaś mi smaka na czekoladę ! Idę do sklepu ! I sobie kupie dwie ! O ! 😁
Hermes chciałabym, ale jakoś siebie nie widzę jak siedzę i się uczę, a co dopiero z tymi czasami past, present, perfect itd ... 🤔wirek:
Kiedyś znałam praktycznie wszystkie czasy, nie uczyłam się angielskiego pół roku, znów zaczęłam, i teraz tak mi się wszystko myli że pomyliłam past continuoes z past i present simple 👿
Wcześniej kopne w kalendarz na jakąś nerwice płucną czy cóś, niż się tego nauczę 😵
też miałam wziąć konia na lonżę, ale jak ją zobaczyłam po 1 dniu bez czyszczenia to mi się odechciało  😁
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
03 lutego 2011 15:08
niemiłek, ja tam wczoraj zostałam w połowie wyręczona z czyszczenia Ikarii, bo zrobiła to córka trenerki. Tak mi wypucowała konia, że szok! Jak na zawody. Po czym wsiadłam na 15 min na oklep 😀
daliasta   Szkoda słów.
03 lutego 2011 16:13
Szok !  😵
Dowiedziałam się dzisiaj, że w przyszłym tygodniu mamy pisać próbne testy (nowe wersje)
Polski skonkretyzowany i podzielony dokładnie na polski, historie i wos, i to nie tylko pytania typu a,b,c i wyczytaj z tekstu, ale dużo wiedzy, którą powinniśmy pamiętać. Ponad to wszystko będzie 'bardzo dokładnie przemyślane' jeżeli chodzi o testy z matematyki i przyrody. A testy z języków będziemy pisać ze swojego języka prowadzącego..tego który mieliśmy pierwszy raz w podstawówce. Bez możliwości wyboru ! Czyli ja muszę pisać niemiecki ! Jezusie, za co ?
może lepiej by było, gdybym nie wzięła jej na lonżę... gdy chciałam złapać mojego uroczego konia z padoku, ten zaczął radośnie wywijać w moją stronę swoimi tylnymi nogami. w pewnym momencie stracił równowagę i gruchnął na plecy. myślałam tylko o tym, żeby się podniósł  😵

zastanawiam się, czy ten koń jest moim życiowym sukcesem czy porażką  🙄
Jutro, jest u mnie w szkole konkurs piosenki angielskiej, kazali mi się zaangażować - ciekawe czemu?  😁 - tak więc, nie mamy lekcji  😜
Szkolna szatnia to fajne miejsce - różnych "ciekawych" rzeczy się można dowiedzieć od pierwszoklasistów ;]
jett   success is the best revenge
03 lutego 2011 17:43
Nam zmienił się nauczyciel angielskiego i zadaje meeeega dużo prac domowych... 👿 Na szczęście na dzisiaj skończyłam  😅
A w niedzielę mam wywiadówkę. Średnia 3,86 - gdyby nie głupi nauczyciel od niemca miałabym 4,21  🙁
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
03 lutego 2011 17:52
nam się też od nowego roku szkolnego zmieniła nauczycielka od angielskiego, nic, kompletnie NIC nie potrafi nas nauczyć, z zadań to pożal się Boże, siedzę jak kołek na lekcjach ...
A jej akcent mówi sam za siebie ... Czasami mam wrażenie że ona sama nie rozumie tego co mówi ...
Jak 'she' (ona) można oszpecić i powiedzieć 'ŚI', a litery 'R' nie zmiękcza w ogóle ? 😵
Ja chce jakiegoś kompetentnego nauczyciela ! 😕

Edit: Literówka
jett   success is the best revenge
03 lutego 2011 17:57
No to my mieliśmy taką babkę, że był całkowity luzik, sprawdziany łatwiutkie. Spokojnie bez zaglądania do książek można było mieć 4. O pracy domowej nikt nie słyszał.
Teraz jest zupełnie inaczej.  😵
nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
03 lutego 2011 18:00
Hej wam  😀

przyszłam się pochwalić świetnym sposobem na ściąganie!  🏇 wytestowałam dziś na prasówce  😎 ktoś chce ktoś chce!? Jeszcze nikt tego nie opatentował  😀
ja kładę ściągę na udzie albo ławce, nie bawię się w jakieś podchody  😎.
jett   success is the best revenge
03 lutego 2011 18:05
nightmare, dawaj ;d
daliasta   Szkoda słów.
03 lutego 2011 18:06
nightmare podziel się z nami ta tajna wiedzą ! 😉
nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
03 lutego 2011 18:06
U nas to było wręcz konieczne, bo standardowa ściąga nie przechodzi... ona nam sprawdza ręce, kieszenie, piórniki... więc  😀
Nightmare wraz z koleżaką przykleiły sobie klejem karteczkę do brzucha  😂 tego nie sprawdziła  a ściągało  się super  😅
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
03 lutego 2011 18:35
Arroch, czego na przykład?: )
Ja dziś miałam wywiadówkę , ale nie mam żadnych godzin niesusprawiedliwionych, zadnycn uwag i tylko jedynka z niemieckiego.Czyli jednak nie wyrzucą mnie ze szkoły!😅
Ale psychicznie jest coraz gorzej, niby mam sie uczyc ale ja nie daje rady, ciągle myślę tylko o Nim, to już dwa tygodnie...Dochodzi do tego że w szkole płaczę(czego NIGDY nie robiłam), zasypiam na lekcjach bo śni mi się po nocach...I na dodatek najlepsza przyjaciółka odwróciła się do mnie plecami, bo jest tylko od imprez, picia i wesołych rozmów...
Zabierzcie mnie ode mnie. Chcę pójść się położyć i leżeć w nieskończoność.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
03 lutego 2011 19:29
xxflygirlxx, co się stało ? 😉

[size=10pt][size=10pt][size=10pt][size=10pt]PS jednorożec wystawiony[/size][/size][/size][/size] 🙂
Mam napad złego humoru. Wszystko wydaje mi się beznadziejne, a najbardziej ja.
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
03 lutego 2011 19:50
xxflygirlxx, swietnie rozumiem co czujesz...tylko ze ja mam tak od paru tygodni🙁
Ja od paru tygodni miałam super humor. Dopiero dzisiaj mi się zepsuł. Mam nadzieję, że szybko wróci.  🤔
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
03 lutego 2011 20:09
moj nie wroci, wpakowalam sie w bagno i nie umiem z niego wyjsc...mam kryzys,
trupka, xxflygirlxx ja w takich momentach idę się komuś wyżalić, pomaga chociaż trochę 😉
Arroch, czego na przykład?: )

różnych "kwiatuchów" o naszym szanownym gronie pedagogów :] i zdziwiłam się, jak okazało się, że mają podobne zdanie o szkole co ja --> pranie mózgu!
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
03 lutego 2011 20:23
idziosława, ja niestety inaczej msuze sobie radzić z problemami, i dlatego bagno...
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
03 lutego 2011 20:30
trupka, xxflygirlxx, idziosława, ja tam już się nikomu nie wyżalam, bo to zostaje potem użyte przeciwko mnie 😉 Wolę pojechać do stajni i "swojemu" skarbeczkowi powiedzie, przytulić się do niej i poczuć jej chrapki przy moim policzku. Normalnie się wtedy rozpływam 💘
Ja mam tylko jedną taką osobę i nigdy to nie zostało użyte przeciwko mnie. Nie mówię jej wszystkiego, bez przesady.
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
03 lutego 2011 20:37
Ja miałąm, odwróciła się od mnie.
Wszystko mam gdzies, z nerwów się trzęse...ide sie powloczyc i poszukac 'znajomych',moze to mi poprawi humor..
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
03 lutego 2011 20:57
trupka, szukanie znajomych na siłę też nic nie daje 😉
mama mi dziś zrobila taką awanturę, jak wróciłam do domu, że poważnie zastanawiam się nad wyjazdem w weekend do Jaszkowa, który mi zaproponowano ( a chciałam zostać w domu ). Oczywiście poszło o to, że mnie w domu ciągle nie ma i że co ja sobie wgl myśle, że tak późno wracam ze stajni. No litości, mam ferie! A jak dzwoni do mnie pytając się kiedy wrócę 787431 razy ( a ja na prawdę nie wiem, ile mam jeszcze do zrobienia ), to niech się potem nie dziwi że odrzucam połączenia lub nie odbieram..  🙄
nopebow nie wiem czy Cię to pocieszy, ale mam to samo 😎  Ciągłę pytania o to, kiedy wrócę, dokąd, z kim, czy wzięłam czapkę i szalik bo jest zimno, czy mam co jeść...
Denerwujące, ale wiem,że robi to z miłości  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się